Wydawało się, że to my będziemy bliżsi bramki na 1:0

18-04-2021 15:07,
Z Opola - Mateusz Kaleta

Trener Dominik Nowak rozpoczął pracę w Koronie Kielce od porażki. W Opolu Odra wygrała 1:0 po bramce Szymona Drewniaka. - Pierwsza połowa była słabsza w naszym wykonaniu. W drugiej byliśmy stroną przeważającą. Ten mecz pokazał, że musimy popracować nad grą w ofensywie. Wracamy smutni - powiedział na konferencji prasowej nowy trener żółto-czerwonych.

Dominik Nowak (trener Korony Kielce): Spodziewaliśmy się twardego pojedynku z obu stron. Murawy o tej porze roku nie pozwalają jeszcze na dokładną, płynną grę. Przed meczem mieliśmy swoje założenia, w przerwie podkreślaliśmy, żeby wystrzegać się stałych fragmentów, bo Odra jest w tym elemencie niewątpliwie bardzo groźnym przeciwnikiem. Oglądaliśmy dwie różne połowy. Pierwsza - słabsza w naszym wykonaniu, w której brakowało płynności i dłuższych momentów, gdzie mogliśmy stwarzać sytuacje i kontrolować spotkanie. Nie było to dogodne 45 minut w naszym wykonaniu. W przerwie skorygowaliśmy ustawienie i sposób gry i w drugiej połowie byliśmy stroną przeważającą.

Wydawało się, że to my będziemy bliżsi bramki na 1:0, a to Odra strzeliła po stałym fragmencie, przy którym zabrakło nam koncentracji. Dążyliśmy do wyrównania, ale w kluczowych momentach zabrakło ostatniego dogrania i dobrej decyzji w polu karnym. Nie mam wątpliwości, że zawodnicy zostali w Opolu kawał zdrowia. Przed nami okres pracy analitycznej, abyśmy wiedzieli, jak chcemy grać - w defensywie i to, co jest bolączką Korony, czyli w ofensywie. Ten mecz pokazał, że w tym elemencie też musimy popracować. Gratuluję Odrze wygranej. Wracamy smutni, ale było też kilka dobrych fragmentów w moim zespole. Dalej będę podtrzymywał to, że Korona jest zespołem, który ma potencjał.

fot: Miedź Legnica / YouTube

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Samym wydawaniem bramek się nie zdobywa.2021-04-18 15:32:54
Mnie też się wydawało,że trafię szóstkę w lotto,a nic mi nie weszło.
Tak2021-04-18 15:34:54
Już gdzieś to słyszałem parę miesięcy temu.
Nie ma2021-04-18 15:35:04
Kto strzelać..bez tego się nie wygrywa.. Denerwują mnie te zachwyty Kuzi wróć! Przecież te punkty z nim to zawdzięczamy w dużej mierze szczęściu.
c2021-04-18 15:35:46
Ble, ble , ble. ciekawsze są komentarze i podsumowania niektórych kibiców na forum.
jaNO2021-04-18 15:52:10
Im bliżej bramki tym większa asekuracyjna gra Korony. Moglbym strzelić ale wolę podać do kolegi tuż obok, mógłbym zaryzykować podanie z pierwszej ale wolę 3 razy sobie poprawić, mógłbym szybko podać ale wolę zagrać do stopera itd,,itd...
Wisienka na torcie to Łysiak jako napadzior
Romek2021-04-18 16:03:12
Prezesi sklonowali niejakiego MB Gratuluję Niemcom bo wydoili miejska kasę a należało im pozwolić posiadać ten klub Po pół roku oddaliby za darmo Kto odpowiada za ten przekręt?
Glos rozsadku2021-04-18 16:17:26
Przestancie na sile promowac Lisowskiego wmawiajac nam ze to mlody talent. Gosciu kolejny mecz nic nie daje druzynie a gra tylko dlatego ze jego menadzerem jest przyszly dyrektor sportowy Paweł G. Z takim podejsciem nic nie osiagniemy.
@głos rozsadku2021-04-18 17:53:12
To może pokaż,kto za niego bo chłopak całkiem nie źle daje sobie radę ostatnio,pretensje to nie do niego tylko kolegów którzy zamiast podawać gdy on jest wysoko sam nie pilnowany przez nikogo to wolą kręcić kółeczka z trzema przeciwnikami na plecach i strata.
Vide Podgórski, mógł że trzy razy mu podać,to wolał sam się kiwać i gówno z tego wychodziło
Luker2021-04-18 18:03:32
Trenejro spodziewał się zwycięstwa? Ojej, jaka ta rzeczywistość brutalna. Idziesz do rady drużyny i pytasz co masz zrobić, żeby było Tobie i zawodnikom po drodze. Na pewno nie wyskakujesz "Ekstraklasa za dwie kolejki", bo będziesz miał 0:7 w bramkach. W klubie rządzą piłkarze, nie Prezes, nie Trener. Dogadaj się z kopaczami, a potem sam zobaczysz.
Życząc nowemu trenerowi2021-04-18 18:28:13
Życzę panu trenerowi odwagi, racjonalnego myślenia, dobrych wyborów w kadrze, którą zebrali przed sezonem: władze klubowe, trenerzy (M. Bartoszek z K. Kuzerą) oraz dyrektor sportowy, czyli M. Bartoszek. Jakość tego zespołu powoduje raczej nerwowość i palpitację serca niż nadzieję na jakieś baraże. Wytrwałości życzę trenerowi D. Nowakowi. Tu potrzeba rzeczywistych, zasadniczych zmian - sądzę, że ma pan ich świadomość.
xyz2021-04-18 18:36:20
Parafrazując słowa trenera "na wejście", ciekawe czy woli bardziej przegrać 3:4 czy 0:1.
Ppo2021-04-18 18:50:40
Może to i lepiej zwycięstwo by zaciemniło sytuację a ta nie jest zadobra.
:(((2021-04-18 19:11:33
Golanski motywator , Nowak ! , przykro sluchac .
Tester2021-04-18 22:40:04
Czyli murawa nie pozwoliła grać w piłkę? Poziom spotkania to liga firm. Kobryń zawalił, bo został i nie było spalonego. Dramat, zobaczymy co dalej bedzie.
Kimon2021-04-19 07:47:32
Odra górowała przewaga wzrostu. Grali na rzuty rożne i wolne i było tylko kwestią czasu kiedy nam strzelą. Widoczny brak Szarka..
jaNO2021-04-19 11:19:47
Może i Kobryń zawinił bo nie trzymał linii ale wokół Żemło było aż 4 zawodników którzy nawet nie podskoczyli gdy Żemło głową zgrywał do Drewniaka .
Odra była mocna w dośrodkowaniach za to Korona od miesięcy w tym temacie jest beznadziejna, podobnie jak pchanie się w pole karne środkiem
do Trenera2021-04-19 11:29:59
Pomijając słabą grę, kolejny trener Korony przekonuje się o tym, jak to Korona ma pod górkę z sędziowaniem....
uzi2021-04-20 15:00:38
trenerze, wiele rzeczy mozna bylo zrobic lepiej - ale po co? prawda?

Ostatnie wiadomości

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group