Podsumowanie 7. serii PGNiG Superligi: Ogromne emocje w Płocku

26-10-2021 14:45,
Materiał pozaredakcyjny

7. seria PGNiG Superligi przyniosła sporo emocji. Arcyciekawie było w Płocku, gdzie Orlen Wisła grała z Azotami-Puławy. Karnymi kończyły się mecze w Kaliszu i Zabrzu, a pierwszy punkt w sezonie zdobyła mielecka Stal.

Azoty-Puławy znów przegrywają z faworytem jedną bramką

W ciągu tygodnia Azoty zmierzyły się z Łomżą Vive Kielce i teraz z Orlen Wisłą Płock. Oba spotkania puławianie przegrali jedną bramką. W Płocku było bardzo ciekawie, bo choć po pierwszej połowie gospodarze prowadzili trzema golami, to po przerwie goście odrobili straty. Ostatecznie nieznacznie lepsza okazała się Orlen Wisła Płock. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był rozgrywający gospodarzy, Sergii Kosorotov, który zdobył dziewięć bramek.

– Gratulacje dla Wisły, to było bardzo ciężkie spotkanie. Wydaje mi się, że w pierwszej połowie, to był cud, że przy tylu błędach przegrywaliśmy tylko trzema bramkami. Po przerwie, po wyjściu z szatni otrząsnęliśmy się i pokazaliśmy na co nas stać. Kolejny mecz, który przegrywamy w końcówce. Szczęście nam nie sprzyja, mam nadzieję, że za tydzień nadrobimy stracone punkty – powiedział obrotowy Azotów, Dawid Dawydzik.

Karne w Kaliszu i Zabrzu, pierwszy punkt Stali

Do 7. serii na pierwszy punkt w tym sezonie czekała Handball Stal. Mielczanie zagrali dobre spotkanie w Kaliszu i przegrali dopiero po rzutach karnych. – W pierwszej połowie, podobnie jak w meczu w Kwidzynem, mieliśmy już prowadzenie. Przed przerwą możemy prowadzić wysoko i nagle przeciwnik zaczyna grać. W drugiej połowie mieliśmy dobrą fazę i znów stanęliśmy. Kiedy będziemy mieli pełny zestaw zawodników, będziemy mieli większą szansę rotacji– ocenił trener Energi MKS-u, Tomasz Strząbała.

Konkurs siódemek potrzebny był też w Zabrzu. Spotkanie pomiędzy Górnikiem a Grupą Azoty Unią trzymało w emocjach do ostatniego gwizdka regulaminowego czasu. W ciągu ostatnich dziesięciu sekund padły w sumie dwie bramki. W karnych górą byli tarnowianie. – Cieszymy się z wygranej. W końcówce myślałem, że będzie już lekko po meczu, bo było czwórką dla Górnika, ale pokazaliśmy charakter, zagraliśmy dobrze w obronie, wykorzystaliśmy błędy przeciwnika i wszyscy widzieli jaka była końcówka – ocenił mecz skrzydłowy tarnowian, Aleksandr Bushkou. – W ostatnich minutach nie trafiliśmy dwóch czy trzech sytuacji sam na sam. Trafiając jedną zamknęlibyśmy mecz i nie byłoby o czym mówić – przyznał trener Górnika, Marcin Lijewski.

Piotrkowianin zdobył Szczecin

Piotrkowianin zaczął sezon od trzech wygranych, później były trzy porażki, a teraz przyszła wygrana w Szczecinie. I to pomimo kapitalnej postawy Pawła Krupy, który dla „Portowców” rzucił dwanaście bramek. – Po wyniku widać, że obrona nie funkcjonowała. Straciliśmy u siebie trzydzieści siedem goli. Na takim poziomie nie możemy wpuszczać tylu bramek, tym bardziej, że słyniemy z dobrej obrony – ocenił Krupa.

Zwycięstwa gospodarzy

Torus Wybrzeże udanie rozpoczął mecz w Głogowie, ale dość szybko przewagę zbudował sobie Chrobry, który ostatecznie wygrał pewnie, różnicą sześciu bramek. – Bardzo cieszymy się z wygranej. Zawsze mówimy, że wygra ten, kto bardziej chce i ten, kto popełni mniej błędów i wykorzysta stuprocentowe sytuacje – powiedział Witalij Nat, trener Chrobrego. – Gratuluję drużynie z Głogowa zasłużonych trzech punktów. To był mecz, w którym zostaliśmy wypunktowani – przyznał trener zespołu gościu Mariusz Jurkiewicz.

Bez szans w Kielcach był MMTS. W Łomży Vive sporo czasu na parkiecie spędzili młodzi zawodnicy – Michał Olejniczak, Damian Domagała, Cezary Surgiel, czy Yusuf Faruk. O losach meczu zdecydowała głównie druga połowa, gdy mistrzowie Polski mocno odskoczyli rywalom.

Z kolei w Opolu to pierwsza połowa ustawiła mecz. Gwardia po trzydziestu minutach prowadziła z Zagłębiem różnicą siedmiu bramek, a po przerwie goście nieco zniwelowali straty, ale nie udało im się doprowadzić do remisu. Kolejne dobre spotkanie rozegrał Patryk Mauer, który rzucił osiem bramek. – Na pewno byliśmy zaskoczeni, że udało nam się wypracować taką przewagę. Byliśmy przygotowani na bardzo zacięty mecz. Po przerwie wiedzieliśmy, że to nie koniec spotkania i Zagłębie pokaże to, co pokazało, czyli wolę walki i ambicję – powiedział Mauer.

– Szczere gratulacje dla zespołu z Opola za walkę i zwycięstwo. My w pierwszej połowie nie byliśmy drużyną, tylko grupą indywidualistów, która chciała walczyć, ale to jest gra zespołowa – przyznał szkoleniowiec Zagłębia, Jarosław Hipner.

Wyniki 7. serii PGNiG Superligi

Orlen Wisła Płock – Azoty Puławy 27:26 (13:10)

Sandra SPA Pogoń Szczecin – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 32:37 (15:20)

Gwardia Opole – Zagłębie Lubin 30:27 (16:9)

Górnik Zabrze – Grupa Azoty Unia Tarnów 26:26 (8:10), po karnych 3:4

Energa MKS Kalisz – Handball Stal Mielec 31:31 (14:13), po karnych 8:7

Chrobry Głogów – Torus Wybrzeże Gdańsk 30:24 (16:14)

Łomża Vive Kielce – MMTS Kwidzyn 41:29 (18:15)

Fot. Anna Benicewicz-Miazga
Autor: Maciej Turchan

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group