Oficjalnie: Paweł Golański wraca do Korony Kielce w roli dyrektora sportowego
Potwierdziły się krążące od długiego czasu spekulacje. Nowym dyrektorem sportowym Korony Kielce został Paweł Golański. 39-latek wraca tym samym na Ściegiennego po sześciu latach przerwy. - Wierzę, że moim doświadczeniem i obyciem piłkarskim pomogę wrócić Koronie na właściwe tory - powiedział nowy dyrektor sportowy klubu po podpisaniu umowy.
Kibicom "Gola" przedstawiać nie trzeba. Prawy obrońca występował w żółto-czerwonych barwach jako zawodnik w latach 2005-2007 i 2010-2015. Łącznie rozegrał 178 spotkań, w których zdobył 11 bramek i zanotował 31 asyst. Będąc zawodnikiem kieleckiego klubu zadebiutował także reprezentacji Polski. W sumie w biało-czerwonych barwach wystąpił w 14 spotkaniach i strzelił jednego gola.
Po zakończeniu kariery piłkarskiej Golański działał jako menadżer piłkarski i ekspert telewizyjny. Teraz zakończył pracę w tym zakresie i wraca do Korony. "Golo" przejmuje stanowisko po Macieju Bartoszku, który łączył tę rolę z byciem trenerem pierwszego zespołu, a w marcu rozstał się z Kielcami.
- Przede mną ogromne wyzwanie. Myślę, że dużo osiągnąłem jako piłkarz, ale to już historia. Wierzę, że moim doświadczeniem i obyciem piłkarskim pomogę wrócić Koronie na właściwe tory, jakimi jest Ekstraklasa. Jest mnóstwo rzeczy, które będę chciał tu wprowadzić, ale potrzeba na to czasu. Mamy końcówkę sezonu. To też moment na to, by przeanalizować sytuację kadrową. Zobaczymy na kogo będziemy mogli liczyć w następnym sezonie. Na tej podstawie będziemy też szukać dodatkowych rozwiązań. Trzeba cierpliwości. Weryfikacja tego, co zrobię dla klubu nastąpi na koniec przyszłych rozgrywek, bo taki jest plan. Wierzę, że wszystko, co chcę tutaj zrobić po prostu się uda - powiedział, cytowany przez klubową stronę Paweł Golański.
- Cieszę się, że Paweł Golański dołącza do nas w roli dyrektora sportowego. Jestem przekonany, że jego osoba będzie realnym wzmocnieniem, a wiedza i doświadczenie, które posiada pozwolą na dalszy rozwój naszego klubu - dodał Łukasz Jabłoński, prezes Korony Kielce.
fot: Korona Kielce
Wasze komentarze
Paweł "zna się na piłce", ale nie ma silnego doświadczenia matematyczno-statystycznego i nie ma żadnego backgroundu w zarządzaniu. Praca agenta to tylko mała cząstka tego, co go czeka.
Znając życie to kolejna kariera na miarę byłych piłkarzy niewypałów w tej roli - Rząsa, Jóźwiak itp.
Wolałbym np. Tomasza Pasiecznego, który ma FIFA Master i wiele lat był skautem Arsenalu.
Potrzeba nam profesjonalnych i znanych twarzy z przeszloscia Koroniarska.
Spójrz na swoje wypociny. Jesteś prostym opluwaczem hejterkiem bez jakiegokolwiek pojęcia o zarządzaniu, bo największy challenge jaki miałeś w życiu to jak rozdysponować 1150 zł miesięcznie tak, żeby co 3 dni na 12x Harnasia starczało. I pasztet z Drosedu.
Zamiast pisać o dyrektorze sportowym i jego kompetencjach, ty wolisz pisać o moim przyrodzeniu. Oryginalne miejsce na coming-out wybrałeś, ale gratuluję odwagi.
Nie bój się być sobą, widzę że już nawet żeńskim nickiem się lubisz podpisywać :)
---
Nie zostanę prezesem, bo nie jestem Misiewiczem i nie wylizuję pewnych okolic twojej ulubionej partii, żeby zostać nim w wieku 28 lat. Jak to ostatnio pokazał kolega Płatek "transferem" do Uzdrowiska Busko-Zdrój. Brzydzę się takimi karierami i pracuję uczciwie na swoją pozycję.
Mogę dowolnie wyrażać swoje zdanie, bo w przeciwieństwie do ciebie mam mózg, a nie kisiel i nie miałem średniej 2.3 w Gałczyńskim.
A tacy "geniusze" jak ty, to dla mnie tylko szybkie KO i lekkie zaśmianie ze spiętego dzbana.
Golo był wielkim orędownikiem sprowadzenia Kiełba do ratowania ekstraklasy. To jak ma się pozbyć piłkarza z "koroniarskim dna".
W polskiej lidze nie liczy się żadna wiedza. Liczą się układy menadżerskie, dlatego Golo został dyrektorem
Z tego, co się orientuję, to jesteś jedną osobą, a nie "forumowym gronem", więc mnie twoja spina i wyzwiska bawią.
----------
Parę rzeczy o sporcie:
Golański to i tak dużo lepszy kandydat niż Krzysztof Zając i popularna stajnia "JK9" Kupreskicia i podobne.
Pierwszym testem dla dyrektora sportowego będzie rzetelna ocena poczynań Jacka Kiełba w tym sezonie i decyzja o przedłużeniu kontraktu, jak słusznie zauważył kolega @drąg.
najwięcej zjadał grubasek Janek.
Bardzo jest wielki Janka apetyt,
całe jedzenie znika niestety!
Bryndza, wędzonka, rodzynki, rydze.
Połknął i placek, i kukurydzę.
Gdy odwiedzają Janka koledzy,
co widzą? Janek nie łyka wiedzy
poproś kolegę wyżej o numer, może się umówicie na randkę, trzymam kciuki.
@Paulo Sousa
Gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie o świecie i trochę pozwiedzał, to byś wiedział, że Portugalczycy preferują ginję albo vinho verde.
No ale skąd amator Amareny i Kustosza miałby o tym wiedzieć, nie żywię urazy. Polecam odstawić alkohol i za zaoszczędzone pieniądze wybrać się w wakacje do Porto lub Lizbony.
Można przy okazji zobaczyć futbol na normalnym poziomie, polecam.
Przynajmniej masz jakąś fantazję i próbujesz być kreatywny, szkoda że niezbyt zabawny, ale na tym forum w morzu spiętych ogrów to i tak dużo.
"panie prezydencie".
Janku, gdzie byłeś, gdy minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz zatrudnił w swoim gabinecie politycznym dwóch doradców w wieku 23 i 21 lat? 23-letni Paweł Polak wcześniej pracował w firmie Exi Sport na umowę o dzieło, a potem dostał etat w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. 21-letni Adam Malczak mógł też pochwalić się pracą dla Rady Rodziców przy II Liceum Ogólnokształcącym i Gimnazjum im. Stefana Batorego oraz King’s College London. Obaj nie mieli, wymaganego do pracy na takim stanowisku przez prawo, wyższego wykształcenia, a mimo to otrzymali posady w Gabinecie Politycznym Ministra.
Przestań łykać tą durną papkę idiotycznej wojny dwóch partii niszczącej tej kraj i pruć na każdy przekręt obecnej władzy argumentem "a za peło", zamiast słusznie krytykować patologię.
Każdy przekręt tak usprawiedliwiasz? Ale oczywiście to ja "łykam propagandę" :)