Ojrzyński: Nie byliśmy tak konkretni, jak sobie tego życzyliśmy
Fatalna seria Korony Kielce trwa i rozciąga się na Fortunę Puchar Polski. Ekipa Leszka Ojrzyńskiego przegrała z Górnikiem Łęczna 0:1 i odpada z rozgrywek na etapie 1/16 finału.
Leszek Ojrzyński (trener Korony Kielce): – Gratulacje dla gospodarzy. Naszym celem było przejście dalej, ale nie byliśmy tak konkretni, jak sobie tego życzyliśmy. Przed stratą gola mieliśmy swoją akcję. Byliśmy w posiadaniu, sądziliśmy ze będzie faul, dwóch poszło za wysoko, odkryliśmy się po prawej stronie i wykorzystała to drużyna gospodarzy. Mogliśmy czekać do dogrywki, gdzie mielibyśmy więcej czasu. Potem szliśmy va banque, odkrywaliśmy się i ratował nas bramkarz.
Mieliśmy w tym meczu różne momenty. Miejscami Górnik górował, innym razem to my mieliśmy inicjatywę. Ta gra była szarpana. Z pewnych opcji w tym meczu nie skorzystaliśmy, bo musieliśmy dokonać zmian w defensywie.
Obecnie pozostaje nam już tylko liga i trzeba będzie w niej zagrać troszeczkę inaczej. Tym razem nie będziemy faworytem. W kolejnym meczu będziemy mieć większą siłę ofensywną, bo wróci do nas Bartosz Śpiączka.
Fot. Maciej Urban