Godne powitanie z pierwszą ligą. Pewne zwycięstwo Suzuki Korony Handball
Szczypiornistki Suzuki Korony Handball pokonały w hali przy ulicy Krakowskiej Marcoovię Radzymin 30:23. Najskuteczniejsza zawodniczką z Kielc była Honorata Gruszczyńska, która odnotowała dziewięć trafień.
Pierwsze minuty zdecydowanie należały do kielczanek, które zaczęły od 4:0, jednak w kolejnych minutach stan meczu się wyrównał. – Początek zapowiadał łatwe spotkanie. Było spokojne, wysokie prowadzenie. Potem wkradło się trochę błędów własnych i strat – zwraca uwagę trener gospodyń, Paweł Tetelewski.
– Drużyna przyjezdna zdobyła kilka łatwych bramek i mecz zaczął się od nowa. W drugiej połowie graliśmy twardo w obronie, unikaliśmy pomyłek w ataku pozycyjnym. Wszystko przebiegało pod nasze dyktando. Dziewczyny uspokoiły grę, chociaż po niektórych było widać tremę. Z meczu na mecz będzie coraz lepiej – dodaje.
Pierwsza połowa zakończyła się minimalnym prowadzeniem kieleckich zawodniczek. Druga odsłona to błyskawiczna zaliczka sięgająca sześciu bramek, której zawodniczki ze stolicy województwa świętokrzyskiego już nie roztrwoniły.
– Pierwsze koty za płoty. Początek spotkania był bardzo udany. Były dobre interwencje bramkarki, z których pociągnęłyśmy kontrataki. Później wdarła się nerwowość. Dziewczyny dały radę i wyszłyśmy z opresji. Niektóre akcje były szarpane. Trener rotował składem, aby wszystkie dziewczyny pograły. Wierzyłyśmy w zwycięstwo do końca. Jest dużo młodzieży z każdym treningiem będziemy pracować najlepiej – mówi Katarzyna Grabarczyk.
Kolejny mecz w sobotę. Suzuki Korona Handball przy ulicy Krakowskiej w Kielcach zagra z SMS-em ZPRP I Płock.
Suzuki Korona Handball – KPR Marcovia Radzymin 30:23 (15:14)
Suzuki Korona Handball: Chodakowska, Toboła – Grabarczyk 6, Samiczak, Miśkiewicz 2, Białecka 2, Podsiadło 3, Młynarska, Jaworska 1, Staszewska 1, Rzepka, Szymaniak 2, Kotwica 2, Gruszczyńska 9, Berlińska, Mikocka
fot. Patryk Ptak