Koroniarze wspominają. Edi Andradina wybiera najlepszego piłkarza i trenera. "Najbardziej cenię relację z kibicami"

08-12-2020 09:22,
Artykuł sponsorowany

Edi Andradina to bez wątpienia jeden z najlepszych piłkarzy w historii Korony Kielce. Brazylijczyk trafił do żółto-czerwonych w 2007 roku i występował w zespole przez cztery sezony. Jak wspomina tę przygodę? 

Edi rozegrał w koszulce Korony łącznie 117 meczów. Strzelił w nich 29 goli i zanotował 35 asyst. Brazylijczyk nie zostawił drużyny, którą w 2008 roku karnie zdegradowano do I ligi. Mimo kilku konkretnych propozycji na stole pozostał w Kielcach i dołożył pokaźnych rozmiarów cegiełkę do szybkiego powrotu na najwyższy szczebel.

Korona to dla mnie…

- Druga miłość. Nazwałbym ją piłkarską kochanką, która w pewnym momencie doprowadziła do rozwodu z Pogonią Szczecin. Gdybyśmy byli w arabskim kraju, z pewnością byłaby drugą żoną (śmiech).

Najbardziej pamiętny mecz:

- Bardzo miło wspominam pierwsze spotkanie po powrocie do Ekstraklasy z Polonią Warszawa. Zwyciężyliśmy 4:0, a ja strzeliłem gola i zanotowałem dwie asysty. Na pierwszym miejscu jest chyba jednak wygrana z Legią 1:0 z 2007 roku. Na samym początku meczu zaliczyłem piękną asystę przy trafieniu Grzegorza Bonina. Pamiętam słowa Hernaniego zaraz po golu: „Kurde, musieliśmy strzelić już teraz? Nie mogliśmy troszeczkę później?”. Wiedział, że Legia będzie cisnęła, a musieliśmy wytrzymać ponad osiemdziesiąt minut. Ale dowieźliśmy wygraną do końca. Prawda jest taka, że mogliśmy wtedy zwyciężyć o wiele wyżej. Sam miałem stuprocentową sytuację, którą niestety zmarnowałem.

Najlepszy/ulubiony trener, z którym pracował w Koronie:

- Jacek Zieliński. Był prawdziwy. Nie miało dla niego znaczenia to, kto ma jaki kolor skóry. Nie zwracał uwagi na jakieś kompletnie nieistotne czynniki. Grał u niego ten, kto najlepiej wyglądał na boisku. Szkoda, że nie jest już trenerem. Sam wiele wyciągnąłem ze współpracy z nim pod względem szkoleniowym. Problemem dla niektórych mogło być to, że był wymagający. Pamiętam, jak kiedyś podszedł do mnie: „Przepraszam, przyjacielu, ale musisz usiąść na ławce, bo w tym momencie inni wypadają lepiej. Mam nadzieję, że nie będziesz miał do mnie o to pretensji” - przyznał. Szanowałem go, bo potrafił powiedzieć coś takiego prosto w oczy.

Najlepszy piłkarz:

- Mogę powiedzieć, że Robak, ale jest drewniany (śmiech). Robak to taki Dada Maravilha - potrafi strzelać dużo goli, ale w międzyczasie zapomniał nauczyć się grać w piłkę... Spokojnie, to mój przyjaciel. Chociaż pewnie trochę się wkurzy, jak to przeczyta (śmiech). Ciężko wybrać najlepszego, z jakim miałem do czynienia w Kielcach, naprawdę. Piłkarsko najmocniejszy był chyba Bonin. Ale zawodnikiem, z którym najbardziej lubiłem grać, był z kolei Andrzej Niedzielan. Ludzie różnie myślą na jego temat, ale imponował mi pokorą. „Bracie, kieruj mną, ponieważ nie potrafię czytać pewnych rzeczy na boisku. Kontroluj mnie, bo będę biegał inaczej niż trzeba i za trzydzieści minut nie będę miał siły” – mówił. I faktycznie super nam się współpracowało. Mówiłem mu, kiedy ma biegać do przodu. I zawsze zdążał do piłki. Ludzie mówili, że zagrywam inteligentne piłki i wszystko widzę, a chodziło głównie o zgranie między nami. Andrzej był tam gdzie trzeba. Mając jedną sytuację, wykorzystywał ją.

Najzabawniejsza sytuacja w szatni:

- Przed meczami trener i kapitan zwykle wypowiadali ostatnie słowa przed pierwszym gwizdkiem, zagrzewając wszystkich do boju. Wszystko przerywał Łukasz Nawotczyński, który nagle krzyczał: „Czekaj, czekaj!”. Szedł do łazienki i zaczynał strasznie głośno kasłać i chrząkać, jakby rzygał. Tak naprawdę nie wiem, co on robił. Po chwili wracał, brał głęboki oddech i mówił: „Okej panowie, jedziemy z nimi!”. Nie przytrafiło się to raz. W pewnym momencie robił tak co mecz (śmiech). 

Najbardziej zadowolony jestem z…

- Moich relacji z kibicami. Mimo tej małej grupki, która początkowo nie chciała podawać mi rąk po meczu. Większość zawsze okazywała mi szacunek.

Najbardziej żałuję, że…

- Nie ma nic takiego.

Pożegnanie z Koroną:

- Korona to Korona, a ludzie podejmujący w niej decyzje, to co innego. Nie mogę mieć pretensji do klubu. Ten jest i zawsze będzie w moim sercu. Ale zapamiętam ludzi, którzy zachowali się nie do końca tak jak trzeba.

Powrót do Ekstraklasy w przyszłym roku - tak czy nie?

- Bardzo bym chciał, ale raczej do tego nie dojdzie. Widzę, że w Koronie brakuje organizacji. A I liga jest obecnie o wiele trudniejsza niż wtedy, gdy my w niej graliśmy. Rywalizuje tam więcej dobrze przygotowanych klubów. Widać większą piłkarską jakość.

Więcej wspomnień i historii związanych z Koroną znajdziecie w książce „Koroniarze”.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Tomek2020-12-08 12:22:12
To były piękne czasy. Teraz trzeba odbudowywać Koronę łatami po tym jak ją okradli Niemcy z Zającem i Paprockim.
Edi2020-12-08 14:06:43
legenda, a ksiazke czytalem i polecam.
FAN!2020-12-08 16:21:02
EDI!
Jak schodziłeś z boiska, na zmianę, to CZAPKI kibiców były PRZY ZIEMI!
Chyba NIKT nie był większym ulubieńcem publiczności!!!
a2020-12-08 16:57:29
Zwłaszcza jak meczami handlował.
@a2020-12-09 10:31:13
chyba coś ci się pomyliło prowokatorze. a za takie pomówienia możesz doczekać się konsekwencji..
Lekarz Judasza2020-12-09 14:45:41
Czyżby osobą co niewłaściwie się zachowała wobec Ediego i przyczyniła się do jego odejścia był uwielbiany przez kibiców Don Chojnowski?
Dok2020-12-09 15:32:12
Co to

Ostatnie wiadomości

Od najbliższego sezonu rozgrywki szczypiornistów w Polsce wzbogacą się o możliwość zdobycia nowego trofeum - Superpucharu kraju. Dziś (28 marca) władze Orlen Superligi oraz Związku Piłki Ręcznej w Polsce ogłosiły szczegóły.
Dominick Zator przedłużył umowę z Koroną Kielce. Defensor będzie występował w „żółto-czerwonych” barwach jeszcze przez co najmniej jeden sezon.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe GOG Håndbold 33:25. – To tylko pierwsza połowa, a w drugiej może zdarzyć się jeszcze wszystko – powiedział po spotkaniu Tomasz Gębala, lider defensywy „żółto-biało-niebieskich”.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe GOG Håndbold 33:25. – Mam nadzieję, że zdobędziemy ten upragniony awans, ale była to dopiero połowa meczu – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe z GOG Håndbold 33:25. Najwięcej bramek dla kielczan, dziewięć, zdobył Alex Dujszebajew.
Koszykarze UJK Kielce rozpoczynają rywalizację w fazie play-off o awans do pierwszej ligi. Już w pierwszej rundzie drużyna z Kielc zmierzy się z faworytem do awansu, OPTeam Resovią Rzeszów.
Już w wielkanocny poniedziałek Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe z łódzkim Widzewem. Wraz z Koroniarzami na wyjazd szykują się także kibice żółto-czerwonych, którzy już w grupie około 700 osób zapisali się na wizytę w „Sercu Łodzi”.
Korona Kielce poznała termin wyjazdowego starcia z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zagrają wówczas mecz, który może zdecydować o losach utrzymania.
Po zakończeniu zimowej przerwy Korona Kielce rozegrała 7 ligowych rywalizacji i wywalczyła w nich zaledwie 6 punktów. Kielczanie mają przed sobą teraz wyjazdową potyczkę z Widzewem. Czy Korona wywiezie 3 punkty z trudnego terenu?
Historia napisała się na naszych oczach. Reprezentacja Polski po raz piąty z rzędu zagra na Mistrzostwach Europy. Bohaterem Wojciech Szczęsny!
Poszukujesz sposobów na podniesienie swoich umiejętności piłkarskich do nowego poziomu? Odpowiednio dobrane znaczniki piłkarskie mogą okazać się kluczowym elementem w osiągnięciu tego celu.
Czy zastanawiasz się, jak w pełni wykorzystać potencjał Instagram Stories w strategii marketingowej? Poszukujesz sposobów na tworzenie angażujących reklam w formie stories? Jeśli tak, to artykuł ten jest dla Ciebie!
Trzeci tydzień Małej Ligi Piłki Ręcznej dostarczył kibicom mnóstwo emocji, zarówno na boiskach Bilczy, Kielc, jak i Chęcin. Rozgrywki odbyły się w dniach 19, 20 i 21 marca, prezentując szereg talentów w różnych kategoriach wiekowych.
Świetny turniej juniorek młodszych Korony Handball Kielce w 1/16 finału mistrzostw Polski. Podopieczne Moniki Ciszek zakończyły go z kompletem trzech zwycięstw.
Przed Industrią Kielce rywalizacja w 1/8 finału Ligi Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” w najbliższą środę (27 marca) zmierzą się z duńskim GOG Håndbold.
Dokładnie za tydzień (1 kwietnia) piłkarze Korony Kielce powrócą do gry po reprezentacyjnej przerwie. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja kadrowa w kieleckiej ekipie poprawiała się w porównaniu do ostatnich konfrontacji.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Brakuje mi minut rozegranych na parkiecie przez te dwa i pół miesiąca bez gry – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek obrotowy mistrzów Polski.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Będzie trzeba taktycznie ich rozpracować. Jest to niewygodny zespół z groźnymi zawodnikami na każdej pozycji – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy mistrzów Polski.
Sabina Jarząbek, reprezentantka Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego została wicemistrzynią Polski w półmaratonie. Jednocześnie pobiła swój rekord życiowy i uzyskała kwalifikację na Mistrzostwa Europy w Rzymie.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Mam wielki szacunek dla tego klubu, który bardzo mocno walczy w duńskiej lidze oraz Lidze Mistrzów – powiedział przed spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener mistrzów Polski.
W niedzielne popołudnie doszło do starcia dwóch zespołów z dolnych rejonów tabeli CLJ U-18 kobiet. Drużyna KSP Kielce pokonała na obiekcie przy ul. Jeziorańskiego 53 ekipę Legionistek Warszawa 0:1.
Na odbywających się w miniony weekend Mistrzostwach Polski Muay Thai w Szaflarach do walki stanęło 4 zawodników kieleckiego klubu.
Trwa marcowa przerwa reprezentacyjna. Na boiskach drugiej ligi (poza dwoma wyjątkami) nie ma jednak odpoczynku.
W ostatnich dwóch tygodniach drużyny szczypiornistów z regionu świętokrzyskiego rozegrały 5 ligowych spotkań.
Mieszane uczucia towarzyszą świętokrzyskim zespołom po rozegraniu 22. serii gier trzeciej ligi. Czarni Połaniec przegrali 0:1 z Karpatami Krosno, KSZO zremisował z Orlętami Radzyń Podlaski 2:2, a Star Starachowice pokonał Sokoła Sieniawa 1:0.
W meczu 18. kolejki Ligi Centralnej Kobiet szczypiornistki Suzuki Korony Handball Kielce przegrały na wyjeździe z MTS-em Żory 36:15. Najskuteczniejszymi zawodniczkami kielczanek były Magdalena Berlińska oraz Nikola Leśniak, zdobywczynie pięciu bramek.
W meczu 25. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce wygrała wyjazdowy mecz z Zepter KPR Legionowo 31:23. Po spotkaniu sowimi opiniami podzielili się Krzysztof Lijewski oraz Cezary Surgiel.
W meczu 25. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce wygrała wyjazdowy mecz z Zepter KPR Legionowo 31:23. Najwięcej bramek dla kielczan, osiem, zdobył Alex Dujszebajew.
W sobotnie przedpołudnie w ramach 20. kolejki RS Active IV ligi rozegrano spotkanie pomiędzy dwoma kieleckimi ekipami. Korona II Kielce przy ul. Szczepaniaka pokonała 2:1 Orlęta Kielce.
Korona Kielce przedłużyła umowę z Jakubem Konstantynem. Skrzydłowy będzie występował w „żółto-czerwonych” barwach jeszcze przez co najmniej jeden sezon.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group