Do Niepołomic po zwycięstwo i równowagę. Nowak: Jesteśmy faworytem
Grająca w kratkę Korona Kielce wciąż trzy ma się w czołówce Fortuna 1. Ligi. W sobotę żółto-czerwoni zmierzą się w Niepołomicach z będącą w strefie spadkowej Puszczą Niepołomice. Kielczanie będą faworytem, bo rywal nie znajduje się obecnie w najwyższej formie i zajmuje 16. miejsce w tabeli.
Dowodzona przez trenera Tomasza Tułacza Puszcza czeka na wygraną od pięciu meczów. W tym sezonie tylko cztery razy sięgała na boisku po trzy punkty i były to zwycięstwa z drużynami z dołu tabeli. Najbardziej doświadczonym zawodnikiem zespołu jest znany z występów w Wiśle Kraków Rafał Boguski, a napastnikiem kojarzony z gry w Koronie Emile Thiakane.
- Jedziemy po zwycięstwo jako faworyt, ale nie możemy być uśpieni. Chcemy zagrać dobre spotkanie i wrócić do równowagi. Przed meczem tych punktów nie wolno dopisywać, ale wierzę w ten zespół i zawodników. Mamy potencjał, cechy wolicjonalne i walory piłkarskie - mówi przed meczem trener Korony Dominik Nowak.
W Niepołomicach na pewno nie zagra Marcel Gąsior, który pauzuje za żółte kartki. - Mamy dwie, trzy opcje, jak go zastąpić. Podejmiemy decyzję po treningu. Jedna z nich to występ Mario Zebicia, który dobrze spełnia swoje zadania jako defensywny pomocnik - zapowiada trener żółto-czerwonych. Do meczowej kadry wróci również nieobecny od dłuższego czasu z powodu kontuzji Filipe Oliveira.
Dla Korony będzie to trzeci mecz w ciągu tygodnia. W dwóch poprzednich kielczanie wygrali 4:1 ze Skrą Częstochowa i przegrali 0:1 z GKS-em Tychy.
- Mamy okazję do szybkiej rehabilitacji. Piłkarze lubią grać co trzy dni i sami o tym mówią. Nie możemy przysłaniać porażek zmęczeniem. Trzy dni to nie jest okres, w którym piłkarz ma prawo być zmęczonym - uważa trener Korony.
- Presja w piłce nożnej jest zawsze, ale nie może przysłaniać spokoju. Ja wewnętrznie czuję spokój i wierzę, że ta drużyna też zaskoczy. Będziemy bili się o awans do ekstraklasy, bo mamy obecnie trzecie miejsce w tabeli - przekonuje Dominik Nowak.
- Najważniejsze, aby nasz zespół nabrał wiary i nad tym będziemy pracować. Mam nadzieję, że będzie to już widać w meczu z Puszczą - kwituje.
Sobotnie spotkanie Puszcza - Korona rozpocznie się o godz. 20:30.
fot: Grzegorz Ksel