Podgórski: Czułem się pewnie
Jacek Podgórski został boheterem Korony Kielce w meczu z GKS-em Bełchatów. Po pierwszym zmarnowanym karnym przez Jacka Kiełba pomocnikowi żółto-czerwonych nie zadrżała noga i celnym strzałem na pięć minut przed końcem zapewnił Koronie zwycięstwo 1:0. - Cieszy mnie ta zdobyta bramka, ale najważniejsza jest drużyna - powiedział po meczu strzelec.
- Najwięksi popełniają błędy w rzutach karnych. Jacek Kiełb to bardzo dobry piłkarz, od którego zarówno ja jak i inni zawodnicy naszej drużyny mogą się wiele nauczyć. Na pewno będzie chodził z głową podniesioną do góry. Trzeba go motywować, zamiast ganić. Ja dziś czułem się pewnie, podszedłem i udało się go wykorzystać - podkreślił Jacek Podgórski.
Jak przyznał po spotkaniu trener Bartoszek, 24-latek nie był wyznaczony do "jedenastki", ale wykorzystał ją pewnie i od teraz to on będzie strzelał w drużynie karne.
- Spodziewaliśmy się trudnego meczu. Bełchatowianie bardzo walczyli, ale uważam, że mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Gospodarze nie mieli zbyt wielu dobrych okazji. My stworzyliśmy ich sporo, choć boli ta nieskuteczność. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie pod tym względem coraz lepiej - podsumował Jacek Podgórski.
W następnym meczu Korona Kielce podejmie na swoim stadionie Resovię. To spotkanie w sobotę o godz. 18.
fot: Grzegorz Ksel
Wasze komentarze
Jak mozna bylo puscic takich zawodnikow z Korony... to na takich pilkarzach powinnismy budowac sklad:
Osobinski Szelagowski Kaczmarski Cebula Lisowski Pretni Sowinski i wielu innych z olbrzymim potencjalem.
Wychodzi na to, ze wiekszosc specow w klubie to anty znawcy, ktorzy nie chcieli badz nadal nie chca stawiac na tych chlopakow!
Nie mieli nigdy do czynienia z tak zdolna mlodzieza i poprostu oni zawiedli bo nieumiejetnie ich wprowadzali badz poprostu tego nie robili !!
Lisu zalicza po jakies 5-10min w kocowkach co kilka rozgrywek.
Osobinski dostal 1 szanse w PP a Koziol ostatnio nie blyszczy...
Kaczmarskiego probuje sie juz zrzucic na lawe bo przyszedl hiszpan... T. Bartoszek do niedawna nie wiedzial, ze Sowinski gra w podstawowym skladzie rezerw jak rowniez ze juz zbieral minuty w pierwszej druzynie... przyszla masa szrotu kilku sredniakow i ze dwoch przyzwoitych zawodnikow a naszych chlopakow nadal sie marnuje.
Gdyby Dlugosz nie udowodnil ostatnimi wyczynami w ofensywie (udzial przy wszystkich sytuacjach bramkowych/ wywalczonych karnych) to nadal grzalby lawe i dostawalby 5 min co trzeci mecz...
Wole naszych chlopcow plus kilkua wzmocnien typu Podgorski i budowac druzyne na lata z chlopcow 19-20 letnich z kielc i okolic.
Niech na tym Korona buduje swoją markę , że szkoli dobrze młodzież i daje jej szansę na grę.
A to, że nie umie tego wykorzystać to już inny problem.
Kibicowałem Szelągowskiego aby zmienił klub, w I lidze przez 2 lata by "zdziadział" a tam może się rozwinąć, zaznaczam może, bo 2 takie bramki (1 jeszcze w brawach Korony) to dopiero początek.
Proponuję aby Korona stałą się klubem otwartym, chętnym do współpracy, grającym o najwyższe cele.
To spowoduje, że zawodnicy nie chcieli z niej odchodzić, ku naszej, kibiców, radości.