"Jak nie będziecie mieli co z piłką zrobić, to dajcie ją do mnie" [WIDEO]
W niedzielę na stadionie Orląt Kielce odbył się mecz charytatywny, w którym dziennikarze zmierzyli się z sędziami piłkarskimi. Przedstawiciele kieleckich mediów, mimo wsparcia ze strony Pawła Golańskiego i Zbigniewa Małkowskiego, przegrali 3:5. Jednak to nie wynik był najważniejszy, a zbiórka pieniędzy na rzecz Leszka Salwy.
Podsumowanie tego wydarzenia opublikowaliśmy kilka dni temu na naszej stronie i dostępne jest TUTAJ. W największym skrócie: podczas akcji udało się zebrać przeszło 19 tysięcy złotych. – Bardzo się cieszę, że cała kielecka rodzina sportowa zaangażowała się w akcję pomocy dla Leszka. Jak tylko dowiedziałem się, że dziennikarze organizują taką inicjatywę natychmiast zadeklarowałem swój udział, bo znam Leszka bardzo dobrze. Życzę mu, aby jak najszybciej doszedł do pełnej sprawności, żebyśmy znów mogli spotykać się na imprezach sportowych – powiedział Paweł Golański.
Dziś mamy dla Was nie lada gratkę, bo wideo z tego wydarzenia przygotowane przez znanego wszystkim w środowisku sportowym, Michała Siejaka. W materiale znajdziecie między innymi efektowną bramkę Pawła Golańskiego, czy wspomnienia na temat Leszka, który aktualnie walczy o powrót do zdrowia.
Na trybunach pojawiła się rodzina Leszka. Na boisku z dziennikarzami zagrał jego brat, Michał.– Dziękuję wszystkim za zaangażowanie się w pomoc dla taty. Bardzo dużo ludzi dziś przyszło na stadion. Jestem bardzo wzruszona i jak powiem o tej akcji tacie, to też na pewno się wzruszy. Popłynęło mnóstwo dobrej energii do taty – podkreśliła Marta Salwa.
Akcja na rzecz naszego serdecznego kolegi trwa. Pieniądze na jego rzecz można przekazywać poprzez platformę Siepomaga.pl. Poniżej zamieszczamy baner.