Suzuki Korona Handball przed hitem pierwszej ligi. "Jest trochę niepewności. Znamy stawkę meczu"

20-04-2021 16:03,
Wiktor Chrabąszcz

W środę Suzuki Korona Handball Kielce rozegra kluczowy mecz w I lidze. Rywalkami kieleckiej drużyny będzie wicelider tabeli, AZS AWF Warszawa. Obie drużyny dominują w obecnych rozgrywkach, mają na koncie po jednej porażce, a bezpośrednie starcie zdecyduje o układzie sił na koniec sezonu. Spotkanie, przekładane w tym sezonie już trzykrotnie, zapowiada się bardzo ciekawie. W poprzedniej rundzie górą były zawodniczki z Warszawy, które wygrały w Kielcach 25:19. - Gdyby mecz rozgrywany był w pierwszym terminie, nie martwiłbym się o wynik rewanżu - mówi przed ważną potyczką Paweł Tetelewski - trener drużyny.

Jak nastroje przed meczem z AZS AWF Warszawa?

Paweł Tetelewski (trener Suzuki Korony Handball Kielce): - Na pewno bojowe, znamy stawkę meczu, wiemy ile ten mecz waży. Bojowe nastawienie widać po treningach i po dziewczynach, że każda jest już myślami przy tym meczu.

Jak wygląda sytuacja kadrowa, czy wszystkie zawodniczki będą dostępne na zbliżający się mecz na szczycie?

- Prawdopodobnie tak, mamy jeszcze takie małe zagadki, ale wszystko się jutro wyjaśni. Od niedzieli praktycznie wszystkie dziewczyny są w treningu. Po chorobie wróciły Paulina Piwowarczyk i Michalina Pastuszka. Do składu wraca również Agnieszka Młynarska, której przez tydzień nie było, ponieważ była z dzieckiem w szpitalu. Jest jeszcze kwestia Wiktorii Gliwińskiej, która trochę podkręciła nogę, ale powinna być już jutro na treningu. Najprawdopodobniej będziemy dysponować pełnym składem.

W ostatnim meczu w okrojonym składzie udało pokonać się ekipę z Radomia 29:28, ale jednak wkradło się w końcówce trochę nerwowości i przewaga stopniała do minimum. Czy ten mecz potraktowaliście jako przestrogę? 

- Myślę, że nie można porównywać tych dwóch meczów, ponieważ byliśmy po COVID-19 i niektóre z dziewczyn praktycznie bez treningu przyszły na mecz. Agnieszka Młynarska zagrała bez treningu, Marta Rosińska była tylko na dwóch jednostkach, nie było Michaliny Pastuszki, po COVID-19 była też Gosia Hibner, a teraz z pewnością wyglądamy lepiej. Z Radomiem prowadziliśmy już sześcioma bramkami, kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Myślę, że żadnego zagrożenia raczej nie było, chyba, że zgubilibyśmy piłkę w ostatnich pięciu sekundach.

To bardzo niecodzienna sytuacja, ponieważ mecz z AZS-em AWF Warszawa już dwukrotnie był przekładany. Również na jesieni mecz nie odbył w pierwotnym terminie. Czy ta sytuacja wpłynęła na przygotowania?

- Na pewno najlepszym termin do rozegrania tego spotkania był ten pierwszy, kiedy wyglądaliśmy bardzo dobrze. Wygraliśmy wtedy z Varsovią dwunastoma bramkami (25:13 – przyp. red.). Pokazaliśmy, że potrafimy grać, przegrywając tylko trzema bramkami w Pucharze Polski z Jarosławiem z Superligi (25:28 - przyp. red.). W tym meczu praktycznie do końca meczu graliśmy bramkę za bramkę i mieliśmy trzy piłki na to, żeby zremisować. Wyglądaliśmy bardzo dobrze, niestety wszystko w tych czasach popsuł COVID-19 i teraz jest mała niepewność. Przygotowujemy się solidnie. Przed meczem zagraliśmy sparingowo z SPR-em Olkusz, który jest w pierwszej lidze II grupie na drugim miejscu i też bije się o awans. Zagraliśmy bez kilku zawodniczek i wygraliśmy jedenastoma bramkami (35:24 - przyp. red.). Pokazuje to, że wracamy do formy. 

W kadrze Korony Handball jest wiele młodych zawodniczek. Jedna z nich, Michalina Pastuszka, przykuwa bardzo uwagę. Ma papiery na duże granie? 

- Myślę, że tak, ma potencjał. Jeśli będzie się dobrze rozwijać, to może grać w piłkę ręczną na wysokim poziomie. Ma dopiero 17 lat, także lepiej teraz dmuchać na zimne niż robić osądy czy będzie grała wysoko w piłkę ręczną. Papiery ma, pracuje bardzo dobrze, jest pracowita i wie o co chodzi. Trzeba dawać jej minuty na boisku, żeby łapała doświadczenie, a myślę, że będziemy mieli z niej pociechę.

Trzon zespołu jednak nadal w dużej mierze stanowią zawodniczki bardziej doświadczone. Czy ten aspekt może się okazać kluczowy podczas środowego meczu o wysoką stawkę?

- Nie martwiłbym się o wynik meczu, gdyby był on rozgrywany w pierwszym terminie. Teraz pojawia się trochę niepewności, bo mieliśmy przerwę od treningów. Nie tak łatwo jest wrócić na obroty, aczkolwiek wydaje mi się, że dobrze wyglądamy w treningu. Dziewczyny wracają do pełni formy i myślę, że powinno być dobrze. A co do doświadczenia, to z pewnością może nam w tym pomóc.

W drużynie jest sportowa złość i chęć rewanżu za porażkę z pierwszej rundy? 

- To na pewno, chcemy się zrewanżować. Znamy stawkę meczu, natomiast nie ma co porównywać, bo w pierwszym meczu dopiero zaczynały się rozmowy, że będziemy walczyć o Superligę i zaczynaliśmy budować zespół. Przed tamtym meczem Marta Rosińska w ogóle nie trenowała, bo bolał ją bark. Alesia Mihdaliova była raptem na dwóch treningach. Michalina Pastuszka wróciła po COVID-19, grała praktycznie tylko w ataku, do obrony się musiała zmieniać, bo nie miała sił. Tama ekipa, a obecna to dwa różne zespoły. Teraz na pewno będziemy wyglądać lepiej.

Mecz pomiędzy AZS AWF Warszawa , a Suzuki Korona Handball Kielce odbędzie się w Warszawie, w środę 21 kwietnia o godz. 19. 

Rozmawiał: Wiktor Chrabąszcz

fot: Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

pablito2021-04-20 20:44:56
Na nich! Bo som liche!
Prezes Kozłowski2021-04-21 13:39:48
Tetel jedziem z tym śledziem bo wódka się mrozi...
Tomek2021-04-21 16:30:56
Oby tylko nie bylo przekretu z sedziowaniem.
czesio2021-04-21 20:04:04
46 min. meczu . PROWADZIMY 22-16 !!! Mamy piłkę ......
czesio2021-04-21 20:14:12
52 min. w akcie rozpaczy Warszawa wyszła wysokim pressingiem "każdy/a swego/swoją , wszystko na nic. PROWADZIMY 27-19 !!!
czesio2021-04-21 20:23:09
Wygrywamy 32-25 !!!! Bedzie chyba dłuuuugi powrót !!!!!!

Ostatnie wiadomości

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group