Sierpina: Przeciwnik miał bardzo dużo szczęścia
Korona Kielce w trzecim kolejnym meczu podzieliła się punktami z przeciwnikiem i na wygraną czeka już łącznie od czterech spotkań. W meczu otwierającym 12. kolejkę Fortuna 1. Ligi zremisowała z Arką Gdynia 0:0. - Czujemy bardzo duży niedosyt - nie ukrywa obrońca kielczan Łukasz Sierpina.
- Myślę, że to my zeszliśmy z boiska zasmuceni. Zdobyliśmy tylko jeden punkt, a Arka aż jeden. Mieliśmy sporo sytuacji. O ile w poprzednich meczach mieliśmy do siebie pretensje o grę ofensywną, tak w tym meczu sam naliczyłem ze trzy, cztery dogodne okazje do zdobycia bramki. Przeciwnik miał dzisiaj bardzo dużo szczęścia - przyznaje lewy obrońa żółto-czerwonych.
Kielczanie zagrali w tym meczu osłabieni brakiem Grzegorza Szymusika, Adama Frączczaka, Jacka Kiełba i Piotra Malarczyka. Natomiast już w przyszły piątek czeka ich hit Fortuna 1. Ligi - starcie z Widzewem Łódź, czyli pojedynek pierwszej z drugą drużyną tabeli. Pierwszy gwizdek na Suzuki Arenie o godz. 20:30.
fot: Mateusz Kaleta