W sobotę Łomża Vive Kielce zagra u siebie z Tarnowem. Hiszpan gotowy do gry
Już 23 kwietnia dojdzie do kolejnej konfrontacji mistrzów Polski na szczeblu PGNiG Superligi. Łomża Vive Kielce zmierzy się z Grupą Azoty Unią Tarnów i już wiadomo, że do dyspozycji trenera Tałanta Dujszebajewa będzie długo wyczekiwany zawodnik.
Chodzi o Miguela Sancheza-Migallona Naranjo, który z powodu urazu był wyłączony z gry. – Jest lepiej, ale wciąż potrzebuje trochę czasu. Potrzebujemy go w pełni zdrowego na maj, więc nie ma pośpiechu – wyjaśniał na początku kwietnia trener Dujszebajew.
Dziś otrzymaliśmy informację, że Hiszpan wrócił do pełnego zdrowia i jest do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Wygląda na to, że zobaczymy go na parkiecie podczas sobotniego spotkania z Grupą Azoty Unią Tarnów, do którego dojdzie w Hali Legionów.
Koledze może pozazdrościć Sigvaldi Gudjonsson, który w Islandii leczy kontuzję ścięgna Achillesa. Na problemy z nadgarstkiem narzekał Arkadiusz Moryto, ale dziś miał już wrócić do treningów i z pewnością zobaczymy go w sobotę, bo ma on odebrać Nagrodę Gracza Marca.
Pod znakiem zapytania jest za to występ Nicolasa Tournata, który podczas ostatnich meczów reprezentacji podkręcił kostkę. Zespół czeka jeszcze na Tomasza Gębalę. Lewy rozgrywający po operacji powrócił do treningów indywidualnych, ale jeszcze za wcześnie, by mówić o konkretnym terminie powrotu do gry.
Początek sobotniego starcia z Tarnowem o godzinie 15.
Fot. Patryk Ptak