Lijewski po losowaniu: Myślę, że nasza grupa jest mocniejsza
Szczypiorniści grający w Lidze Mistrzów już wiedzą, z kim zmierzą się w fazie grupowej. Łomża Industria Kielce trafiła między innymi na Barcelonę, co było zgodne z nadziejami zarówno kieleckich kibiców, jak i prezesa Bertusa Servaasa. Jak losowanie ocenia drugi trener, Krzysztof Lijewski?
– Myślę, że nasza grupa jest bardzo mocna, w mojej ocenie mocniejsza niż grupa A – mówi na wstępie asystent Tałanta Dujszebajewa. Mistrzowie Polski, obok Barcy, zmierzą się również z Pick Szeged, Celje Pivovarna Lasko, THW Kiel, HBC Nantes, Aalborgiem, czy Elverum HB.
Dla porównania, grupa A kształtuje się w następujący sposób: Paris Saint-Germain, SC Magdeburg, GOG Gudme, FC Porto, Dinamo Bukareszt, Telekom Veszprem, Orlen Wisła Płock, PDD Zagrzeb.
Swoją ocenę uzasadnia Lijewski: – Mianowicie dlatego, że grają w niej zwycięzca ostatniej edycji Ligi Mistrzów, druga drużyna i trzecia. Jest też mistrz Węgier, na którego zawsze trzeba uważać. Nie można też lekceważyć Celje i Elverum, a i wiele do udowodnienia ma ekipa z Aalborga, które nie zdobyła mistrzostwa Danii, ale szykuje się tam budowanie mocnej drużyny na lata. Nie zapominajmy o Nantes, gdzie przegraliśmy w dobie pandemii.
Pierwsze starcia na poziomie Ligi Mistrzów rozegrane zostaną w połowie września. – Myślę, że przed nami fajne mecze, gratka dla kibiców i nie możemy się doczekać tych pojedynków.
Fot. Patryk Ptak