Budżet Kielc na 2022 rok: Większe pieniądze na sport i środki na przebudowę Hali Legionów
Miasto Kielce obublikowało projekt budżetu na 2022 rok. Na promocję poprzez sport dla klubów sportowych przewidziano większe środki niż w 2021 roku. Wyniosą one 4,66 mln złotych, a do tego zaplanowano pół miliona złotych na przebudowę kieleckiej Hali Legionów.
W przypadku środków przeznaczanych przez samorząd na sport tendencja z roku na rok była malejąca:
- 2021 - 3,8 mln zł
- 2020 - 5 mln zł
- 2019 - 6,7 mln zł
W 2022 roku śroki na promocję poprzez sport będą wyższe o blisko 800 tys. niż w roku poprzednim. Na razie nieznany jest podział tej kwoty pomiędzy kluby i stowarzyszenia, a dyskusje na ten temat będą toczyć się w końcówce roku kalendarzowego.
W ostatnich latach 2,5 mln złotych z miejskiej puli zagwarantowane miała Korona Kielce, która była związana z miastem umową. Ta już wygasła, więc obie strony będą musiały siąść do negocjacji. Z kolei do Łomży Vive Kielce trafiło ostatnio 1,135 mln zł. O środki będą zabiegać też grające w PGNiG Superlidze szczypiornistki Suzuki Korony Handball, pierwszoligowi studenci AZS UJK Kielce, część pieniędzy trafi do koszykarzy AZS UJK, koszykarzy na wózkach Pactum Scyzory i bilardzistów z Nosanu Kielce.
Warto zaznaczyć, że oprócz 4,66 mln złotych, jakie dostaną do podziału kieleckie kluby sportowe, w budżecie na 2022 rok zaplanowano 500 tys. złotych na przebudowę Hali Legionów. Z tych środków ma zostać przygotowana dokumentacja projektowa. Przewidziano też niespełna 4 miliony na rozbudowę internatu, z którego korzystają Szkoły Mistrzostwa Sportowego na ulicy Jagiellońskiej.
Dyskusja o finasowaniu sportu przez miasto znów zapewne będzie burzliwa. Od razu po pojawieniu się oficjalnego projektu budżetu miasta Kielce na nowy rok głos w tej sprawie zabrał prezes Łomży Vive Bertus Servaas.
- Kiedy jest na całego sportu jest 4,66 mln zł to aż strach myśleć o to, ile trafi do Łomży Vive. Sport dla Kielce nie jest ważny. Pytanie tylko, czy to jest dobre dla naszych dzieci? Według mnie nie. Dzieci mają potrzebe posiadania swoich idolów i Miasto ma potrzebe promocji i rozwoju, budowy wizerunku. I powinno wykorzystać te zalety, co ma - skomentował szef kieleckiego klubu w mediach społęcznościowych.
Holender nie ukrywa swojego żalu, bo uważa, że miasto powinno mocniej angażować się w sparcie dla kieleckiego sportu. Więcej piszemy o tym W TYM MIEJSCU.
Planowany na 2021 rok budżet Kielc wyniesie 1 miliard 607 mln złotych. Deficyt oszacowano na ponad 118 milionów złotych, co przekłada się na zadłużenie wynoszące 1 miliard 68 milionów złotych.
fot: Maciej Urban