Żółto-czerwoni wrócili do zajęć. Piłkarze są "pozytywnie naładowani"
Korona Kielce znów na boiskach treningowych. Piłkarze żółto-czerwonych wrócili do zajęć po dwóch tygodniach urlopu, licząc od ostatniego weekendu rundy jesiennej PKO Ekstraklasy. Zawodnicy beniaminka najwyższej klasy rozgrywkowej trenowali pod okiem nowego szkoleniowca, Kamil Kuzery.
W okolicach poniedziałkowego południa kielczanie rozpoczęli pierwszy wspólny trening od czasu zakończenia pierwszej rundy ligowych rozgrywek. Złocisto-krwiści uczestniczyli w zajęciach pod czujnym okiem Kamila Kuzery na boisku przy ul. Ściegiennego.
- Musimy nadawać pewnym rzeczą znaczenie, kierunek. Jestem zadowolony z tego, jak próbowaliśmy się adoptować do pewnych elementów. Jest uśmiech i zaangażowanie - informuje 39-latek.
- Jestem pozytywnie naładowany, po tym pierwszym treningu - przekonuje Dawid Błanik. Zawodnicy wrócili do piłkarskich obowiązków z uśmiechami na twarzach i ze świadomością wagi zbliżających się miesięcy.
- Odpoczęliśmy, zresetowaliśmy głowy. Czekają nas tygodnie ciężkiej pracy. Wiemy, jakie zadanie przed nami - mówi Bartosz Śpiączka. Napastnik odniósł się również do decyzji dotyczącej nowego szkoleniowca.
- To dobra decyzja. Jestem pewien, że w przyszłej rundzie będzie to lepiej wyglądało. Musimy przede wszystkim zmienić naszą postawę na własnym boisku. Kibice zasługują, aby dać im powody do radości - dodaje.
Podopieczni Kamila Kuzery będą pracowali bez przerwy do 16 grudnia. W między czasie rozegrają dwa mecze kontrolne - pierwszy z nich już w sobotę przeciwko Górnikowi Łęczna. Zajęcia wznowią ponownie 2 stycznia, wyjazdem na turecki obóz przygotowawczy. W kraju półksiężyca spędzą dwa tygodnie, po czym wrócą do stolicy województwa świętokrzyskiego na czternaście dni przed inauguracją piłkarskiej wiosny z Legią Warszawa (29.01.2023; godz. 15:00).
Fot. Korona Kielce