Były piłkarz Korony i Lecha podpadł kibicom. I jest na wylocie z klubu
Media i kibice na Cyprze dyskutują na temat Niki Kaczarawy. Były napastnik Korony Kielce, który w stolicy województwa świętokrzyskiego występował w sezonie 2017/18, podpadł kibicom i za swoje nieprzemyślane zachowanie może teraz opuścić klub.
Kaczarawa to dobrze znany piłkarz kibicom polskiej piłki. Gruzina do PKO Ekstraklasy ściągnął Gino Lettieri, a za sprawą swojego wysokiego wzrostu (198 cm), nietypowej sylwetki i specyficznego sposobu poruszania się po boisku, dał się zapamiętać kibicom. Pomimo niezgrabnych czasem ruchów potrafił odnaleźć się w polu karnym i zdobywał bramki.
Rok temu, w sezonie 2020/21 na jego wypożyczenie skusił się Lech Poznań. Od czerwca Kaczarawa ponownie jest piłkarzem cypryjskiego Anorthosis Famagusta, do którego latem 2018 odszedł z Korony.
Jego przygoda na Wyspie Afrodyty może się szybko zakończyć. Wszystko przez wydarzenia ostatnich dni i wideo, umieszczone przez piłkarza w mediach społecznościowych.
Gruziński napastnik odwiedził niedawno Stadion GSP w Nikozji, gdzie w derbach miasta APOEL mierzył się z Omonią. Do mediów społecznościowych trafiło wideo, w którym 27-letni napastnik wydaje się celebrować bramkę swojego rodaka, Yorkiego Kvilitaia z APOELu Nikozja.
Niefortunne nagranie szybko zostało podłapane przez kibiców Anorthosis, którzy nie pozostawili na swoim napastniku suchej nitki. Ze względu na derbową rywalizację obu klubów, zajęli jasne stanowisko, w którym rządają odejścia Kaczarawy z Anorthosis Famagusty.
27-latek odniósł się po meczu do swojego zachowania. Stwierdził, że w żadnym wypadku nie świętował gola największego rywala swojej drużyny i po prostu śmiał się z reakcji swojego przyjciela, kolegi z drużyny i lidera reprezentacji narodowej, Gurama Kasi.
Oświadczenie w tej sprawie zajął także zarząd klubu Anorthosis Famagusta. Na stronie internetowej możemy przeczytać m. in., że "piłkarz przyznał się do błędu, okazując wyrzuty sumienia za swoje zachowanie i przeprosił za zdenerwowanie, jakie wywołał w świecie Anorthosis", a także, że "proces dochodzenia do porozumienia w sprawie zakończenia współpracy powinien rozpocząć się za obopólną zgodą".
Wiele wskazuje zatem na to, że pomimo ważnego kontraktu, jego przygoda na Cyprze zakończy się już zimą. Umowa Kaczarawy z Anorthosis obowiązuje do końca obecnego sezonu.
27-letni napastnik rozegrał w tym sezonie łącznie 14 meczów,zdobył jedną bramkę i miał dwie asysty - złożyły się na to występy w lidze cypryjskiej i Lidze Konferencji UEFA.
Kaczarawa rozegrał w Koronie Kielce 29 spotkań w sezonie 2017/18 i zdobył dziewięć bramek oraz zanotował osiem asyst. W kapmapii 2020/21 trafił jednego gola i zanotował dwa kluczowe podania w 14 występach w Lechu Poznań.
fot: Maciej Urban