XVI dzień Mistrzostw Świata: Azja dokona sensacji?
Za nami już cztery mecze w 1/8 finału, a na horyzoncie kolejne, aby skompletować ćwierćfinałowe pary mistrzostw świata. Nieustępliwi Azjaci dokonają kolejnych niespodzianek?
1/8 finału, 1E-2F: Japonia - Chorwacja (Al-Wakrah, 05.12, godz. 16:00)
Waleczni, nieustępliwi i sensacyjni zwycięzcy grupy E, Japończycy stoczą walkę o piąty bilet do ćwierćfinału mundialu z wicemistrzami świata, Chorwatami.
Samurajowie nie dość, że wyprzedzili w bezpośredniej rywalizacji reprezentację Hiszpanii, to przede wszystkim dzięki temu zwycięstwu (2:1) wywalczyli prawo do udziału w kolejnej fazie imprezy.
Pierwsze spotkanie 16. dnia czempionatu zapowiada się więc na jedno z najbardziej wyrównanych, gdzie najsilniej zacierają się granice pomiędzy faworytem, a underdogiem. W tej pierwszej roli przystąpią do zawodów reprezentanci Chorwacji, którzy do tej pory prezentowali różne twarze na zielonej murawie, maskując pełnie swego potencjału.
Zespół Zlatko Dalicia zajął drugą lokatę w grupie F, inkasując 5 punktów, na które złożyły się bezbarwne remisy z Belgią i Marokiem, a także imponujący triumf nad Kanadą (4:1).
Co ciekawe, ostatnia potyczka obu nacji rozegrała się w 2006 roku. Drużyny podzieliły się punktami po bezbramkowym wyniku w fazie grupowej niemieckiego turnieju.
Pierwszy gwizdek poniedziałkowego widowiska o godzinie 16:00. Jego sceną będzie Al Janoub Stadium.
1/8 finału, 1G-2H: Brazylia - Korea Południowa (Doha, 05.12, godz. 20:00)
Mecz, który może mieć tylko jednego faworyta. Brazylia, pomimo porażki 0:1 z Kamerunem w ostatnim grupowym spotkaniu, wkracza do fazy play-off, jak po swoje, rozpoczynając drogę w kierunku Pucharu Świata.
Canarinhos zostaną ponadto wzmocnieni powrotem do składu swojego lidera, Neymara, który uporał się już z kontuzją kostki, jakiej nabawił się podczas meczu otwarcia dla Brazylijczyków, przeciwko Serbii.
Koreańczycy wyjdą na boisko z misją sprawienia niespodzianki, która zapisałaby się na stałe na kartach historii mistrzostw. Triumf Azjatów będzie rozpatrywany w kategoriach piłkarskiego cudu, ale gdzie dokonywać takowych, skoro nie na najważniejszej scenie tej dyscypliny sportu.
Początek premierowego starcia o stawkę pomiędzy tymi ekipami o godz. 20:00. Areną zmagań będzie stadion 974, na którym reprezentacja Polski rozegrała dwa mecze - z Meksykiem i Argentyną.
fot. Paula Duda / Łączy Nas Piłka