Pierwszy Afrykańczyk w historii Łomży Vive już trenuje. Pod skrzydła wziął go Vujović
We wtorek treningi z Łomżą Vive Kielce rozpoczął nowy rozgrywający - Nigeryjczyk Yusuf Faruk. Młody zawodnik stopniowo będzie wprowadzany w rytm treningowy mistrzów Polski pod okiem Talanta Dujszebajewa i trenera przygotowania fizycznego Krzysztofa Palucha. - Chłopak jest jeszcze trochę wystraszony, wyjeżdżał z upalnej Nigerii, a przyjechał do Polski, gdzie zastały go minusowe temperatury - nie ukrywa trener żółto-biało-niebieskich.
– Musimy teraz mieć dużo cierpliwości i spokoju, bo to jeszcze dziecko, które dopiero w lutym będzie miało 17 lat. Zaczynamy krok po kroku wprowadzać go w trening. W tym tygodniu trenuje raz dziennie, rano, a wieczorem odpoczywa. Potem zacznie trenować dwa razy. Z Krzysztofem Paluchem przygotujemy dla niego specjalny plan fizyczny - opisuje na łamach klubowej strony Talant Dujszebajew.
Yusuf Faruk dostanie w Łomży Vive Kielce swojego mentora, który wprowadzi go do drużyny. Będzie nim Branko Vujović. - Faruk będzie od razu jednym z nas, jest jak nasz młodszy brat czy syn. Wszyscy pomożemy mu, by czuł się tu jak w domu. Branko pomoże mu się zaaklimatyzować. On też w wieku 16 lat przyjechał do Polski. Wie, jak to jest - przyznaje szkoleniowiec kieleckiego zespołu.
Jak tylko Nigeryjczyk będzie gotowy fizycznie i taktycznie do gry, doczeka się debiutu w PGNiG Superlidze. - Jak tylko będzie przygotowany, od razu damy mu szansę. Czarek Surgiel debiutował w wieku siedemnastu lat, Miłosz Wałach nie miał nawet szesnastu. Jeśli tylko zdrowotnie wszystko będzie dobrze, to w najbliższym czasie Faruk otrzyma swoje minuty na boiskach PGNiG Superligi – zapowiada trener Łomży Vive Kielce.
fot: Łomża Vive Kielce / materiały prasowe
Wasze komentarze