Lisowski uporał się z kontuzją i związał się z Koroną nowym kontraktem
Dawid Lisowski stracił niemal cały sezon 2021/22 z powodu kontuzji. Zerwane ścięgno Achillesa w prawej nodze wykluczyło go z gry w barwach Korony Kielce w Fortuna 1. Lidze, gdzie zagrał tylko w dwóch meczach, notując zaledwie 76. minut. Teraz wraca i liczy na szansę w PKO Ekstraklasie. Kielczanie zdecydowali się przedłużyć kontrakt ze swoim młodzieżowcem o kolejny rok.
21-latek mógł mówić o dużym pechu. W poprzednich rozgrywkach był podstawowym lewym obrońcą Korony. Miniony sezon zaczął na ławce, ale był blisko składu żółto-czerwonych. W październikowym meczu z Odrą Opole (2:1) wszedł na boisko w 79. minucie, zmieniając Jakuba Górskiego, a zaledwie dwie minuty później opuszczał plac gry na noszach.
Uraz okazał się poważny, ale młodzieżowiec nie poddał się i po ponad pół roku przerwy od grania teraz wraca do dyspozycji Leszka Ojrzyńskiego. Może grać na pozycji lewego obrońcy, wahadłowego, czy bocznego pomocnika.
Kielczanie chcą zatrzymać piłkarza na dłużej i związali się z nim nowym, rocznym kontraktem. Warto zaznaczyć, że po tym sezonie Dawid Lisowski straci przywilej bycia młodzieżowcem w PKO Ekstraklasie.
Do tej pory 21-latek wystąpił w 34 meczach Korony. Siedem z nich rozegrał w ekstraklasie - w sezonie 2019/20.
fot: Mateusz Kaleta