Łomża Vive Kielce gra o ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Z HBC Nantes zadecydują detale
W środę Łomża Vive Kielce stanie przed szansą awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie będą bronić w Hali Legionów jednobramkowej zaliczki z pierwszego meczu z HBC Nantes. - To najważniejszy mecz na tym etapie sezonu - nie ukrywa Alex Dujshebaev, bohater pierwszego spotkania, w którym zdobył sześć bramek.
- Dla wszystkich to najważniejszy mecz. On trwa 120 minut, a nie 60. Do przerwy mamy korzystny wynik, ale bardzo niebezpieczny. Przed nami druga połowa meczu przeciwko bardzo mocnemu, doświadczonemu przeciwnikowi - zapowiada Talant Dujszebajew, trener drużyny Łomża Vive Kielce.
Pierwsze spotkanie we Francji było bardzo wyrównane. Mistrzowie Polski wygrali we je 25:24, a mieli szansę wyżej, ale gospodarze zmniejszyli rozmiary porażki w ostatnich minutach.
- W pierwszym meczu oba zespoły zrobiły błędy, ale one są normalne w takich meczach, kiedy jest duża stawka. Gra w obronie była lepsza, niż w ataku. Takie mecze nie są widowiskowe. Są nerwowe, bo oba zespoły chcą awansować do następnej rundy - przekonuje Dujszebajew.
W pierwszym spotkaniu wicemistrzom Francji bardzo pomógł bramkarz Emil Nielsen, który bronił z 36% skutecznością. Teraz kielczanie będą musieli znaleźć na niego sposób. – To zawodnik, który od kilku lat gra na bardzo wysokim poziomie. Wyróżniał się jeszcze w rozgrywkach młodzieżowych. Jego rozwój idzie w odpowiednim kierunku. Za rok będzie grał w Barcelonie, a to dobrze o nim świadczy - analizuje przeciwnika trener mistrzów Polski.
Dla HBC Nantes będzie to pierwszy w historii mecz w Kielcach. Wiele wskazuje na to, że zwycięzca tej pary zmierzy się w ćwierćfinale z Telekomem Veszprem, który przystępuje do rewanżu z dogodnej pozycji. W pierwszym meczu pokonał 41:27 Vadar 1961 Skopje.
- Jesteśmy przygotowani, aby dać z siebie sto procent. Musimy być skupieni przez całe 60 minut, walczyć o każdą piłkę. W takich spotkaniach decydują detale - podkreśla Alex Dujshebaev.
Środowy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów Łomża Vive Kielce - HBC Nantes rozpocznie się o godz. 20:45.
fot: Anna Benicewicz-Miazga