Chaos! Polska bez Sićki i Korneckiego w ostatnim meczu Euro. Dowołany awaryjnie Wałach
Trwa wielkie zamieszanie organizacyjne na mistrzostwach Europy w piłce ręcznej. Po niedzielnym meczu z Rosją reprezentanci Polski przeszli trzy serie testów. Z powodu niejednoznacznych wyników, awaryjnie na zgrupowanie został powołany Miłosz Wałach. Teraz wiadomo: w ostatnim meczu turnieju z Hiszpanią nie zagrają zawodnicy Łomży Vive: Szymon Sićko i Mateusz Kornecki, a także Melwin Beckman. Wciąż jednak trwa oczekiwanie na wyniki testów nowego golkipera.
Do meczu z Hiszpanią pozostało mniej niż dwie godziny. Tymczasem Patryk Rombel wciąż nie wie, jaki skład będzie miał do swojej dyspozycji. Kadra Polski wciąż czeka na ostateczne wyniki testów Miłosza Wałacha.
Ale po kolei: całe zamieszanie rozpoczęło się 23 stycznia po meczu Polska- Rosja. Związek Piłki Ręcznej w Polsce poinfrmował, że wówczas pozytywny wynik uzyskali Mateusz Kornecki, Szymon Sićko, Melwin Beckman, Patryk Walczak i Łukasz Wicha. Wszyscy zostali poddani izolacji. Testy powtórzono dzień później, ale wtedy pozytywny wynik uzyskał tylko Beckman. Pozostali zawodnicy i sztab szkoleniowy uzyskali wynik negatywny.
We wtorek 25 stycznia w godzinach porannych EHF ponownie wezwała do wykonania testów polskich zawodników: Szymona Sićko, Mateusza Korneckiego i Melwina Beckmana, a także Miłosza Wałacha, który 24 stycznia wieczorem dołączył do zespołu, aby być w pogotowiu i móc awaryjnie zastąpić golkieperów. Już wcześniej zapadła decyzja, że do Polski wróci Adam Morawski, który przez cały turniej pozostawał w izolacji z powodu koronawirusa. Sztab szkoleniowy nie chciał ryzykować jego zdrowia.
Oczekiwanie na wyniki dłużyło się, aż w końcu o godzinie 12.34 organizator turnieju poinformował sztab reprezentacji Polski o trzech pozytywnych wynikach dzisiejszych testów.
"Szymon Sićko, Mateusz Kornecki i Melwin Beckman poza pozytywnym wynikiem testu uzyskali wskaźnik CT poniżej 30 w związku z powyższym nie wystąpią w ostatnim meczu fazy głównej przeciwko Hiszpanii. ZPRP informuje, że nadal nie otrzymał informacji dotyczącej wyniku testu Miłosza Wałacha" - napisał w komunikacie Związek Piłki Ręcznej w Polsce.
W najgorszym scenariuszu do swojego ostatniego meczu na Euro Polacy przystąpią z jednym bramkarzem - Mateuszem Zembrzyckim. Strata Sićki i Korneckiego to bez dwóch zdań wielki cios dla biało-czerwonych. Obaj zawodnicy Łomży Vive Kielce znajdowali się na turnieju w dobrej formie i byli liderami kadry.
Spotkanie Polska - Hiszpania ma rozpocząć się o godz. 15:30.
fot: Mateusz Kaleta