Lijewski: Rywale nie potrafili utrzymać naszego tempa
Szczypiorniści Łomży Vive Kielce z kolejnym zwycięstwem na poziomie Ligi Mistrzów. Drużyna prowadzona przez Tałanta Dujszebajewa ograła u siebie Motor Zaporoże 33:27. – Kielczanie byli po prostu lepsi – stwierdza trener Zaporoża.
Krzysztof Lijewski, drugi trener Łomża Vive Kielce: Z przebiegu meczu mogę powiedzieć, że nad rywalami mieliśmy przewagę w obronie. Graliśmy agresywnie, wymusiliśmy błędy Motoru i zyskaliśmy szanse na łatwe bramki w kontratakach. Gdy osiągnęliśmy przewagę, trener Dujshebaev mógł rotować składem. Mieliśmy dobry rytm, a rywale nie potrafili utrzymać naszego tempa. Życzę im wszystkiego dobrego w kolejnych meczach.
Gintaras Savukynas, trener HC Motor: Gratuluję rywalom zwycięstwa. My niestety nie zaprezentowaliśmy najwyższego poziomu. Źle zaczęliśmy mecz, do przerwy straciliśmy aż 19 bramek, co jest złym wynikiem i spowodowało stratę sześciu trafień do gospodarzy do przerwy. Moi zawodnicy próbowali walczyć cały czas, ale to nie wystarczyło, bo kielczanie byli po prostu lepsi.
Denis Vasilev, zawodnik HC Motor: Nie mieliśmy zbyt wielu meczów przygotowawczych, co było widać w poziomie naszej gry. Kielczanie to dobry zespół, gratuluję im zwycięstwa, a my będziemy dalej walczyć w kolejnych meczach Ligi Mistrzów.
Nicolas Tournat, zawodnik Łomża Vive Kielce: Przed meczem wiedzieliśmy, że czeka nas trudne zadanie, bo pamiętaliśmy mecz w Zaporożu, gdzie wygraliśmy tylko jedną bramką. Dlatego dobrze przygotowaliśmy się na to starcie, walczyliśmy przez cały mecz i zagraliśmy bardzo dobrze. W ostatnim czasie mamy dobry feeling i jesteśmy w dobrym momencie.
Fot. Patryk Ptak