Servaas: Jesteśmy w stanie wygrać z każdym w Lidze Mistrzów
Nie milkną echa świetnego meczu Łomży Vive Kielce w Lidze Mistrzów. Kielczanie po raz pierwszy od pięciu lat pokonali SG Flensburg-Handewitt, wygrywając w Hali Legionów 37:29. Radości nie ukrywał prezes klubu Bertus Servaas. - Jestem pod wrażeniem! - napisał szef klubu po świetnym meczu w mediach społecznościowych.
Kielczanie już do przerwy rzucili rywalowi z Niemiec 21 bramek. Tym razem nie dali sobie zrobić z bohatera bramkarza, Benjamina Buricia, który już w przeszłości zamurował w Hali Legionów bramkę. Liderem kielczan był Szymon Sićko, który zdobył dziewięć bramek.
Do tego swojego pierwszego gola w Lidze Mistrzów zdobył Nigeryjczyk 17-letni Yusuf Faruk, a także Mateusz Kornecki, który bronił ze skutecznością obron na poziomie 34%.
Radość kielczan, pomimo dużych osłabień i kontuzji w zespole rywali, była duża. Udzieliła się też prezesowi klubu. Bertus Servaas docenił kibiców, którzy wypełnili komplet miejsc w Hali legionów.
"Z całego serca chcę podziękować naszym kibicom, który znów pokazali, że są jednymi z najlepszych w całej Europie. Czapki z głów! Prawdziwy ósmy zawodnik" - napisał na gorąco po meczu szef klubu w mediach społecznościowych.
Emocje nie opadły nawet na drugi dzień. Bertus Servaas znów zabrał głos na temat meczu.
"Patrzyłem na mecz drugi raz i naprawdę jestem po wrażeniem naszego zespółu. Tak grając możemy wygrać każdym w CL. Jestem bardzo pozytywne przestawiony i mam nadzieję, że będziemy trzymać się tej drogi, na której jesteśmy. Mecz w Bukareszcie był tylko parę tygodnie temu. Klucz: CIERPLIWOŚĆ" - podkreślił zadowolony prezes Łomży Vive Kielce.
Teraz na rozkładzie kielczan jest ligowy mecz z Azotami-Puławy (sobota, godz. 13:00), a następnie w środę w ramach Ligi Mistrzów żółto-biało-niebiescy podejmą w Hali Legionów FC Porto.
Patrzyłem na mecz drugi raz i na prawdę jestem po wrażenia nasz zespół. Tak grając możemy wygrać o każdy zespół w CL. Jestem bardzo pozytywne przestawiony i mam nadzieję że trzymamy tym droga który jesteśmy. Mecz z Bukareszcie jest tylko parę tygodnie temu. Klucz: CIERPLIWOŚĆ
— Bertus Servaas (@BertServaas) October 14, 2021
fot: Patryk Ptak