W niedzielę Korona podejmie Górnika Zabrze. Historia liczy już 30 spotkań
W niedziele 18 września Korona Kielce podejmie u siebie Górnika Zabrze. Pojedynek 10. serii gier będzie 31. w historii meczów obu ekip. Bilans na korzyść żółto-czerwonych.
Historia potyczek zespołów z Kielc i Zabrza sięga 2005 roku, a więc debiutanckiego sezonu (05/06) Korony w ekstraklasie. Złocisto-krwiści upodobali sobie pojedynki z Górnikiem pokonując go w 6 z 7 spotkań do momentu degradacji w 2008 roku.
Łączny bilans tej rywalizacji wskazuje na korzyść klubu ze Ściegiennego 8. Na 30 rozegranych spotkań Korona bowiem 12-krotnie wychodziła zwycięsko, 8 razy przegrywała, a 10 spotkań kończyło się remisami. W ramach wspomnianej liczbie meczów padło sumarycznie 87 bramek, co daje średnią na poziomie 2,9 gola/mecz.
O 7 trafień ten dorobek wzbogacił Igor Angulo. Ceniony, były już, hiszpański snajper Górnika jest najlepszym strzelcem tej rywalizacji. Kolejne miejsca zajmują Elia Soriano oraz Marcin Robak (po 4 bramki).
Podczas niedzielnych zawodów na murawie Suzuki Areny stanął naprzeciw siebie zespoły, które regularnie gubią punkty w ostatnich meczach. Obie ekipy urwały po jednym punkcie w 9. serii gier. Kielczanie zremisowali 2:2 w Legnicy z Miedzią, natomiast zabrzanie 3:3 z Piastem Gliwice.
Spłaszczona tabela PKO EKstraklasy nakłada dodatkową presję, aby tym razem zapunktować w komplecie "oczek". Górnik, z 10 punktami na koncie, znajduję się tuż nad kreską. Korona z 11 pkt., okopuje 12. pozycję. - Jest bardzo ciasno. 10 punktów to 3. miejsce od końca. Mamy jedno oczko więcej. Dużo będzie się działo. Przed nami bardzo ciężki bój. Mamy plan. Musimy przede wszystkim dorównać intensywnością, ale i mądrością - mówił na konferencji prasowej trener Korony, Leszek Ojrzyński.
Początek niedzielnego pojedynku o godz. 12:30.
fot. Archiwum