6. kolejka Fortuna 1.Ligi: Porażka Wisły Kraków w Tychach
Wisła Kraków znalazła swojego pogromcę w Fortuna 1. Lidze. Po kapitalnej drugiej odsłonie krakowską drużynę zatrzymał GKS Tychy.
Pierwsza odsłona nie zapowiadała straty punktów przez Wisłę. Goście z Krakowa kontrolowali przebieg pierwszej połowy i wyszli na prowadzenie za sprawą bramki Fernandeza. Kiedy wydawało się, że podopieczni Jerzego Brzęczka zejdą do szatni z zaliczką, samobójczego gola po wrzucie z autu zdobył Michał Żyro. Ta sytuacja dodała wiatru w żagle gospodarzom, którzy po zmianie stron dwukrotnie trafiali do bramki Wisły i odnieśli zwycięstwo 3:1.
Zakończyła się również dobra passa ŁKS-u Łódź. Podopieczni Kazimierza Moskala przegrali na wyjeździe ze Stalą Rzeszów 0:1. Mecz obfitował w dogodne okazje, ale jedynego gola w tym spotkaniu zdobył Bartosz Szeliga, który skierował futbolówkę do własnej bramki.
Potknięcia Wisły Kraków nie wykorzystał także Ruch Chorzów. Chorzowianie po golu Tomasza Swędrowskiego w 35. minucie prowadzili z Chojniczanką. Jednakże goście z Chojnic nie dawali za wygraną i dopięli swego w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gola wyrównującego zdobył Patryk Tuszyński.
Po słabym starcie sezonu coraz lepiej wygląda Arka Gdynia. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza po 12 minutach przegrywali z Górnikiem Łęczna 0:1, ale nie podłamali się tą sytuacją. Do bramki strzeżonej przez Macieja Gostomskiego trafili Haydary i Czubak i drużyna z Gdyni mogła się cieszyć z drugiego z rzędu zwycięstwa.
Po niespodziewanej porażce w poprzedniej kolejce ze Skrą Częstochowa winy odkupiło Podbeskidzie Bielsko-Biała. Bielszczanie po bardzo ciężkiej batalii wygrali z Chrobrym Głogów 1:0.
Na pierwsze zwycięstwo w sezonie dalej musi czekać Sandecja Nowy Sącz. W 6. kolejce przeciwnikiem Sandecji był GKS Katowice. Obie drużyny stworzyły kiepskie widowisko, w których dogodnych sytuacji było jak na lekarstwo. Żadna z ekip nie była w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Goli nie zobaczyliśmy również w Niepołomicach. Puszcza Niepołomice podejmowała Bruk-Bet Termalice Nieciecza i na papierze był to jeden z ciekawszych meczów w tej kolejce. W pierwszej połowie więcej z gry mieli gospodarze, ale nie potrafili zamienić tego na gola. Po przerwie wzrosło tempo meczu, ale cały czas czegoś brakowało, aby otworzyć wynik spotkania.
Skra Częstochowa udowodniła, że zwycięstwo nad Podbeskidziem nie było przypadkiem. Tym razem częstochowianie uporali się z Zagłębiem Sosnowiec. Jedynego gola w tym spotkaniu zdobył po uderzeniu z jedenastego metra Adam Mesjasz.
Odra Opole w poprzedniej kolejce przełamała passę meczów bez zwycięstwa w starciu z Sandecją. W 6. serii gier drużyna Odry mierzyła się z dołującą na początku sezonu Resovią Rzeszów, więc była to idealna okazja do pozostania na zwycięskim szlaku. Jednaże to goście z Rzeszowa otworzyli wynik spotkania za sprawą pięknego strzału Marka Mroza. Gospodarze odpowiedzieli na bramkę Mroza golem Łapińskiego i oba zespoły podzieliły się punktami.
Komplet wyników
GKS Katowice - Sandecja Nowy Sącz 0:0 (0:0)
Skra Częstochowa - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (0:0)
GKS Tychy - Wisła Kraków 3:1 (1:1)
Odra Opole - Apklan Resovia Rzeszów 1:1 (1:1)
Stal Rzeszów - ŁKS Łódź 1:0 (0:0)
Górnik Łęczna - Arka Gdynia 1:2 (1:1)
Chrobry Głogów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1 (0:0)
Puszcza Niepołomice - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:0 (0:0)
Ruch Chorzów - Chojniczanka Chojnice 1:1 (1:0)
Tabela
Tak wygląda tabela po 6. kolejce. � pic.twitter.com/UEwwbx7UJP
— Fortuna 1 Liga (@_1liga_) August 15, 2022