Zawodnik Motoru Zaporoże w kieleckim hotelu. Servaas: Już jest bezpieczny
Napaść Rosji na Ukrainę eskaluje zmuszając setki tysięcy ludzi do ucieczki z terenów okupowanego kraju. Wśród nich znalazł się hiszpański obrońca Motoru Zaporoże, Carlos Molina, któremu pomogli pracownicy Łomży Vive Kielce.
Molina znalazł się w gronie osób, które wraz z rodziną zdecydowały się na ewakuację z terenów Ukrainy. 30-latek w końcu przekroczył granicę z Polską, a następnie spędził noc w kieleckim hotelu.
O pozytywnym zakończeniu dramatu poinformował w poniedziałek prezes Łomży Vive Kielce, Bertus Servaas. – Carlos Molina z Motoru Zaporoże właśnie dotarł do Kielc! Noc spędzi w hotelu, a rano na lotnisko, skąd wróci do domu. Nasi pracownicy, od początku sytuacji na granicy, byli z nim w kontakcie, organizując jego podróż po przekroczeniu granicy. Na szczęście jest już bezpieczny! Brawo.
Kielecki klub mocno angażuje się w pomoc naszym wschodnim sąsiadom. Najbliższy ligowy mecz Łomża Vive Kielce wykorzysta do pomocy Ukrainie. Cały dochód ze sprzedaży biletów na mecz z Chrobrym Głogów, czy gadżetów, trafi na rzecz potrzebujących, a obywatele Ukrainy obejrzą to spotkanie – zaplanowane na 5 marca – za darmo. Mecz Łomża Vive Kielce z Chrobrym Głogów odbędzie się 5 marca o godz. 17.