Szelągowski: Trener Papszun przekonał mnie już w lipcu. Myślę, że nie będę żałował
Daniel Szelągowski został oficjalnie zaprezentowany jako nowy gracz Rakowa Częstochowa. Wychowanek Korony podpisał z klubem ze Śląska pięcioletni kontrakt, a w swojej pierwszej rozmowie dla klubowej telewizji nowego zespołu zdradził kulisy negocjacji. – Rozmawiałem z trenerem Papszunem tydzień po zakończeniu sezonu 19/20. Już po tamtej rozmowie byłem przekonany, że to czas, aby tu przyjść. Opowiadał o zapleczu, o sztabie. Myślę, że nie będę żałował – mówi były zawodnik Korony.
- To nie było proste, aby Daniela do nas ściągnąć. Świetnie pokazał się w końcówce poprzedniego sezonu Ekstraklasy i zwróciliśmy uwagę na jego możliwości. Jego walory pasują do naszego stylu gry. Nie jest łatwo nam rywalizować z innymi klubami o młodych zawodników – komentuje w klubowych mediach ściągnięcie utalentowanego młodziana Paweł Tomczyk, dyrektor sportowy Rakowa.
Zanim transfer został sfinalizowany, kielczanin odbył wiele rozmów na jego temat. Jedną z takich postaci był wychowanek czerwono-niebieskich, a obecnie selekcjoner kadry U-20, Jacek Magiera. – Mieliśmy krótką pogawędkę z trenerem Magierą na temat moich przenosin na Śląsk. Po rozmowie wnioskuję, że jest on zadowolony z mojej decyzji i doradziłby mi dokładnie tak samo – uważa 18-latek.
Pierwsze dni w klubie to zawsze lekki stres, zwłaszcza dla młodych piłkarzy. W aklimatyzacji w nowej szatni Szelągowskiemu będzie pomagał inny zawodnik, który tego lata zamienił Koronę na Raków, czyli Marcin Cebula. – Cieszę, że jest tu Marcin, czy Kamil Piątkowski, którego też znam. To kwestia czasu, kiedy nawiążę nowe znajomości. Słyszałem, że chłopaki są bardzo fajni i panuje tam świetna atmosfera – mówi 18-latek.
Wychowanek złocisto-krwistych jest przymierzany w Rakowie do gry na pozycji numer 10. Dokładnie na tej samej pozycji występuje od początku sezonu Marcin Cebula. Zapowiada się więc na walkę byłych Koroniarzy o miejsce w składzie.
– Mogę grać na wielu pozycjach. Wahadła, skrzydła, pozycja numer 10 czy 9, jestem zawodnikiem uniwersalnym. Jeśli musiałbym wybrać jedną pozycję to zdecydowanie najlepiej czuję się na dziesiątce – przekonuje reprezentant Polski do lat 19.
I kwituje: – Od samego początku chcę się zaprezentować z jak najlepszej strony. Nie patrzę na to kto jak się nazywa, skupiam się na sobie i będę grał to co potrafię. Mam nadzieję, że trener to szybko dostrzeże i da mi szansę.
Daniel Szelągowski rozegrał w Koronie Kielce osiem spotkań, w których strzelił trzy gole. Po trzech kolejkach PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa plasuje się na trzecim miejscu w tabeli. W piątek zagra na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Korona w niedzielę podejmie w Fortuna 1. Lidze Górnika Łęczna.
fot: Raków Częstochowa
Wasze komentarze
Jak troszkę poczytasz albo posluchasz audycji radiowych to zrozumiesz czemu tak się stało
Jak był traktowany gdy miał kontuzje itd
Pamiętaj każdy kij ma dwa końce
A co do Oba nie Jarka się bo on też zaraz odchodzi
W łekstraklasie przecież strzeliłem bramki.....
Bo w Koronie to z tego co wczytuje to nie miał kolorowo