Olejniczak: O wyniku spotkania mogą zadecydować najmniejsze detale
Już tylko godziny dzielą nas od najważniejszego starcia w tym sezonie dla Łomży Vive Kielce. Drużyna Veszprem naszpikowana jest gwiazdami światowego formatu, ale nie budzi to niepokoju w szeregach kielczan. - Jesteśmy pewni swoich umiejętności. Wiemy, że dobrze przygotowaliśmy się do tego meczu. Zdajemy sobie sprawę, że to jest ta chwila, na którą czekaliśmy od początku sezonu i trzeba ją wykorzystać – mówi przed półfinałem Ligi Mistrzów Michał Olejniczak.
Młody zawodnik Vive przyznaje również, że wykonali tytaniczną pracę z trenerem przygotowania motorycznego, aby móc grać na pełnej intensywności przez całe spotkanie. Siły musi starczyć na dwa mecze: półfinał, i w przypadku zwycięstwa, finał. - Fizycznie czujemy się bardzo dobrze. Krzysiek Paluch wykonał super robotę mikrocyklami, które mieliśmy przed Final Four. Wiemy, że nie będziemy mogli na formę fizyczną zwalać żadnej winy – twierdzi Olejniczak.
Vive i Veszprem to drużyny, które znają się doskonale. W ostatnich pięciu latach rywalizowali ze sobą aż dziewięciokrotnie na poziomie Ligi Mistrzów. Szkoleniowcy obu drużyn będą musieli się bardzo postarać, aby zaskoczyć rywala. - O wyniku spotkania mogą zadecydować najmniejsze detale jak, chociażby błędy własne, nietrafione karne, słupki, czy poprzeczki – ocenia 21-latek.
- Veszprem to jest tak klasowy rywal, że musimy wystrzegać się swoich błędów i być skoncentrowani przez cały mecz. To jest drużyna, która ma światowej klasy zawodników na każdej pozycji i musimy dotrzymywać im kroku – kontynuuje.
Kariera Michała Olejniczaka pędzi w zawrotnym tempie. Jeszcze dwa lata temu grał w barwach SMS-u Gdańsk, a teraz szykuję się na najbardziej prestiżowy turniej w klubowej piłce ręcznej. - Nie wiem, czy to się dzieje za szybko, natomiast bardzo doceniam to, jaką otrzymałem szanse od Łomży Vive Kielce. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być tutaj z drużyną i reprezentować nasz klub na arenie międzynarodowej – mówi środkowy rozgrywający.
Na koniec gracz Vive pokusił się o typy na sobotnie półfinale. Według niego w finale zagrają drużyny Łomży Vive Kielce i Barcelony.
Mecz z Veszprem już w sobotę 18 czerwca, o godz. 15:15.
fot: Patryk Ptak