Maraton dał się we znaki. Łomża Vive Kielce zatrzymana przez Mieszkow, wraca z porażką

11-02-2021 19:22,
Mateusz Kaleta

Nie był to dzień Łomży Vive Kielce. Mistrzowie Polski nie sprostali w meczu 11. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Mieszkowowi Brześć. W Pałacu Sportu „Victoria” zaczęli dobrze, ale przez pięćdziesiąt minut pozostawali w cieniu rywali. Bohaterem gospodarzy został Stas Skube - autor siedmiu bramek i dwunastu asyst. Kielczanie przegrali 30:35.

Żółto-biało-niebiescy przystąpili do tego spotkania z marszu, po zaledwie jednym treningu i podróży po meczu z FC Porto. To mocno dało im się we znaki.

Co prawda mistrzowie Polski rozpoczęli mecz obiecująco, od prowadzenia 2:0, ale potem role się odwróciły. Mieszkow doprowadził do remisu 5:5 i wyszedł na prowadzenie, które w pierwszej połowie sukcesywnie powiększał. Mistrzom Polski brakowało spokoju i skuteczności w ataku. Były też błędy w obronie. Łatwo dawał się ogrywać Michał Olejniczak, który z konieczności pomagał drużynie na skrzydle. 

W zespole gospodarzy liderem był Stas Skube, który celnie rzucał, ale i asystował. Dobrą zmianę w bramce dał też Ivan Matskevich, który od razu po wejściu na boisko popisał się rewelacyjną podwójną interwencją przy karnym i dobitce Vujovicia. W pierwszej połowie miał 43% skutecznych obron. Z kolei znacznie mniejszą niż 50% skuteczność w ataku mieli kielczanie. Gospodarze wykorzystywali też doping swoich kibiców, którzy nieśli ich po kolejne bramki.

Na zimnej Białorusi termometry wskazywały -11 stopni Celsjusza. Niestety na dodatni wynik po pierwszych trzydziestu minutach liczyć nie mogli też szczypiorniści mistrzów Polski, którzy przegrywali 11:15.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Rozkręcał się też wypożyczony z Łomży Vive Paweł Paczkowski, który w całym meczu zdobył pięć bramek w sześciu rzutach. Mieszkow przechodził kielecką defensywę z dużą łatwością. Pokazywał to też przy rzutach karnych, w których gracze gospodarzy dwukrotnie zakpili sobie z Wolffa, pokonując go sprytnymi lobami.

Bohaterem Mieszkowa został Stas Skube - autor siedmiu bramek i dwunastu asyst. Najskuteczniejsi w Łomży Vive byli Alex Dujshebaev i Arciom Karaliok, którzy zdobyli po pięć bramek. 

Dla kielczan była to druga porażka w tym sezonie Ligi Mistrzów. W czwartek, 18 lutego, kielczanie podejmą w Hali Legionów z Elverum HB (godz. 18:45). Wcześniej, w niedzielę czeka ich mecz PGNiG Superligi z Azotami Puławy (godz. 19:15).

Mieszkow Brześć - Łomża Vive Kielce 35:30 (15:11)

Mieszkow Brześć: Pesić, Matskevich - Budzeika 1, Panić, Yurinok 1, Skube 7, Shumak 5, Baranau, Razgor 2, Paczkowski 5, Obranović 5, Selvasiuk 3, Vailupau 4, Malus, Vranjes 2, Silko

Łomża Vive Kielce: Wałach, Wolff - Vujović 2, Olejniczak 2, Sićko 3, A. Dujshebaev 5, Tournat 1, Karacić, Kulesz 4, Moryto 3, Surgiel 1, Kaczor 1, D. Dujshebaev , Gębala 1, Karaliok 5, Gudjonsson 3

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kibic2021-02-11 20:23:29
Wstyd z taką grą.
tomek2021-02-11 20:24:50
Można przegrać ale nie w takim stylu, żenada.
złoty bolek2021-02-11 20:25:58
Żarty sobie robią jak mozna przegrać mecz bez walki.
jan2021-02-11 20:28:12
Co to dziś było można przegrać mecz ale nie w takim stylu, mecz oddany bez walki.
ja2021-02-11 20:29:24
Kompromitacja , wygląda że wracamy na stare tory , trzeba liczyć na cud z Norwegami bo PSG , Seged i Flensburg poza zasięgiem.
ART2021-02-11 20:30:57
Ten sport jest żenujący. Byle dograć, byle grać, a potem się pomyśli.

Szkoda pieniędzy na ręczną marnować, skoro nawet ci, co ręczną ogarniają robią z tego sportu jakiś cyrk.

Oddadź hajs na Koronę, tam jest większy potencjał.
Cykl2021-02-11 20:31:53
Nie dało się na to patrzeć. Bardzo kiepsko.
Hubi2021-02-11 20:38:31
Zbyt dużo spotkań, w krótkim czasie. Zwłaszcza, że niedawno były mistrzostwa. Niedługo będą grać codziennie. Przecież to są tylko ludzie.
Ameryk2021-02-11 20:51:35
Uuuuu, wysyp prawdziwych kibiców, jak sukces to wszyscy, jak porażka to nikt. Taki jest sport. Vive gra czwarty mecz z kolei, a drużynę mamy jaką mamy. To nie Barca, że można wystawić dwa równoległe składy. Młodziki widać, że nieograni w LM. Surgiela i Olejniczaka obeszli kilka razy dookoła, Gębala też im ze dwie piłki wręcz od rąk podał. Trudno, nie poszło i tyle. Jak do tej pory wszystko szło, to wszyscy piali z zachwytu, ale jak nie idzie to dziadostwo.
Kasa na Koronę? To serio, czy próba rozśmieszenia? W Koronie jest potencjał? Do czego? Pamiętajmy, że piszemy tu o lidze mistrzów, czyli o czymś dla Korony abstrakcyjnym, z resztą tak samo jak gra w ekstraklasie. Nie piszmy na forum ręcznej o zespole nożnych miernot z poziomem okręgówki.
xx-qw2021-02-11 21:05:14
Pieszo wracać do domu po takim meczu.
kibic2021-02-11 21:08:50
@Ameryk, tylko w piłkę ręczną na poważnym poziomie gra się w 5-10 krajach w Europie, porównywanie recznej do nożnej to jak porównywać poloneza do mercedesa.
Włodek2021-02-11 21:12:38
A jeszcze właściciel tego klubu domaga się pieniędzy od miasta śmiech na sali ciekawe za co za taką grę.
Żenada i kompromitacja2021-02-11 21:35:56
W niedzielę,w Puławach będzie to samo. Dzidziuś na spółkę z ukraińcem ich załatwią na cacy. W LM może jeszcze tylko ze dwa punkty zdobędą. Na nic więcej już nie liczę.
Dziadostwo straszne2021-02-11 21:37:55
Paczkowski,Skube i bramkarz robili tych gwiazdorów w konia jak chcieli.
olek2021-02-11 22:05:08
Widać gwiazdki już za wysoko głowę noszą.
kibo-32021-02-11 22:12:04
Można przegrać mecz to tylko sport ale nie w takim stylu totalna kompromitacja.
Marcinek2021-02-11 22:26:45
Bez pomysłu na grę bez walki bez zaangażowania, gra na stojąco tak nie można wygrać meczu gdzie był trener podczas meczu.
kibic2021-02-11 22:37:43
Słaba obrona, przeciętny atak. Gramy na razie bardzo chaotycznie, ale wrócimy do swojej gry. To tylko kwestia czasu.
ręczny2021-02-11 22:40:24
Informacja o tym, że EHF zmienia regulamin w trakcie rozgrywek źle na nich podziałała. Pierwsza dwójka w grupie miała mieć zapewniony ćwierćfinał. Obecnie miejsce w grupie nie jest już aż tak ważne. Wiadomo, wyższe miejsce w grupie to lepsze rozstawienie, ale i tak trzeba się będzie bić w play offach i to one są teraz najważniejsze.
jankes2021-02-11 22:41:26
Może przestańmy głaskać ten klub, zawodników i jego właściciela może czas rozliczać a nie tylko żądać pieniędzy.
kibic2021-02-11 22:47:47
Brześć poprzedni mecz Ligi Mistrzów grał 4 lutego więc miał blisko tydzień na odpoczynek. My graliśmy 9 lutego więc mieliśmy raptem 1 dzień. To też jest chore.
xx-kot2021-02-11 22:50:40
Może czas co niektórych w tym klubie już minął.
@kibic2021-02-11 23:10:39
Piłka nożna jest popularniejsza, tu nie ma wątpliwości. Jednak dlaczego duża kasa ma iść na Koronę? Bo to popularna dyscyplina? Bo wychodzą na boisko i oddychają? Ogarnij się. Mówimy o Koronie - klubie miernot i siermięg, którzy nie potrafili się utrzymać w mizernej ekstraklasie i przez lata do niej nie wrócą. Nie mówimy tu o lidze na poziomie Niemiec, Francji, czy Anglii, ale naszej polskiej piłce nożnej, której jedynymi sukcesami zagranicznymi jest to, że zawodnicy wyjeżdżają za granicę na wakacje. Polska piłka nożna jest w tym miejscu, w którym jest i pewnie dlatego kolejne już pokolenie żyje sukcesami sprzed 40 lat.
Robi2021-02-11 23:12:54
Co za idiota układał ten terminarz... Grać mecze co 2 dni
Vendor2021-02-11 23:19:24
@xx-kot, jakież to polskie. Jak wszystko idzie dobrze, to jest najlepsza drużyna na świecie, ale jak jest porażka, to zwolnijmy wszystkich.
@kibic2021-02-11 23:50:08
Skoro dla Ciebie Korona to mercedes, to dalej jaka jest analogia? Ekstraklasa to bentleye, a zachodnie ligi jaki mają odpowiednik? Wahadłowce kosmiczne? Korona to zwykłe truchło, taki co najwyżej trabant. Ale rozumiem, że mogło Ci się pomylić, bo i trabant i mercedes są z Niemiec.
Vive miało słabszy mecz. Nie wiem, kwestia podróży, zmęczenia, zbyt krótkiego czasu pomiędzy meczami, powrotu do normalnego rytmu sprzed przerwy? Ocenę należy zostawić na koniec rozgrywek, a nie po jednym meczu likwidować klub od razu. To też są ludzie. Nie podoba się to nie oglądać i tyle, albo przerzucić się na np snooker lub szachy - piękne dyscypliny sportu, i spokojniejsze na pewno.
Hoolturalny kibic2021-02-12 01:03:01
Co za ludzie. Czy to Iskra czy Korona to po przegranym meczu mnóstwo komentarzy. Po zwycięstwie cisza. Skąd sie bierze tyłu frustratów ? Czy to sposób na maskowaniem swojego nieudacznictwa i miernoty? Chyba tak, żal mi was wszystkich wiecznie niezadowoleni. Nie pozdrawiam
Wirtuoz2021-02-12 08:19:14
Większość komentarzy tutaj jest żenująca. W ciągu tygodnia zespół rozgrywa 4 mecz, gramy dosłownie co dwa dni. Nie ma mowy o jakimkolwiek czasie na regenerację. Dodatkowo dopiero skończyły się MŚ. Każdy, ale to dosłownie każdy zespół mógłby wpaść w dołek po takiej intensywności.
fan ręcznej2021-02-12 09:12:01
Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu gra w obronie tragedia, zero pomysłu na grę w ataku. Nasza gra w ataku oparta jest w szczególności na indywidualnej grze Alexa i Karacica jak Ci nie mają dnia to lezymy.
Maro2021-02-12 09:15:45
A może niektórzy za długo już się zasiedzieli w tym klubie i czas na zmiany.
Janek2021-02-12 09:18:13
Nie zwalajmy winy na terminarz to że będziemy mieli tyle gier w lutym było wiadome od dawna. Dla mnie w wczorajszym meczu zespół nie wytrzymał fizycznie czyżby złe przygotowanie drużyny do drugiej części sezonu.
MKS2021-02-12 15:47:18
Mecz wygrany 1 komentarz, mecz przegrany 31. Polska mentalność.
Kibic2021-02-12 19:11:40
Zenujace komentarze "znawcow" tematu - porownanie Korony zajmuacej 11-te (!!!) miejsce w FORTUNA 1 LIGA z aktualnym mistrzem Polski (nieprzerwalnie od 2012 roku) zajmujacym 2-gie meisce w swojej grupie uczestnikiem Ligi Mistrzow jest po prostu smieszne. Slabsze mecze zdazaja sie kazdemu, w Brzesciu przegralo wielkie PSG. Sezon jeszcze trwa i na ocene przyjdzie czas.

Kibicom Korony zycze powrotu do Ekstraklasy (za kilka lat)
Vot2021-02-12 19:14:19
Trzeba powiedzieć prawdę zagraliśmy bardzo słabo, gra zespołu opiera się na grze indywidualności jak grają dobrze to jest super jak mają słabszy dzień to jest słabo. Brak myśli trenera, taktyki, rozwiązań, schematów.
terminarz skandaliczny2021-02-13 01:06:03
jeszcze zrozumiałbym taki terminarz jak by oba mecze grali u siebie, czyli bez podróży, ale zagrać mecz a potem w autobus i przy takich warunkach drogowych jechać z 5 godzin z granicami.

Ostatnie wiadomości

Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. Najwięcej bramek dla kielczan, osiem, zdobył Szymon Wiaderny. Dzięki temu triumfowi mistrzowie Polski awansowali do 1/2 finału rozgrywek.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 21. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z SPR-em Pogonią Szczecin 27:28. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni ośmiu bramek.
– Warta niczym nas nie zaskoczyła. Wiedzieliśmy, co będą chcieli grać i to nie jest drużyna, która stara się budować od tyłu, tylko dąży do strzelenia bramki najprostszymi środkami. To im się udało odbierając wysoko piłkę – komentuje Xavier Dziekoński, zawodnik kieleckiego klubu po meczu z Wartą.
Korona nie sprostała zadaniu w Grodzisku Wielkopolskim i przegrała z grającą tam na co dzień Wartą 0:1. – Nie wiem jak ocenić ten mecz. Wiedzieliśmy jaki jest ważny, jaka jest jego stawka. Chcieliśmy tutaj wygrać za wszelką cenę – stwierdza po meczu Marcel Pięczek, piłkarz kieleckiego klubu.
Industria Kielce rozegra w sobotę (13 kwietnia) drugi mecz ćwierćfinału Orlen Superligi. Jeśli „żółto-biało-niebiescy” wygrają starcie z MMTS-em awansują do kolejnej fazy rozgrywek.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu swój zespół chwalił trener gospodarzy Dawid Szwarga.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu wyraźnie niezadowolony z postawy swoich zawodników był trener drużyny gości Kamil Kuzera.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group