Schalke 04 wraca do niemieckiej elity. Jednym z architektów awansu były zawodnik Korony
Mało kto mógł się spodziewać, że po burzliwej i rozczarowującej przygodzie w Koronie Kielce Rodrigo Zalazar zabłyśnie w dużej piłce. Aj jednak. Kariera Urugwajczyka nabiera tempa. Pomocnik właśnie wywalczył awans do niemieckiej Bundesligi z Schalke 04.
Zalazar przystemplował rewelacyjną, pod względem indywidualnym, jak i drużynowym, kampanię 21/22. Jeden z najistotniejszych graczy klubu z Zagłębia Ruhry przypieczętował powrót swojego klubu do najwyższej klasy rozgrywkowej bramką na 3:2 w szalonym meczu z St. Pauli. Sobotnie trafienie było piątym w bieżących rozgrywkach 2. Bundesligi.
22-latek ochoczo strzela, ale jeszcze chętniej dogrywa, co odzwierciedla statystyka asyst. Były gracz żółto-czerwonych siedmiokrotnie popisywał się ostatnim podaniem.
Te imponujące liczby oraz duży wkład w sukces drużyny skłoniły włodarzy niemieckiego klubu do wykupienia pomocnika z Eintrachtu Frankfurt pod koniec marca tego roku. Zawodnik, który nie potrafił przebić się do składu spadającej z ligi Korony Kielce, ma stać się zatem filarem środka pola w jednej z najlepszych europejskich lig. Jego umowa będzie obowiązywała przez 4 koleje lata.
Schalke Gelsenkirchen skompletowało w 33 spotkaniach 62 punkty. I na kolejkę przed końcem kampanii zapewniło sobie pierwszej miejsce w stawce oraz powrót do niemieckiej elity po roku nieobecności.
fot. schalke04.de