Wicemistrzynie nie dały szans kieleckiej ekipie. Siedem kar nie oddaliło ich od wygranej
Suzuki Korona Handball z kolejną porażką na koncie. Drużyna prowadzona przez Pawła Tetelewskiego, osłabiona brakiem trzech ważnych zawodniczek, przegrała przy swojej widowni z KRP Gminy Kobierzyce 19:26. Najlepszą zawodniczką kieleckiej ekipy wybrana została Magdalena Kowalczyk, która zdobyła 5 bramek wykazując się 100-procentową skutecznością.
W tym meczu kielczanki musiały sobie radzić bez ważnych filarów swojej drużyny: Michaliny Pastuszki, Magdy Więckowskiej i Małgorzaty Hibner. To miało odzwierciedlenie na parkiecie, bo pierwsza połowa nie przebiegła po myśli kieleckiego zespołu. Drużyna prowadzona przez Pawła Tetelewskiego zaliczała dużo strat w ataku pozycyjnym, co potem bardzo łatwo wykorzystywały rywalki z Kobierzyc. Po pierwszych 9 minutach było 7:2 na korzyść drużyny przyjezdnej.
W kolejnych minutach miejscowe odrobiły część strat dochodząc Kobierzyce na 8:10, jednak po chwili w grę Korony Handball znów poczęły się wdawać proste błędy, jakie puentowane były skutecznymi kontratakami ze strony rywalek. KRP Gminy Kobierzyce prowadziły już 9:15, jednak w końcowych minutach Kielce rzuciły 3 bramki, dzięki czemu zredukowały straty do 13:16.
Po takiej końcówce zdawało się, że wejście w drugą część tej potyczki może być tylko lepsze. A jednak, pierwsze minuty drugiej części starcia to dwie bramki zdobyte przez Kobierzyce i… strzelecki przestój obu zespołów trwający sześć minut. Jednak nawet po tej przerwie bramki rzucały jedynie wicemistrzynie Polski. W 39. minucie zapunktowały kolejno Oliwia Domagalska oraz Vitoria Macedo.
Suzuki Korona Handball w tej części meczu znacznie gorzej radziła sobie pod bramką rywalek. Do 53. minuty zawodniczki ze stolicy województwa świętokrzyskiego rzuciły jedynie 3 bramki, zaś w kolejnych minutach, aż do ostatniej syreny, dołożyły trzy trafienia. Drużyna KPR Gminy Kobierzyce w obu połowach była skuteczniejsza w ataku i bardziej zawzięta w obronie. Chociaż wicemistrzynie odnotowały aż 7 dwuminutowych kar, przy tylko jednej Korony, wynik tego spotkania nie był dla nich zagrożony.
Kielczanki przegrały to starcie głównie słabą grą w ataku. Zabrakło skutecznych rzutów, co więcej - Suzuki Korona często do nich nie dochodziła ze względu na liczne straty w ataku pozycyjnym. Najlepszą zawodniczką drużyny gości była Natalia Janas.
Suzuki Korona Handball – KPR Gminy Kobierzyce 19:26 (13:16)
Suzuki Korona Handball: Chojnacka, Chodakowska, Szplit – Kędzior, Gliwińska 1, Czekala, Gruszczyńska 1, Rosińska 5, Pękala 2, Grabarczyk 4, Zimnicka, Staszewska 1, Kowalczyk 4, Jasińska
Fot. Maciej Urban