Corral dla hiszpańskiej telewizji: W Polsce cierpią w ciszy. Tu nienawidzą Putina
We wtorkowe popołudnie na polską wieś Przewodów na Lubelszczyźnie spadły dwie rakiety pochodzenia rosyjskiego. Serca Polaków zabiły mocniej, a domniemane, przypadkowe, zdarzenie kosztowało życie dwóch mężczyzn. Jak na te niepokojące informacje zareagował, był już piłkarz Korony, Roberto Corral? Hiszpański obrońca udzielił wywiadu hiszpańskiej telewizji Antena 3 Deportes.
15 listopada o godz. 15:40 na, oddaloną o kilka kilometrów od ukraińskiej granicy, wieś Przewodów spadły dwie rakiety, jak się później okazał, pochodzenia rosyjskiego, zabijając dwie osoby.
Wieść wstrząsnęła światem. Informacja o wydarzeniach ze wschodu Polski stała się nagłówkiem we wszystkich serwisach telewizyjnych. Dla jednego z nich, wywiadu udzielił, były już obrońca Korony Kielce, Roberto Corral. Defensor na łamach hiszpańskiej stacji Antena 3 Deportes opowiedział między innymi o reakcji szatni na te niepokojące doniesienia.
- Jesteśmy zaskoczeni, tym co się stało. Czekamy na więcej informacji. Nie spodziewaliśmy się tego - powiedział.
Hiszpan podczas pobytu w stolicy województwa świętokrzyskiego - od stycznia 2022 - doświadczył początku wojny na terenie Ukrainy. Niespełna roczny epizod jego życia w naszym kraju pozwolił mu zrozumieć stosunek Polaków do napiętej sytuacji za granicami państwa.
- Ludzie w Polsce cierpią w milczeniu. Nie okazją swoich emocji, jak my, w Hiszpani. Tutaj bardzo nienawidzą Putina - zaznaczył. I dodał. - W naszym klubie przyjęliśmy masę Ukraińców. Populacja miasta wzrosła, żyjąc w całkowitym spokoju i normalności każdego dnia.
Całość rozmowy i materiału w języku hiszpański, pod TYM linkiem.
fot. Patryk Ptak