Korona Kuzery dalej na zero z tyłu. Tym razem jednak remis z Miedzią

26-03-2021 22:25,
Michał Gajos

W piątkowy wieczór Korona Kielce zremisowała z Miedzią Legnica 0:0. Podopieczni Kamila Kuzery mogą mówić o sporym niedosycie. W drugiej części spotkania stworzyli kilka stuprocentowych, jednak ani Paweł Łysiak, ani Jacek Podgórski nie znaleźli sposobu na pokonanie Pawła Lenarcika. Tymczasowy opiekun kielczan zaliczył swoisty hattrick – trzech meczów na zero z tyłu.

Poprzednie starcie pomiędzy obiema ekipami obfitowało w wiele emocji i zwrotów akcji. Zakończyło się remisem 1:1. Tak samo jak trzy poprzednie mecze. W żadny z nich nie padło więcej, niż dwie bramki. I te statystyki znalazły potwierdzenie w piątek na Suzuki Arenie.

Kielczanie przystąpili do piątkowej rywalizacji z tylko jedną, wymuszoną zmianą w składzie. Pauzującego za nadmierną ilość kartek Mario Zebicia, zastąpił Grzegorz Szymusik, który z kolei wrócił do wyjściowej jedenastki po odbyciu podobnej kary.

Początek meczu był bardzo wyrównany. Obie drużyny długo nie potrafiły sforować jednej bądź drugiej defensywy. Jedyne zagrożenie dla golkiperów brało się ze stałych fragmentów lub uderzeń z dystansu. W Koronie próbowali Łukowski i Podgórski.

Korona podobnie jak w spotkaniu z Górnikiem Łęczna zaczęła wycofana na własnej połowie. Jednak był w tym pewien pomysł. Podopieczni Kuzery pozwalali rozgrywać piłkę zawodnikom Miedzi, by w odpowiedniej chwili całą drużyną podejść do wysokiego pressingu i odebrać futbolówkę gościom. W tym aspekcie brylował Marcel Gąsior. Środkowy pomocnik dobrze wywiązywał się ze swojej roli - kilkukrotnie odbierając piłkę w newralgicznej strefie boiska, inicjując obiecujące akcje kielczan.

Niestety tych w ogólnym rozrachunku było jak na lekarstwo i Korona zeszła na przerwę z zerowym dorobkiem po stronie zysków, jak i strat. Jednak fakt, że złocisto-krwiści dotrwali do gwizdka bez wpuszczonej bramki, to ponownie zasługa szczęścia i Marka Kozioła. Legniczanie w samej końcówce bardzo mocno przycisnęli Koroniarzy, najgroźniej atakując za sprawą Kamila Zapolnika w 44. minucie. Po strzale napastnika gości zapachniało bramką kolejki, jednak na przeszkodzie strzałowi przewrotką stanął kapitan kielczan. Po pierwszej połowie było 0:0.

Druga część cały czas toczyła się pod dyktando Miedzi. I to goście jako pierwsi mieli swoją okazje do otworzenia wyniku spotkania. W 55. minucie oko w oko z Koziołem stanął Mateusz Kaczmarek. W tej sytuacji bramkarzowi Korony mocno sprzyjał kąt z jakiego do strzału szykował się młodzieżowiec, który z racji na ciężką pozycję musiał szukać niekonwencjonalnego rozwiązania.

Na równie nietuzinkową próbę zdecydował się po drugiej stronie placu gry Filipe Oliveira. Portugalczyk wypracował sobie miejsce na skraju „szesnastki”, zauważył wysuniętego z linii bramkowej Pawła Lenarcika i subtelnym pocięciem chciał przelobować zawodnika z Legnicy. Piłka po tym uderzeniu przeleciała niespełna metr obok bramki.

Sytuacja Oliveiry była zapowiedzią lepszej i bardziej konkretnej gry Korony. Od 60. minuty, w ciągu pięciu następnych kielczanie czterokrotnie byli o krok od objęcia prowadzenia. A zdecydowanie najbliżej w 64. minucie meczu za sprawą Jacka Podgórskiego, który po składnej akcji na małej przestrzeni i prostopadłym podaniu Oliveiry znalazł się sam na sam z Lenarcikiem. 24-latek posłał strzał po ziemi w lewy róg golkipera, ten świetnie odczytał intencje strzelca i uchronił Miedź od straty bramki. Korona powinna prowadzić!

Goście próbowali się odgryźć. W 77. minucie mocniej mogły zabić serca fanów drużyny Kamila Kuzery. Wtedy w pole karnym padł jak rażony prądem Patryk Makuch, sędzia użył gwizdka i… pokazał żółtą kartkę za symulowanie pomocnikowi Miedzi.

Do końca rywalizacji czuć było spore napięcie na boisku, a w żółto-czerwonych szeregach determinacje na osiągnięcie pozytywnego rezultatu. I takim można uznać ten remis, którym ostatecznie zakończyła się rywalizacja, ponownie okraszona przez kielczan czystym kontem. Z pewnością zawodnikom z Kielc będzie towarzyszył niedosyt, jednak w ogólnym rozrachunku podział punktu wydaje się sprawiedliwym wynikiem.

Zapis relacji NA ŻYWO - kliknij TUTAJ

Teraz kielczanami arcytrudny wyjazd do lidera – Bruk-Bet Termaliki. To spotkanie w sobotę 3 kwietnia o godz. 17:00.

Korona Kielce – Miedź Legnica 0:0

Korona: Kozioł – Szymusik, Szarek, Kobryń, Lisowski – Podgórski, Pervan (Łysiak 55’), Oliveira, Gąsior, Łukowski (Kiełb 81’) – Thiakane (Diaz 73’)

Miedź: Lerancik – Biernat, Pinillos, Mijusković, Zieliński – Matuszek, Kaczmarek (Śliwa 80’), Tront – Drzazga (Lehaire 69’), Zapolnik (Roman 80’), Makuch

Żółte kartki: Łukowski, Lisowski – Biernat, Makuch

fot: Mateusz Kaleta

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Heniek2021-03-26 22:41:32
Ja bardzo proszę żeby Pan Jacek Kiełb już więcej nie podchodził.do rzutów wolnych. Wstyd na całą Polske
Olo2021-03-26 22:41:37
Może szału nie było, ale zaczyna mnie się to podobać. Tylko ten Thiakane coś cienki...
Ula2021-03-26 22:41:51
Brawo Korona, Remis biorę w ciemno
Zenek2021-03-26 22:42:12
Brawo, brawo, brawo tak trzymać Panowie
Janek2021-03-26 22:42:48
Nie oglądałem i czytałem zamiast tego książkę, polecam ten styl życia.

Zapewne kawał widowiska pełny piłkarskich zagrań na wysokim poziomie.
Kiełb2021-03-26 22:44:33
Najgorszy standardowo Kiełb.
Ogólnie dobrze dziś chłopaki zagrali: Szarek, Gąsior, Oliveira, Łukowski, Kozioł, Szymusik , Lisowski
Pixsta742021-03-26 22:49:05
Panie trenerze z całym szacunkiem ale Jacek Kiełb nic nie wnosi chyba nie powinien w obecnej formie zajmować miejsce innym
True2021-03-26 22:52:16
Jest w Koronie kilku zawodników, którzy spokojnie poradziliby sobie w 2 lidze. W Miedzi 2 zawodników - Makuch i Kaczmarek - robilo z Naszymi kopaczami co chcieli. Wlasnie tacy gracze powinni być sprowadzani do ekstraklasy, a nie Jugosławiański szrot.
A o meczu...gdyby nie to, że sąsiadka przyszła na kawę, to nie miałbym na co popatrzeć.
jaNO2021-03-26 22:53:00
Nie mamy w tej chwili alternatywy dla młodego Lisowskiego. Przy innym sędziowania Lisowski po 15 minutach miałby kartkę i co wtedy ?
Judasz2021-03-26 22:59:36
@Kiełb zgodze się poza Lisowskim, gośc nie wiedział nawet gdzie jest. Faul za faulem i pod koniec 1 połowy 2x dał przeciwnikowi dojść do główki.
Judasz2021-03-26 23:00:38
Jak redakcja wprowadzi głosowanie na najlepsza akcje meczu, to to dośrodkowanie Kiełba wygrywa w calym sezonie.
Lower morden2021-03-26 23:11:58
Jak już ma być zmiana na Kiełba to niech trener wpuszcza i ogrywa młodzika przynajmniej nie będziemy grali w 10tke.
Apropos rzutu wolnego w wykonaniu Pana Jacka, ktoś wie jak można wykonać dośrodkowanie w pole karne kopiąc piłkę 30 metrów od bramki i ponad bramkę jednocznie???
BG2021-03-26 23:37:44
Dlaczego tak dlugo trzymany byl thiakane ? Gramy dalej bez typowej 9, moze byc byle jaka 9 byle by umiala sie poruszac to cala linia pomocy bedzie strzelac a tak to wygladalo przecietnie, na plus Gąsior ktory czyscił wszystko
Janek2021-03-27 00:07:41
Nie wie ktoś gdzie można zobaczyć powtórkę wolnego Kiełba? Jestem bardzo ciekawy tego zagrania, dużo się o nim mówi w cyberprzestrzeni :)
Judasz2021-03-27 01:20:08
Miedź lepsza.
Majonez2021-03-27 01:33:55
Przecież Kiełb był wcześniej znany ze swoich wspaniałych strzałów Panu Bogu w okno, gorącej głowy, która wiecznie się kłóciła na boisku, częstych głupich strat i nadgorliwego wykopywania piłki na aut.
Bryk2021-03-27 01:34:39
Janek Kos ble !!!
@Judasz2021-03-27 06:52:04
A co Ty od Lisa chcesz,jak grał bojaźliwie to źle, jak teraz się trochę ogarnął też żle, młody jeszcze jest i go trochę robią bo z jego posturą mało prawdopodobne żeby kogoś sfaulował,od trzech meczy coraz lepiej wygląda,ogra się trochę i będzie z niego jeszcze pociecha,a jakby nie było obrona to nie jest jego pozycja a daje radę, trzeci mecz na zero z tyłu
Baltazar2021-03-27 07:37:50
Natychmiast jakaś alternatywa dla młodzieżowca bo Lisowski ko katastrofa. Non stop ogrywany, spóźniony i ogólnie piłkarsko bardzo słaby. Ile to przez niego było rzutów wolnych w pobliżu pola karnego o kartce nie wspomne choć dużo wcześniej już na nią zasłużył! Strach pomyśleć co będą z nim robić gracze termaliki....Drugi wielki minus meczu to Thiakane mega zagubiony i chaotyczny zupełnie bezproduktywny choć on w odróżnieniu do Lisowskiego ma potencjał. Co do meczu to raczej słaby i tyle w temacie. Szkoda straconych 2 pkt. Ave Korona!
Adwokat2021-03-27 08:00:51
Co do Ryby to ja na miejscu sztabu trenerskiego widziałbym go w rezerwach tak na dwie trzy kolejki po minimum 45 min w każdym meczu. Nie dla tego że jest słaby ale po to by złapał trochę rytmu meczowego a przede wszystkim nadrobił z motoryką i kondycją bo z tego wynikają jego problemy. To że Jacek grać umie i może być jeszcze realnym wzmocnieniem nawet na podstawową jedenastkę chyba nikogo nie muszę przekonywać. I jeszcze jedno choćby z szacunku dla jego wcześniejszych dokonań nie szydziłbym z niego bo to przecież DNA naszej Koronki. Miłego dnia wdzystkim życzę!
drąg2021-03-27 08:06:33
Kiełb nie wytrzymuje presji trybun (sorry mediów społecznościowych)
pedro2021-03-27 08:59:48
Plus za trzeci mecz na zero z tyłu. Brakowało konkretu z przodu, choćby w sytuacjach Thiakane i Podgórskiego. Wydaje mi się, że zbyt asekuracyjnie podeszliśmy do rywala, były momenty, kiedy ewidentnie należało przycisnąć - oddać strzał, a skończyło się na powolnym rozgrywaniu piłki, mowa o Olivierze i Pervanie.
r2d22021-03-27 09:54:11
Generalnie jest jakiś progres. Za ten mecz należy pochwalić Gąsiora, no i według mnie w końcu poprawne zawody zagrał Szarek. Na minus niestety Lisu, a to co grał Thiakane to już Dramat, właściwie "grał" to nadużycie z mojej strony, bo bieganie po boisku to jeszcze nie "gra". Czy Kubera tego nie widzial? Byłem przekonany ze na drugą połowę juz nie wyjdzie a tu Zony. Także reasumując grając w 10-tke to i tak nieźle to wyglądało
Wójt2021-03-27 11:03:07
Janek=Judasz=oczytana twarz
Norek2021-03-27 11:06:04
Mieli koledzy rodzynek dzbanek,
najwięcej zjadał OCZYTANY JANEK.
Bardzo jest wielki Janka apetyt,
całe jedzenie znika niestety!
Bryndza, wędzonka, rodzynki, rydze.
Połknął i placek, i kukurydzę.
Gdy odwiedzają Janka koledzy,
co widzą? JANEK NIE ŁYKA WIEDZY!!!
@Baltazar2021-03-27 13:46:52
Tylko że Lisu to jeszcze małolat i nie gra na swojej pozycji A taki Thikane to jakby nie było już ogarnięty piłkarz,ciekawe kiedy mają się młodzi ogrywać, gdyby nie przepis o młodziezowcu to na jego pozycji byśmy oglądali jakiś bałkański zaciąga i tak samo główno by z tego było, niech gra młody i się ogrywa,zresztą trzeci mecz zero z tyłu A niektórzy oby chcieli samych Lewandowskich w Koronie i i jakosci Bayernu,nie dogodzisz niektórym
Janek2021-03-27 14:13:02
Zobaczyłem w końcu wolnego Jacy Kiełba, jestem pod ogromnym wrażeniem.

Nigdzie na świecie nie ma tak często aż tak wyjątkowych zagrań, aż komentatorom mowę odebrało :)
kk2021-03-27 16:49:55
Kolejny raz podkreślam , dlaczego zamiast oddawać strzały w kierunku bramki te osiłki kiwają się na ósmym metrze i jeszcze wycofują piłkę do własnego bramkarza . Kamilu analizę tego meczy powinni oglądać dwa razy w zwolnionym tempie .
Janek2021-03-28 19:16:51
Przestańcie mnie wyśmiewać ;( .

Ostatnie wiadomości

Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. Najwięcej bramek dla kielczan, osiem, zdobył Szymon Wiaderny. Dzięki temu triumfowi mistrzowie Polski awansowali do 1/2 finału rozgrywek.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 21. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z SPR-em Pogonią Szczecin 27:28. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni ośmiu bramek.
– Warta niczym nas nie zaskoczyła. Wiedzieliśmy, co będą chcieli grać i to nie jest drużyna, która stara się budować od tyłu, tylko dąży do strzelenia bramki najprostszymi środkami. To im się udało odbierając wysoko piłkę – komentuje Xavier Dziekoński, zawodnik kieleckiego klubu po meczu z Wartą.
Korona nie sprostała zadaniu w Grodzisku Wielkopolskim i przegrała z grającą tam na co dzień Wartą 0:1. – Nie wiem jak ocenić ten mecz. Wiedzieliśmy jaki jest ważny, jaka jest jego stawka. Chcieliśmy tutaj wygrać za wszelką cenę – stwierdza po meczu Marcel Pięczek, piłkarz kieleckiego klubu.
Industria Kielce rozegra w sobotę (13 kwietnia) drugi mecz ćwierćfinału Orlen Superligi. Jeśli „żółto-biało-niebiescy” wygrają starcie z MMTS-em awansują do kolejnej fazy rozgrywek.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu swój zespół chwalił trener gospodarzy Dawid Szwarga.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu wyraźnie niezadowolony z postawy swoich zawodników był trener drużyny gości Kamil Kuzera.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group