Łomża Industria Kielce na "ciężkich nogach". Paluch: Trochę ponarzekają
Mistrzowie Polski przystąpili do tygodniowego obozu przygotowawczego w miejscowości Santander. Także tam kielczanie Łomży Industria rozegrają dwa spotkania kontrolne. – To są profesjonaliści, wiedzą co mają robić. Trochę ponarzekają, ale wszyscy mocno trenują – mówi trener przygotowania motorycznego, Krzysztof Paluch.
Szczypiorniści z Kielc są w środku przygotowań do nowego sezonu. Dziś trenują dwa razy, a na ich całodniowe zajęcia będą się składać ćwiczenia siłowe, biegowe, a także trening w hali. Z kolei w środę czeka ich jeden trening, zaś w czwartek odbędzie się pierwszy mecz towarzyski. Drugie starcie będzie miało miejsce w sobotę. – Cały czas skupiamy się bardziej na ciężkich treningach i szlifujemy elementy, które będą nam niezbędne w dalszej części sezonu – zdradza Paluch.
– Cały czas będziemy trenować na "ciężkich nogach". Mamy za sobą dwa bardzo ciężkie tygodnie, ćwiczyliśmy wiele elementów, które nie wpłyną na pewno na poprawienie szybkości na tym etapie przygotowań. Trzeba cały czas pamiętać, że trenujemy dopiero od dwóch tygodni, więc tak naprawdę jesteśmy dopiero w połowie naszego okresu przygotowawczego, a celem jest złapanie formy na połowę września, dlatego też traktujemy te mecze nieco treningowo. Rzecz jasna będziemy chcieli wygrać, najlepiej jak największą ilością bramek, lecz nie to jest tutaj głównym celem – dodaje.
– W tym roku ze świadomością zawodników jest bardzo dobrze. Myślę, że wpływ ma na to wysokie miejsce z poprzedniego sezonu w Lidze Mistrzów. Rozumieją, że w zeszłym roku również bardzo ciężko harowali, a koniec końców znaleźliśmy się w miejscu, w którym byliśmy. To są profesjonaliści, wiedzą co mają robić. Trochę ponarzekają, ale wszyscy mocno trenują i nie ma żadnego problemu – podsumowuje trener przygotowania motorycznego.
fot. Anna Benicewicz-Miazga / Łomża Industria Kielce