Flensburg grzmi po decyzji EHF. Dyrektor klubu: Jestem niesamowicie wkurzony, to jest skandal

27-02-2021 08:30,
Mateusz Kaleta

Mnóstwo kontrowersji wywołała piątkowa decyzja Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej, która rozstrzygnęła wyniki nierozegranych meczów jako walkowery i sama zdecydowała o przyznaniu drużynom punktów. I tak - w jednym spotkaniu padł remis, w innym wygrali goście, a w jeszcze innym gospodarze. Bardzo mocno zareagowali na tę decyzję włodarze SG Flensburga-Handewitt, który w ostatniej kolejce zagra z Łomżą Vive Kielce o pierwsze miejsce w grupie. - To jest skandal - powiedział trener zespołu Maik Machulla.

Niemcy mieli dwa zaległe spotkania, których nie udało im się rozegrać przez problemy związane z COVID-19. EHF oba zweryfikowała jako przegrane niemieckiego klubu. Trzy "oczka" dostało PSG i Vardar 1961 Skopje, dwa MOL-Pick Szeged i FC Porto. Więcej na ten temat piszemy W TYM MIEJSCU.

W efekcie, na finiszu Łomża Vive Kielce zagra z SG Flensburgiem-Handewitt o pierwsze miejsce w grupie, ale do walki może włączyć się jeszcze PSG. Pomiędzy tymi drużynami rozegra się walka o TOP3.

Europejska federacja w żaden sposób nie uargumentowała swojej decyzji. Być może tak ustawiła wyniki meczów, aby finisz fazy grupowej był ciekawszy. „Proces ustalenia wyników to pokłosie decyzji Komitetu Wykonawczego EHF wydanej w grudniu, która dała Departamentowi do spraw Rozgrywek mandat, zgodnie z którym rezultaty meczów, których nie można było rozegrać i których nie można było przełożyć na inny termin, zostaną ustalone” - poinformowała jedynie EHF w komunikacie dla mediów.

Takie decyzje przy "zielonym stoliku" nie przeszły bez echa. Mocno poirytowani są włodarze Flensburga. Ekipa ta przyjedzie w czwartek do Hali Legionów na mecz z mistrzami Polski, który zdecyduje o najważniejszych rozstrzygnięciach w grupie. Na podkreślenie zasługuje też zmiana regulaminu rozgrywek w połowie sezonu.

- Jestem niesamowicie wkurzony i rozczarowany, że my - kluby biorące udział w Lidze Mistrzów i Lidze Europy - zostaliśmy poinformowani o ocenie nieodbytych meczów w fazie grupowej Ligi Mistrzów EHF bez żadnego uprzedzenia. Decyzja została podjęta bez angażowania klubów, o czym poinformowano jedynie w komunikacie prasowym i bez żadnego uzasadnienia. Jestem bardziej niż rozczarowany takim podejściem i brakiem dialogu. Pod względem sportowym stworzyliśmy znakomitą pozycję wyjściową, która traci wartość w wyniku tej oceny. Dla mnie w tym przypadku nie podaje się już sportowej sprawiedliwości - mówi, cytowany przez oficjalną stronę klubu, Dierk Schmäschke.

W mocnych słowach wypowiadał się też trener Flensburga-Handewitt Maik Machulla: - Zagraliśmy najlepszą rundę wstępną w historii klubu. To jest niesamowicie gorzkie. Ostatecznie może się zdarzyć, że spadniemy na trzecie miejsce, chociaż nasz występ zasługuje na pominięcie rundy 1/8 finału. Bardzo mi przykro z powodu moich zawodników, którzy wykonali ogromną robotę i musimy całkowicie bezsilnie akceptować decyzje urzędników. Dla mnie jest to niezrozumiałe. Z pewnością sprawiedliwe rozwiązanie jest trudne w obecnej sytuacji, ale inna ocena jest dla mnie skandalem - grzmi trener niemieckiej drużyny.

SG Flensburg-Handewitt zmierzy się z Łomżą Vive Kielce w czwartek o godz. 18:45. Wcześniej, w niedzielę rozegra jeszcze jedno zaległe spotkanie z MOL-Pick Szeged. Decyzją EHF do następnej fazy awansują wszystkie drużyny z obu grup.

fot: Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

mm2021-02-27 09:56:11
Oczywiście decyzja bardzo kontrowersyjna. Jednak wszyscy majacy pretensje powinni sobie zadać pytanie czy zrobili wszystko by nadrobić zaległości. Czasu było bardzo dużo. Mogli grac mecze co 2 dni tak jak Vive.
c2021-02-27 11:40:47
A nie było kontrowersyjną decyzją to , że do F4 poprzedniego sezonu , decyzją Federacji awansowały po dwie pierwsze drużyny z obu grup. Mimo nie dokończonych rozgrywek choćby w obecnym systemie. Wówczas skorzystało na tym m.in. THW Kiel . A mieliśmy z nimi korzystniejszy bilans bezpośrednich spotkań. I nie protestowaliśmy przyjmując decyzję mimo odczucia krzywdy.

Ostatnie wiadomości

Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group