Lider Moryto zachwyca. Cudowna bramka i zwycięstwo Polski na początku eliminacji [WIDEO]
Reprezentacja Polski udanie rozpoczęła eliminacje do mistrzostw Europy 2024. Podopieczni Patryka Rombla mieli co prawda drobne problemy w pierwszej połowie, ale ostatnie pokonali Włochów 30:23. Ozdobą spotkania była bramka Arkadiusza Moryty z samej końcówki premierowych 30 minut.
Pierwsza część zawodów nie układała się po myśli gospodarzy, wspieranych przez biało-czerwony katowicki Spodek. Nasi reprezentanci grali za wolno, apatycznie, czym pozwolili na wyrównanie obrazu gry kopciuszkowi europejskiej piłki ręcznej.
Podopieczni Patryka Rombla byli mocno sfrustrowani swoją postawą. Mocny wyraz tego dał tuż przed przerwą Akradiusz Moryto. Skrzydłowy Łomży Industria Kielce na 4 sekundy do końca pierwszej połowy, przy stanie 9:9, poprosił o piłkę bramkarza, Adama Morawskiego. Po czym ruszył w indywidualnej szarży na połowę rywala. 25-latek tuż po przekroczeniu linii w centrum boiska, ściął akcję do środka, aby z okolic 15. metra posłać petardę w stronę bramki Włochów. Piłka zatrzepotała w okienku, niemal na równi z końcową syreną. Moryto padł w objęciach kolegów, jednak sam wydawał się niewzruszony całą sytuacją.
Numer 2️⃣3️⃣
— Łomża Industria Kielce (@kielcehandball) October 14, 2022
Buzzer beater �
Czy to jeszcze jest piłka ręczna? �@arekmoryto ��� pic.twitter.com/Lf17XBfwl3
Po przerwie emocje i frustracja, być może przy pomocy tego trafienia, zeszły z biało-czerwonych. Gospodarze wypracowali oczekiwaną przewagę na parkiecie oraz tablicy świetlnej. Nieoceniona w tym rola szczypiornistów mistrza Polski, którzy byli wiodącymi postaciami w kadrze. 14 bramek tamtego dnia należało do duetu Moryto (9 bramek) - Sićko (5 bramek).
Polacy triumfowali ostatecznie 30:23, a już w najbliższą niedzielę czeka ich kolejny pojedynek. Tym razem w delegacji. Przeciwnikiem Łotwa. Początek o godz. 14:10.
Polska – Włochy 30:23 (10:9)
Polska: Morawski, Skrzyniarz – Daszek 1, Olejniczak 1, Komarzewski, Walczak 1, Sićko 5, Pietrasik 3, Ossowski, Czuwara 1, Syprzak 4, Moryto 9, Krajewski 1, Gębala 3, Działakiewicz 1, Chrapkowski
fot. Anna Benicewicz-Miazga