Rozgrywki w 2021 roku na zapleczu PKO Ekstraklasy dobiegły końca. Korona Kielce zakończyła zmagania na 3. miejscu w tabeli. Do tego momentu nie dotrwał trener Dominik Nowak. Nazwisko nowego szkoleniowca mamy poznać jeszcze przed końcem grudnia. Niewykluczone jednak, że władze klubu zaufają warsztatowi tymczasowego opiekuna kielczan, Kamila Kuzery. 

To drugi epizod w roli pierwszego trenera, byłego kapitana Korony, w jego szkoleniowej przygodzie. W połowie marca 38-latek przejął dowodzenie nad dotychczasową ekipą Macieja Bartoszka. Jak się okazało, to był strzał w dziesiątkę.

Zespół pod skrzydłami członka legendarnej „bandy świrów” zaliczył wyraźną metamorfozę. Bezbarwna Korona odznaczała się od tej pory charakterem, konsekwencją i pragmatyzmem na placu gry. Poszły za tym wyniki. Ekipa Kuzery zanotowała świetną serię czterech meczów bez straconej bramki, w których uzbierała 10 punktów. 

Drugi rozdział trenerskiej przygody byłego zawodnika złocisto-krwistych nie rozpoczął się już tak kolorowo, bo od pucharowej porażki z Górnikiem Łęczna 1:2. Choć trzeba zaznaczyć, że tego dnia Korona mierzyła się jednak z zespołem z PKO Ekstraklasy, który, mimo swoich problemów, ma w kadrze wielu doświadczonych zawodników. Natomiast już następne starcie, określane przez dyrektora Golańskiego finałem, przebiegło w znany sposób – Korona, bez straty gola, pokonała na wyjeździe GKS Jastrzębie. 

No właśnie. Czy to był dla Kuzery finał? A może przed nim kontynuacja? Sternicy klubu mają ponoć listę kandydatów do objęcia stanowiska pierwszego trenera. Dyrektor sportowy kielczan, Paweł Golański niedawno informował: – Chciałbym, aby się to zrealizowało jeszcze przed świętami. Chcę, żeby trener uczestniczył w budowie zespołu na nową rundę. Zrobimy wszystko, aby tak się wydarzyło. 

W kuluarach mówi się, że z zestawienia potencjalnych kandydatów wypadły nazwiska między innymi Leszka Ojrzyńskiego, czy Pavola Stano. – To nie jest łatwe. Jesteśmy w 1. lidze, mamy budżet, który nie jest w stanie przekonać trenerów z najwyższej półki – zauważył na konferencji prasowej Golański.

Dlatego niewykluczone, że władze klubu podejmą decyzję o kontynuowaniu współpracy z Kamilem Kuzerą. Jeśli tak miałoby się stać, kielczanie będą zobligowani do wystąpienia o warunkowe pozwolenie na objęcie funkcji pierwszego trenera. 38-latek posiada licencję UEFA A, która umożliwia mu prowadzenie zespołu w zaledwie trzech spotkaniach. Kielczanin zgłasza swoją gotowość: – Jestem przygotowany – powiedział po starciu z GKS-em Jastrzębie. 

Oczywiście wszystko wskazuje na to, że dla zarządu powierzenie drużyny Kamilowi Kuzerze będzie planem "B" i stanie się to w przypadku, gdy żaden z topowych szkoleniowców nie będzie chciał związać się z Koroną. Takiego rozwiązania wykluczyć nie można, choć z drugiej strony zdaje się, że droga do Stano, czy Ojrzyńskiego nie jest definitywnie zamknięta. A poza nimi, na liście wolnych trenerów wciąż jest kilka dużych nazwisk sondowanych przez władze klubu. 

Korona Kielce wznowi rozrywki Fortuna 1. Ligi w ostatnim tygodniu lutego spotkaniem ze Stomilem Olsztyn.