3. kolejka Fortuna 1. Ligi: Stadion w Łodzi odczarowany. Kontrowersje w Krakowie
Aż 5 meczów potrzebował ŁKS Łódź, aby po raz pierwszy wygrać na swoim nowym stadionie. W trzeciej serii spotkań łodzianie pokonali Skrę Częstochowa 2:1.
Zwycięstwo nie przyszło ŁKS-owi łatwo. Gospodarze otworzyli wynik spotkania w 31. minucie, ale nie utrzymali przewagi do przerwy. W doliczonym czasie gry 1. połowy kapitalnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Sajdak i doprowadził do wyrównania. W drugiej odsłonie ŁKS udowodnił jednak, kto jest lepszą drużyną i po golu Janczukowicza wygrał 2:1.
Dużo kontrowersji przyniosło nam spotkanie w Krakowie. Sędzia Przybył pokazał w tym spotkaniu aż 13 kartek, w tym 2 czerwone dla zawodników Arki. Ostatecznie Wisła wykorzystała grę w przewadze 2 zawodników i zwyciężyła 1:0.
Po meczu, zamiast o wyniku, rozmowa toczy się o kontrowersjach. Wiele kluczowych sytuacji rozstrzyganych była na korzyść Wisły, a słuszność niektórych decyzji arbitra budziła wątpliwości zawodników Arki. Dobitnie dał temu znak Janusz Gol w wywiadzie pomeczowym.
BRAWO JANUSZ GOL
— Marcin Graffik (@GraffikMarcin) July 30, 2022
������ pic.twitter.com/MKuLwTs0E8
Bardzo dobrą formę na starcie sezonu prezentuje Ruch Chorzów. Podopieczni Jarosława Skrobacza pokonali u siebie Puszcze Niepołomice 2:0 i wskoczyli na drugie miejsce w ligowej tabeli. Z pozytywnej strony zaprezentował się również beniaminek z Rzeszowa. Rywal Korony Kielce w rozgrywkach Pucharu Polski wygrał z Górnikiem Łęczna 1:0. Zawodnicy Górnika kompletnie nie potrafią się podnieść po spadku, ponieważ w 3 spotkaniach zgromadzili zaledwie 1 punkt, natomiast Stal mogła sobie w końcu dopisać komplet "oczek".
Niezbyt dobrze wygląda również powrót Chojniczanki na zaplecze PKO Ekstraklasy. Piłkarze z Chojnic w trzeciej serii gier przegrali na własnym boisku z Chrobrym Głogów 0:2. Duży wpływ na przebieg spotkania miała czerwona kartka, jaką otrzymał Łukasz Wolsztyński w 51. minucie przy wyniku 0:1. Już po dwóch minutach gry w osłabieniu Chojniczanka straciła drugą bramkę i musiała przełknąć gorycz porażki.
Dość nieoczekiwanie nowym liderem po trzeciej serii gier zostało Zagłębie Sosnowiec. Ekipa z Sosnowca w pewnym stylu pokonała Odrę Opole 4:1 i z dorobkiem 7 punktów została liderem tabeli Fortuna 1.Ligi. Na przeciwległym biegunie znajduję się drużyna z Opola, która w niczym nie przypomina zespołu, który jeszcze 2 miesiące temu rywalizował w barażach o Ekstraklasę.
Drugie zwycięstwo z rzędu odniosło Podbeskidzie Bielsko-Biała. Po bardzo ciężkim boju bielszczanie wyszli z tarczą ze starcia z GKS-em Katowice. Kluczowym momentem spotkania okazał się gol Goku z 62. minuty spotkania. Zawodnicy obu ekip nie dokończyli również tego meczu w komplecie. Po spięciu Bonifacio z Jaroszkiem obaj zawodnicy zostali odesłani do szatni.
Wyjątkowo ugodowa wydaje się w tym sezonie Sandecja Nowy Sącz. Piłkarze Sandecji już po raz trzeci w tym sezonie podzielili się punktami z rywalem. Tym razem zremisowali Resovią Rzeszów 0:0.
W ostatnim meczu kolejki Bruk-Bet Termlica Nieciecza nieoczekiwanie przegrała na własnym boisku z GKS-em Tychy 0:2.
Komplet wyników
Apklan Resovia Rzeszów - Sandecja Nowy Sącz 0:0
Odra Opole - Zagłębie Sosnowiec 1:4
ŁKS Łódź - Skra Częstochowa 2:1
Wisła Kraków - Arka Gdynia 1:0
Ruch Chorzów - Puszcza Niepołomice 2:0
Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Katowice 1:0
Stal Rzeszów - Górnik Łęczna 1:0
Chojniczanka Chojnice - Chrobry Głogów 0:2
Bruk Bet Termalica Nieciecza - GKS Tychy 0:2
Taki mamy klimat! pic.twitter.com/vunubEIZT5
— Fortuna 1 Liga (@_1liga_) August 1, 2022
Fot. Patryk Ptak