W Koronie mu nie poszło. Teraz spróbuje swoich sił w drugiej lidze
Po zakończeniu rundy wiosennej Korona Kielce zapowiadała pożegnanie z kilkoma zawodnikami. Jednym z tych, który szybko pożegnali się z kieleckim klubem jest wypożyczony z Jagielloni Białystok, Maciej Bortniczuk. 20-latek nie zagrzał jednak długo miejsca w stolicy Podlasia i stał się bohaterem kolejnego transferu czasowego.
Urodzony w 2001 roku napastnik do końca obecnej kampanii będzie reprezentował barwy drugoligowej Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Po zakończonych rozgrywkach umowa może zostać przedłużona o kolejny sezon.
Bortniczuk trafił do Kielc latem 2021 roku na zasadzie wypożyczenia, ale nie pograł zbyt wiele. 20-latek był najniżej notowanym napastnikiem w hierarchii trenera Dominka Nowaka, przegrywając rywalizację z Adamem Frączczakiem oraz Mateuszem Lewandowskim. Jego finalny dorobek na zapleczu PKO Ekstraklasy wyniósł 6 minut w 2 spotkaniach. Częściej pojawiał się w drużynie rezerw, gdzie strzelił trzy bramki w IV lidze.
Nowy klub Macieja Bortniczuka, z 18 punktami na koncie, zajmuje 15. miejsce w rozgrywkach eWinner II Ligi.
fot: Korona Kielce