MŚ: Moryto z urazem po meczu z Tunezją. "Podkręciłem kostkę, trochę jeszcze boli"
Arkadiusz Moryto był bohaterem reprezentacji Polski w pierwszym meczu mistrzostw świata w Egipcie. Reprezentacja Polski wygrała 30:28 z Tunezją, a prawoskrzydłowy zdobył jedenaście bramek na jedenaście rzutów. Okupił jednak mecz urazem.
23-latek zagrał rewelacyjne spotkanie. Miał sto procent skuteczności i dzięki temu wyczynowi został liderem klasyfikacji strzelców po pierwszej kolejce. Dzieli tę pozycję ze Szwedem Hampusem Wynne, który również zdobył jedenaście bramek, ale potrzebował do tego czternastu prób.
Spotkanie Polski z Tunezją kosztowało biało-czerwonych sporo sił. - Pierwszy mecz w takiej imprezie jest ciężki, bo każdy chce jak najlepiej wejść w turniej. Nie do końca wiedzieliśmy, czego spodziewać się po Tunezji. Znaliśmy ich kilka schematów, ale w Egipcie zagrali bez kilku czołowych graczy. Trochę nie pomogli nam bramkarze, ale to pokazuje, że mamy zapas na następne mecze. Jeśli zagramy w nich podobnie jak z Tunezją, a jeszcze pomoże nam do tego bramka, to będzie jeszcze lepiej. Cieszą dwa punkty. A jeśli chodzi o indywidualny występ, to dostawałem piłki i kończyłem - ocenił skromnie Moryto w rozmowie na oficjalnym profilu Łomży Vive Kielce.
Teraz biało-czerwoni muszą przygotować się już do następnego meczu. W niedzielę o godz. 20:30 zagrają z Hiszpanią, która jest najbardziej wymagającym rywalem Polski w grupie na Mundialu. Sztab szkoleniowy Polaków musi zrobić wszystko, aby mieć do swojej dyspozycji lidera reprezentacji i bohatera meczu z Tunezją. Arkadiusz Moryto odczuł trudy tego starcia. - FIzycznie się czuję dobrze, ale podkręciłem lekko kostkę. Mam nadzieję, że będzie OK i nie jest to nic poważnego. Jeszcze trochę boli, ale robimy wszystko ze sztabem fizjoterapeutów, aby ona wróciła do normalności - zdradził skrzydłowy reprezentacji Polski.
- Do wczoraj nie wiedziałem nawet, z kim gramy następny mecz. Tak bardzo byliśmy skupieni na meczu z Tunezją. Teraz nie mamy nic do stracenia. Z Tunezją musieliśmy wygrać, z Brazylią i Hiszpanią będziemy chcieli pokazać się jak najlepiej. Brazylijczycy podrażnili lwa - podkreślił 23-latek, odnoszac się do remisu Hiszpanii z Brazylią w pierwszej kolejce.
Spotkanie Polska - Hiszpania odbędzie się w niedzielę o godz. 20:30. We wtorek biało-czerwoni zagrają z Brazylią (godz. 20:30).
fot. handballegypt2021.com