Na sesji Rady Miasta Kielce znów było głośno o Koronie. Radni dyskutowali nad pierwszymi decyzjami nowej Rady Nadzorczej oraz tymczasowego prezesa kieleckiego klubu, Sławomira Gierady. Będzie on zarabiał 15 tys. złotych brutto. - Taka kwota została zaproponowana przez prezydenta Bogdana Wentę. W żaden sposób nie jest ona wygórowana, patrząc na zarobki innych prezesów w Fortuna 1. Lidze - powiedział pełniący obowiązki prezesa członek Rady Nadzorczej. 

Sławomir Gierada będzie mógł pełnić obowiązki prezesa maksymalnie trzy miesiące. To rozwiązanie tymczasowe. 

- Pan wiceprezes Paprocki nie mógł dalej pełnić swojej funkcji, bo utracił zaufanie w oczach kielczan. Celem pierwszego Zgromadzenia Akcjonariuszy Spółki Korona S. A. po nabyciu akcji przez gminę Kielce było, aby ustalić skład nowego, jednoosobowego zarządu Korony oraz drastycznie obniżyć wynagrodzenie prezesa zarządu. Wcześniej było ona dwa i pół razy większe. Teraz ustalono je na poziomie 15 tysięcy złotych brutto. Na rękę to około 9700-9800 złotych. Taka kwota została wskazana przez prezydenta Bogdana Wentę, jako docelowe wynagrodzenie prezesa spółki Korona S.A. - wyjaśniał Gierada.

Wypowiedź tymczasowego prezesa Korony wywołała sprzeciw wielu radnych. Niezadowolenia nie ukrywał Kamil Suchański. - Na poprzedniej sesji, kiedy padła propozycja, abym to ja został prezesem zarządu, pan Sławomir Gierada powiedział, że nie wybiera się na tego prezesa. Notabene: do dzisiaj takiej propozycji na piśmie nie dostałem. Dziś dochodzi do kuriozalnej sytuacji: społeczny doradca prezydenta, który miał nie być prezesem Korony, jest tymczasowym prezesem Korony i zarabia więcej jako społeczny doradca będący tymczasowym prezesem, niż pan prezydent Bogdan Wenta – komentował Kamil Suchański.

- Czy tymczasowy prezes nie mógłby pełnić tę funkcję społecznie, jak członkowie Rady Nadzorczej? – dopytywał Dariusz Kisiel.

- Nikt w tym kraju nie pracuje za darmo - brzmiała odpowiedź Sławomira Gierady - Czas pracy prezesa jest nienormowany. W żaden sposób nie będę zaniedbywać obowiązków, jakie na siebie przyjąłem. Przeanalizowałem średnie wynagrodzenia prezesów spółek, które grają w Fortuna 1. Lidze. W żaden sposób ta kwota nie jest kwotą wygórowaną, a wręcz przeciwnie – znajduje się w dolnych granicach tego, co zarabiają prezesi w tej lidze - podkreślał pełniący obowiązki prezesa Korony.

Na sesji Rady Miasta poruszono też wątek prac restrukturyzacyjnych, jakie mają zostać zrealizowane w Koronie w celu poprawienia płynności finansowej spółki. Pierwszą decyzją nowego zarządu i Rady Nadzorczej było przeprowadzenie w klubie ponownego audytu. Pierwszy taki odbył się tuż przed nabyciem przez miasto Kielce stu procent akcji klubu.

- Pierwszy audyt dotyczył wyceny wartości klubu do celu nabycia akcji przez gminę Kielce oraz celowości nabycia tych akcji. W tej chwili zostanie ogłoszony przetarg na zewnętrzną firmę, a audyt, który przeprowadzi, będzie dotyczył innych obszarów. - celowości wydatkowania środków przez klub w czasach, kiedy klubem zarządzał poprzedni zarząd. Te dwa audyty będą się od siebie różniły. Zostanie opracowany także bilans otwarcia, a więc bilans finansowy na dzień przejęcia klubu przez miasto. O wynikach tego bilansu będą państwo na bieżąco informowani. Na przyszył czwartek zaplanowana jest konferencja prasowa, na której przedstawiony zostanie szczegółowy harmonogram działań w celu restrukturyzacji spółki – poinformował Sławomir Gierada.

Piotr Kisiel dopytywał także, kiedy ruszy konkurs na stanowisko prezesa Korony Kielce. - Proces rekrutacji osoby, która będzie w przyszłości pełniła funkcję prezesa będzie przedmiotem szczególnej analizy podczas następnego posiedzenia Rady Nadzorczej, jakie zwoła przewodniczący Rady, pan Piotr Dulnik. Mniemam, że będzie to w przyszłym tygodniu - skwitował p.o. prezesa Korony Kielce.

fot: UM Kielce

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.