Kuzera: Dziękuję kibicom za pozytywne głosy. To buduje nasz zespół
Korona Kielce wygrywa mecz kontrolny z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza 2:1. – Za nami bardzo ciężki okres przygotowawczy, podczas którego wykonaliśmy dużo pracy. Dziś było jeszcze wolno, ale w końcu potrafiliśmy się wkręcić w mecz – zauważa trener Kamil Kuzera.
Kielczanie po pierwszej połowie przegrywali z pierwszoligowcem 0:1. Na szczęście w drugiej części spotkania na wysokości zadania stanęli Jakub Łukowski oraz Jewgenij Szykawka, obaj zdobyli po bramce ustanawiając wynik na 2:1 na rzecz żółto-czerwonych.
Łącznie Korona rozegrała siedem spotkań kontrolnych. Jednak ostatnio humory nie były najlepsze, bo kielczanie przegrali w Turcji sparing z Banikiem Ostrawa aż 0:5. Dlatego zakończenie okresu przygotowawczego zwycięstwem było dla tego zespołu szczególnie ważne.
– To było nam potrzebne. Wcześniej pewne rzeczy nie funkcjonowały, a dziś to się zmieniło. Mamy jeszcze tydzień do inauguracji nowej rundy, także fajny prognostyk i nadzieja, a to dla nas ważne – zwraca uwagę szkoleniowiec kieleckiego klubu.
Porażki w sparingach wywołały w środowisku Korony Kielce spore zamieszanie. Nie brakowało głosów bardzo krytycznych, dlatego stowarzyszenie kibiców wystosowało oświadczenie, którego celem jest zatrzymanie fali hejtu płynącego w kierunku pierwszej drużyny. – Chciałbym podziękować, bo pojawiło się dużo pozytywnych głosów i wsparcia ze strony kibiców. To buduje nam zespół i tego się trzymamy. Przed nami bardzo ciężka runda, ale wierzymy, że wspólnie damy radę osiągnąć nasz cel – podkreśla Kuzera.
Sztab Korony Kielce jeszcze dziś przystąpi do analizy spotkania z Termalicą, także pod kątem fizycznym. – Dobierzemy odpowiednie środki, by na mecz z Legią być w stu procentach przygotowanym. Walczymy, nie jedziemy na pożarcie, choć przeciwnik bardzo mocny, z wysokimi aspiracjami. Ale mamy swoje cele i onie będziemy walczyć za wszelką cenę – zaznacza szkoleniowiec.
Wyjazdowe starcie z warszawskim klubem już 29 stycznia.
Fot. Korona Kielce