Po długiej dyskusji radni byli "za". Łomża Vive Kielce dostanie od miasta 280 tys. zł
Dodatkowe 280 tys. złotych w ramach promocji poprzez sport otrzyma z budżetu miasta na 2021 rok klub Łomża Vive Kielce. Projekt uchwały w tym temacie podjęli na czwartkowej sesji Rady Miasta kieleccy radni. Głosowanie poprzedziła długa dyskusja.
Nie wszyscy radni byli zgodni. Dużo wątpliwości mieli radni Koalicji Obywatelskiej: Katarzyna Zapała i Michał Braun, którzy podkreślali, że miasto nie powinno dokładać się do kieleckiego klubu. – Sezon się zakończył i nie wiem dlaczego mielibyśmy znowu dawać pieniądze klubowi komercyjnemu, jakim jest Vive - zaznaczał przewodniczący klubu. Podkreślił, że lepiej finansować mniejsze kluby lub aktywności sportowe, dla których wsparcie finansowe byłoby znacznie cenniejsze.
Po drugiej stronie stanął m. in. Kamil Suchański. - Vive to marka, perełka Kielc. Czy mamy sprowokować, że klub poszuka sobie innego miasta partnerskiego? - pytał. Anna Kibortt zwróciła uwagę, że z roku na rok pula środków, jakie dostaje Łomża Vive jest coraz mniejsza.
Jak wyglądało finansowanie klubu w ramach promocji poprzez sport w poprzednich latach?
- 2021 - 855 tys. zł
- 2020 - 1,5 mln zł + 300 tys zł = 1,8 mln zł
- 2019 - 2,5 mln zł
W 2021 na promocję poprzez sport w budżecie miasta Kielc zapisano łącznie 3 812 940 zł, z czego 2,5 mln z tej trafia do Korony Kielce. Pozostała część jest dzielona pomiędzy pozostałe kluby. 855 tys przypadło już Łomży Vive, teraz ta kwota zostanie powiększona o 280 tys. zł.
- Nie "wymagamy", bo to jest duże słowo, ale uważamy, że prezydent miasta powinien być z nami. Mówimy to wyraźnie. Nie chodzi o to, że klub źle stoi finansowo, ale o to, że dajemy miastu promocję. W jego nazwie są Kielce, a to duża wartość. Z samych podatków płacimy do budżetu miasta 1 mln 700 tys. złotych, do tego opłacamy halę i dużą część za szkolenie młodzieży. Oczekujemy szacunku od miasta i sygnału, że miasto jest z nami - akcentował w rozmowie z CKsport.pl Bertus Servaas, prezes klubu.
- Słyszę opinie, że klub jest źle zarządzany. To nie w porządku. Rozumiem sytuację miasta, ale od dwudziestu lat budujemy siłę tego klubu, w tym czasie cztery razy byliśmy w Final Four Ligi Mistrzów. Teraz mamy dziesięć mistrzostw Polski z rzędu. Trudno znaleźć drugi klub w naszym kraju z taką serią. Do tego dochodzą sukcesy w krajowym pucharze, gdzie o zwycięstwie decyduje jeden mecz i jest jeszcze trudniej. Mam nadzieję, że prezydent Wenta pokaże, ze jest z nami, a klub przez następne lata będzie w Kielcach – podkreślał szef klubu.
Po burzliwych dyskusjach kieleccy radni zgodzili się na przekazanie klubowi dodatkowych środków. Nowa umowa miasta z osiemnastokrotnym mistrzem Polski na promocję poprzez sport będzie obowiązywała do grudnia. Na razie nieznane są jej szczegóły, które dopiero będą omawiane.
Za przekazaniem dodatkowych środków Łomży Vive Kielce głosowało głosowało 19 radnych: Jarosław Bukowski, Katarzyna Czech-Kruczek, Jarosław Karyś, Anna Kibortt, Dariusz Kisiel, Piotr Kisiel, Wiesław Koza, Tadeusz Kozior, Marian Kubik, Joanna Litwin, Zdzisław Łakomiec, Marianna Noworycka-Gniatowska, Bożena Sieczka, Monika Słoniewska, Marcin Stępniewski, Katarzyna Suchańska, Kamil Suchański, Karol Wilczyński, Joanna Winiarska.
Przeciwko było dwoje radnych: Michał Braun i Arkadiusz Ślipkowski, troje wstrzymało się od głosu: Monika Kowalczyk, Anna Myślińska i Katarzyna Zapała. Maciej Burstein był nieobecny.
fot: Mateusz Kaleta