Gil: Nie jesteśmy słabsi niż w poprzednim sezonie

17-08-2010 15:22,

- Straciliśmy pięciu ważnych zawodników, ale nie jest z nami wcale tak źle. Mam dobrych koszykarzy, chociaż nie posiadam jeszcze drużyny. Teraz moja rola w tym, aby ją odpowiednio zbudować – mówi szkoleniowiec UMKS-u Kielce, Rafał Gil.

Jak będą wyglądać przygotowania UMKS-u do nowego sezonu? Nad czym będziecie szczególnie pracować?

Rafał Gil: - Na samym początku będziemy chcieli poświęcić trochę czasu adaptacji całej drużyny. Pojawiło się kilku nowych chłopców, kilku innych odeszło, stąd też skład drużyny został w jakimś stopniu zmieniony. Co do samych treningów - będziemy się skupiać przede wszystkim na wydolności: beztlenowej kwasomlekowej i niekwasomlekowej, które odgrywają bardzo istotną rolę w koszykówce. Dużo uwagi poświęcimy również taktyce, a to ze względu na to, że postaramy się zmienić styl gry zespołu. Mamy na to bardzo mało czasu, bo zaledwie sześć tygodni, ale postaramy się, aby to był inny UMKS, niż ten z poprzedniego sezonu.

Do rozgrywek będziecie się przygotowywać tylko w Kielcach?

- Tak, do południa będziemy zazwyczaj trenować na hali lub stadionie, natomiast w godzinach popołudniowych zajęcia odbywać się będą już tylko na hali. W międzyczasie pojawią się oczywiście jakieś sparingi, ale póki co jesteśmy dopiero na etapie ustalania spotkań kontrolnych.

Z zespołu odeszło wielu kluczowych zawodników, w ich miejsce pojawiła się zdolna młodzież. Te zmiany wyjdą drużynie na dobre?

– Na pewno straciliśmy ważne ogniwa naszego zespołu. Co by nie mówić, to odeszli od nas prawie wszyscy zawodnicy z pierwszej piątki poprzedniego sezonu. Łukasz Fąfara, Hubert Makuch, Łukasz Pilecki, Aleksander Rak – to byli zawodnicy, którzy w ubiegłych rozgrywkach zdobywali dla nas wiele punktów i spędzali na parkiecie bardzo dużo minut. Ja też coś do tego zespołu wnosiłem, a jak wiadomo teraz skupiam się już tylko na trenowaniu, w związku z czym nie pomogę zespołowi na parkiecie. Skład który mamy jest młodszy, ale mimo wszystko nie uważam, że jesteśmy słabsi, niż w poprzednim sezonie. Mam dobrych zawodników, ale jeszcze nie posiadam drużyny. Dopiero w trakcie tego okresu przygotowawczego będę robił wszystko, aby ją odpowiednio zbudować.

O co nowy UMKS może zatem walczyć w drugoligowych rozgrywkach?

- Nie mierzę w konkretne miejsca, bo chcę skupić się na właściwym przygotowaniu zespołu i jego jak najlepszej grze. Jeżeli będziemy robić wszystko na maksimum swoich możliwości, to wówczas uda nam się iść do przodu, dzięki czemu będziemy stawać się coraz lepsi. W drużynie jest wielu chłopaków, którzy największe sukcesy mają dopiero przed sobą. Oprócz nich są także tacy, którzy do tej pory nie mieli w swoich wcześniejszych klubach zbyt wielu okazji do gry, w związku z czym będą się teraz chcieli wykazać i sprawdzić. Mam nadzieję, że ta mieszanka zadziała. Ważne jest to, że zespół pasuje do siebie pod względem charakterologicznym, co też mnie bardzo cieszy. Co do miejsca – na pewno będziemy starali się walczyć o czołowe lokaty, ale nie skupiamy się na konkretnej pozycji.

Do tej pory do zespołu dołączyli Jakub Lewnadowski, Alan Jaworski, Damian Tokarski, Przemysław Łaszewski oraz Paweł Walczyk. Czy to już koniec wzmocnień UMKS-u?

- Myślę, że skład drużyny jest już w 90 procentach skompletowany. Mamy w tym momencie dwunastu zawodników gotowych do gry w nowym sezonie. Od wtorku będzie jeszcze z nami ćwiczyć Artur Busz. Jest to 22-latek z Zielonej Góry, który ma za sobą występy w młodzieżowych reprezentacjach Polski, gdzie grał – między innymi – razem z Pawłem Bacikiem. W poprzednim sezonie występował z kolei w zespole Zastalu Zielona Góra, który awansował do ekstraklasy, i średnio przebywał na parkiecie przez 10 minut, co też dobrze o nim świadczy. Sprawdzimy go w najbliższych dniach.

Jak się pan odnajduje w nowej dla siebie sytuacji? Do niedawna był pan jednym z zawodników UMKS-u, teraz z kolei jest pan szkoleniowcem swoich byłych kolegów z boiska.

- Już od paru lat szkoliłem drużyny młodzieżowe, więc samo trenowanie nie jest dla mnie nowością, ale faktycznie teraz będę musiał odnaleźć się w nieco innych okolicznościach, bowiem zostałem trenerem swoich kolegów. Nie tylko ode mnie, ale i od nich zależy to, aby wszystko działało tak jak należy. Musimy wzajemnie zaakceptować tę sytuację. Cel, jaki przed nami stoi, jest jasny: chcemy razem zbudować dobrą drużynę.

Rozmawiał Grzegorz Walczak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group