Mecz na szczycie: Widzew rozpoczął przygotowania do starcia z Koroną
Przed nami mecz, który zdecyduje o tym, czy obecny lider odskoczy od peletonu, zachowa status quo, czy może jednak straci wypracowaną przewagę na rzecz Korony Kielce. W piątek do stolicy województwa świętokrzyskiego przyjeżdża zmotywowany Widzew Łódź.
Łodzianie w poniedziałek zainaugurowali mikrocykl przygotowawczy do potyczki z żółto-czerwonymi. Na oficjalnej stronie Widzewa można przeczytać, że przez następne dwa dni ich zespół będzie pracował w godzinach przedpołudniowych, a wszystkie zajęcia odbędą się na naturalnym boisku obiektu przy ulicy Małachowskiego.
Co ciekawe, czwartek nie będzie dniem wolnym od pracy. Tego dnia piłkarze Janusza Niedźwiedzia również przystąpią do treningu, po którym pojadą do Kielc, gdzie spędzą noc.
Początek piątkowego meczu zaplanowany został na godzinę 20.30. Przed Koroną Kielce jedno z najtrudniejszych starć tego sezonu. Widzew jest obecnie w świetnej formie. Pięć ostatnich spotkań tego zespołu to jeden remis i cztery zwycięstwa okraszone zdobyciem 12 bramek i stratą tylko 3. W tej samej statystyce Korona zanotowała zwycięstwo, trzy remisy i porażkę (bilans goli 5:5).
Pocieszający jest jedynie fakt, że Widzew na wyjeździe nie radzi sobie tak dobrze, jak na własnym stadionie. Ekipa Niedźwiedzia na wyjazdach notuje średnio 1,6 punktu strzelając jedną bramkę na mecz.
Jeśli kielczanie w najbliższym starciu odnotują porażkę, może to wykorzystać GKS Tychy, który w przypadku zwycięstwa ze Stomilem Olsztyn, zrówna się liczbą punktów z drużyną Dominika Nowaka. Biorąc pod uwagę, że olsztynianie są obecnie pierwszoligową „czerwoną latarnią”, GKS ma wiele argumentów za tym, by plan założony na 13. kolejkę w pełni zrealizować.
Fot. Grzegorz Ksel