27. kolejka Fortuna 1 Ligi: Ogromny ścisk na szczycie tabeli
Wiele emocji i zaskakujących rozstrzygnięć zaserwowała nam 27. kolejka Fortuna 1 Ligi. Punkty w miniony weekend rozgrywek gubili główni kandydaci do awansu, a w to graj Koronie Kielce.
W 27. serii gier kibiców żółto-czerwonych, poza wydarzeniami przy Ściegiennego 8, elektryzowały potyczki w Niepołomicach i Częstochowie.
W pierwszym mieście doszło do starcia na linii Puszcza - Arka. Gdynianie zaliczyli sinusoidalny występ, dostarczając swoim fanom masę skrajnych emocji. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza otworzyli wynik spotkania w 21. minucie, jednak już chwilę po zmianie stron przegrywali 1:2 po trafieniach gospodarzy z 37. i 53. minuty zawodów. Kiedy wydało się, że jeden z najpoważniejszych konkurentów Korony w walce o awans straci punkty, przyjezdnych, w czwartym kwadransie gry, do tlenu podpiął Hubert Adamczyk, swoją 12. bramką w sezonie. Po tym trafieniu Arkowcy złapali wiatr w żagle i z dużą determinacją ruszyli po decydującego gola. Goście dopięli swego w 72. minucie. Katem Puszczy okazał się Karol Czubak.
W Częstochowie natomiast rękawice skrzyżowali gracze Skry i Widzewa Łódź. Wicelider rozgrywek kolejny raz na wiosnę zgubił ligowe punkty. Łodzianie jedynie zremisowali 2:2, wypuszczając komplet "oczek" w 96. minucie spotkania. Bohaterem zespołu spod Jasnej Góry został Mariusz Holik.
Rozstrzygnięcia obu pojedynków ponownie doprowadziły do "spłaszczenia" czuba tabeli, gdzie pomiędzy czwartą Koroną, trzecią Arką (po 48 punktów), a drugim Widzewem jest tylko 2-puntkowa różnica. Stawce przewodzi ciągle Miedź Legnica, która była współautorem największej niespodzianki tej kolejki - przeczytasz o tym TUTAJ.
Wyniki 27. serii gier:
Za nami wszystkie mecze 27. kolejki. Nie brakowało emocji, goli i niespodzianek. A tak przedstawiają się wszystkie wyniki. pic.twitter.com/gYJrulLfYg
— Fortuna 1 Liga (@_1liga_) April 11, 2022
Tabela rozgrywek:
Pierwszoligowy klimat! pic.twitter.com/4iUvqtuw0k
— Fortuna 1 Liga (@_1liga_) April 11, 2022