Następca Janca w KS Kielce: Myślę, że uda mi się mu dorównać. A może nawet stać się lepszym

11-08-2020 10:02,
Filip Salva

Sigvaldi Gudjonsson grał w Skandynawii przez 16 lat, a teraz postanowił zmienić swoje otoczenie. Od 1 lipca jego nowym miejscem do gry dla jest stolica Gór Świętokrzyskich. 26-letni Islandczyk stawia sobie ambitne cele, bo będzie musiał z marszu wejść w buty Blaża Janca. Ale jest na to gotowy. - Myślę, że uda mi się mu dorównać. A może nawet stać się jeszcze lepszym - przekonuje pewny siebie Gudjonsson. W rozmowie z naszym portalem mówi o swojej karierze i pierwszych tygodniach w KS Kielce. 

W życiu prawoskrzydłowego sport obecny był od najmłodszych lat. Już jako dziesięciolatek opuścił rodzinny kraj i zamieszkał w Danii, gdzie rozpoczęła się jego przygoda z piłką ręczną. 

 - Trudno było zostawić znajomych i rodzinę, ale chciałem postawić na sport. Dzięki temu poznałem nowych ludzi i znalazłem wielu dobrych przyjaciół. Jako dzieciak uprawiałem różne dyscypliny. W Islandii głównie grałem w piłkę nożną i piłkę ręczną, ale ten sport poznałem dopiero w Danii. Moi rodzice wrócili z powrotem do Islandii, a ja po namowach ówczesnego trenera zdecydowałem się pozostać. Zacząłem grać w drużynie młodzieżowej Aarhus Handball - wspomina Gudjonsson.

Pierwsze triumfy święcił już jako junior. W sezonie 2011/12 sięgnął z zespołem po mistrzostwo Danii U-18. - To był bardzo przyjemny okres. Zacząłem stawiać pierwsze kroki w karierze seniora, trenować z pierwszym zespołem Aarhus, a także rozegrałem z nimi kilka meczów treningowych. W tym czasie było dla mnie naprawdę duże doświadczenie – zaznacza.

- Młodzieżowi trenerzy zarówno w Danii, jak i na Islandii, są bardzo oddani swojej pracy. Szkolenie najlepszych zawodników zaczyna się już w bardzo młodym wieku. Trenerzy dają rady dotyczących jedzenia, podnoszenia ciężarów i oczywiście samego treningu piłki ręcznej - odpisuje nowy zawodnik KS Kielce.

To właśnie w Aarhun Handball zdobył pierwsze doświadczenie w lidze duńskiej. Największe sukcesy święcił natomiast w Norwegii, gdzie razem z Elverum Handball zagrał w Lidze Mistrzów. W poprzednim sezonie zajął też szóste miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców ligi. Po jego odejściu w Elverum zastąpił go nie byle kto, bo Luc Abalo. 

- Te dwa lata w Elverum to najważniejszy okres w mojej dotychczasowej karierze. W tym klubie ewaluowałem jako zawodnik, a także jako człowiek. Miałem bardzo dobry kontakt z trenerem. Wierzyliśmy w siebie, a to również uczyniło mnie w ostatnim roku kapitanem zespołu i sprawiło, że urosłem jako zawodnik – nie ukrywa Gudjonsson. 

Teraz stawia sobie kolejne cele - już w barwach KS Kielce. Mając na stole propozycję z mistrza Polski nie wahał się ani chwili - nawet, słysząc o problemach finansowych klubu. - Zdawałem sobie z tego sprawę, ale byłem zbyt podekscytowany i zaszczycony, aby grać dla tak dużego klubu jak Kielce. Jest to idealny krok w mojej karierze i coś, o czym marzyłem od dawna - mówi.

A wyzwanie nie będzie łatwe. Musi wejść w buty Blaża Janca, który przez trzy lata stał się ulubieńcem kieleckiej publiczności. W poprzednim sezonie Ligi Mistrzów Gudjonsson już mu dorównał w statystykach. Janc zdobył 59 bramek i miał średnią 4,2 gola na mecz. Islandczyk - 64 trafienia i 4,5 bramki na mecz. - Myślę, że uda mi się mu dorównać, a może nawet stać się lepszym – mówi pewny siebie - Życie pisze różne scenariusze. Mogę tego dokonać jedynie dzięki ciężkiej pracy i wierze w swoje umiejętności - podkreśla.

Pierwsze przetarcie w KS Kielce już za Gudjonssonem. W sparingu z Energą MKS Kalisz zagrał pierwsze minuty w nowych barwach, rzucił też pierwszą - na razie jedyną - bramkę. Trener przygotowania fizycznego Krzysztof Paluch chwalił go także za postawę na treningach. - Sigvaldi Gudjonsson dominował wszystkich. Jest bardzo dobrze przygotowany fizycznie. Tak samo siłowo, mimo tego, że jego postura tego nie pokazuje - chwalił Islandczyka trener KS Kielce.

System pracy sztabu szkoleniowego także odpowiada samemu zawodnikowi. - Mam wielką wiarę w naszych trenerów. Przygotowania przed sezonem zawsze są trudne, a zwłaszcza, gdy od tak dawna nie graliśmy w piłkę ręczną. Każdy z nas z niecierpliwością czekał, aby zacząć od nowa. Miłość do sportu sprawia, że łatwiej jest przejść przez te trudne okresy – kwituje Gudjonsson.

Rozmawiał: Filip Salva

fot: Mateusz Kaleta, Anna Benicewicz-Miazga

------------

W ostatnim czasie znacząco zredukowaliśmy liczbę reklam na portalu. Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link i postaw naszej redakcji symboliczną kawę. 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Korona Stok2020-08-11 12:43:11
Powodzenia w naszym klubie Sigvaldi.
Erni2020-08-11 23:05:14
Przyjemny człowiek. Witamy na pokładzie i powodzenia

Ostatnie wiadomości

Wielkimi krokami zbliża się wydarzenie z okazji Dnia Dziecka, a więc Gramy z Biało-Czerwoną. Już 3 czerwca na boisko Suzuki Areny wybiegną byli reprezentanci Polski, którzy zagrają mecz z Przyjaciółmi Świętokrzyskiej Piłki. Prezentujemy sylwetki zawodników, którzy przyjadą do Kielc.
Korona Kielce za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej opublikowała dokładny plan przygotowań drużyny Kamila Kuzery przed starem sezonu 23/24. Nie zabraknie gier kontrolnych – w tym z bardzo ciekawym rywalem.
W Staszowie na obiektach Pogoni odbyła się grupa trójek piłkarskich Enea Elektrownia Połaniec 2014. Wystąpiły w niej 4 zespoły ze Staszowa i 3 z WKS Polesie Wiązownica.
Przyszłość Bartosza Śpiączki nie maluje się w żółto-czerwonych barwach. Snajper niemal całą rundę wiosenną spędził na wypożyczeniu w Wiśle Płock, ale i tam długo nie zagrzeje miejsca. Jeden ze spadkowiczów nie zdecyduje się na jego wykupienie z szeregów kieleckiego klubu.
Po sezonie 22/23 zawodnicy otrzymali kilkanaście dni urlopu. Ani chwili wytchnienia nie ma za to przy biurkach prezesa czy dyrektora sportowego, gdzie trwają pracę nad uformowaniem kadry na przyszłą kampanię, która wystartuje w drugiej połowie lipca.
– Spodziewamy się bardzo trudnego meczu – zaznacza przed finałem Orlen Pucharu Polski Krzysztof Lijewski, drugi trener Barlinek Industrii Kielce. – Drużyna z Płocka z roku na rok jest coraz lepsza – dodaje przed konfrontacją z Orlen Wisłą Płock.
Po serii oświadczeń ze strony Orlenu Wisły Płock, oficjalne stanowisko wystosował również Barlinek Industria Kielce. "Stanowczo sprzeciwiamy się poddawaniu w wątpliwość naszego sukcesu" – czytamy.
To już ostatnia "Święta Wojna" w bieżącym sezonie. W najbliższą sobotę na parkiet w Kaliszu wyjdą zespoły, które awansowały do finału Orlen Pucharu Polski, a więc Barlinek Industria Kielce i Orlen Wisła Płock. Przy okazji przedmeczowego briefingu asystent kieleckiego klubu, Krzysztof Lijewski, został zapytany o oświadczenia wystosowywane po finale PGNiG Superligi przez "Nafciarzy".
W sobotę 3 czerwca na stadionie Korony Kielce odbędzie się wydarzenie pod szyldem Gramy z Biało-Czerwoną, którego punktem kulminacyjnym będzie mecz byłych reprezentantów Polski z drużyną Przyjaciół Świętokrzyskiej Piłki. Poznaliśmy pełen skład drużyny, która tego dnia wybiegnie na murawę z orzełkiem na piersi.
Kamil Kuzera to postać, której może Koronie zazdrościć cała piłkarska Polska. Poza wynikami sportowymi, trener żółto-czerwonych to pozytywny duch szatni. Szatni, która przejdzie metamorfozę, a za pędzel chwyci sam szkoleniowiec – zdradził w Kanale Sportowym.
W czerwcu każdy kielczanin może wziąć udział w rywalizacji miast o miano Rowerowej Stolicy Polski. Wystarczy zainstalować darmową aplikację „Aktywne Miasta”, dołączyć do drużyny KIELCE i przez cały miesiąc nabijać kolejne kilometry. Dla najaktywniejszych Urząd Miasta Kielce ma konkurs. Do akcji promocyjnej przyłączyli się zawodnicy Barlinek Industria Kielce.
W ostatni weekend maja Dziecięca Akademia Piłkarska zorganizowała Festyn Rodzinny z okazji Dnia Dziecka. Festyn odbył się na Stadionie MSOS w Kielcach przy ulicy Prostej 57. To był rekordowy festyn, ponieważ wzięło w nim udział ponad 1000 uczestników!
Za nami sezon 22/23 PKO Ekstraklasy, a przed blisko dwumiesięczna przerwa i czas na wzmocnienia oraz szykowanie formy przed nowymi rozgrywkami. Na ten moment Kielce ogarnęła cisza transferowa. Pewne ruchy jednak się pojawią – tu pojawia się pytanie: Czy żółto-czerwoni powinni poszukać młodzieżowców spoza klubu czy postawić na wychowanków? Zapraszamy do udziału w naszej sondzie.
Kiedy mówimy o podróżowaniu po Europie, myślimy o zabytkach, muzeach czy malowniczych krajobrazach. Ale jest jeszcze jedna strona kontynentu, która przyciąga miliony ludzi rocznie - stadiony. Te imponujące struktury są świadkami historii, miejscem rywalizacji, pasji i emocji. Dla wielu fanów sportu, zwiedzanie stadionów to fascynujące doświadczenie.
Medialnego hałasu po meczu ligowym Barlinka Industrii z Orlenem Wisłą ciąg dalszy. Po serii dwóch oświadczeń klubu z Mazowsza głos zabrało Kolegium Sędziów ZPRP.
Kolejna w tym sezonie "Święta Wojna" cieszy się ogromną popularnością. Właśnie ogłoszono, że wszystkie miejsca kaliskiej Areny na czas finału Orlen Pucharu Polski zostały wyprzedane. Oficjalnie na miejscu pojawi się 400 kibiców Barlinek Industrii Kielce.
Entuzjazm wśród kibiców Barlinka Industrii przed czerwcowym Final4 Ligi Mistrzów jest ogromny. Widać to po zainteresowaniu biletami. W Kolonii zespół Talanta Dujshebaeva wesprze rekordowa liczba fanów.
Trwają przygotowania do wydarzenia "Gramy z Biało-Czerwoną", jakie już 3 czerwca będzie miało miejsce na stadionie Korony Kielce. Gośćmi imprezy będą między innymi Paweł Golański, Grzegorz Piechna, Ireneusz Jeleń, Kamil Kosowski, czy Jakub Wawrzyniak i wielu innych zasłużonych reprezentantów kraju. Ale to nie wszystko, bo w ramach tego przedsięwzięcia już 2 czerwca żywe legendy polskiej piłki pojawią się także w Jędrzejowie, Ostrowcu Świętokrzyskim, Łagowie, Końskich i na Białogonie.
Po wymagających pierwszych zawodach w Daleszycach cyklu MTB Cross, kurz już dawno opadł. Przyszła kolej na następne zawody, tym razem gospodarzem jest Piekoszów, już w najbliższą niedzielę.
Korona II Kielce przegrała 2:4 w miniony weekend z Wisłoką Dębica w meczu 31. kolejki III ligi – zobacz bramki z tego pojedynku.
Piłkarska Ekstraklasa małymi kroczkami zbliża się ku końcowi. Tegoroczne rozgrywki dostarczyły nam masę wrażeń oraz niespodziewanych zwrotów akcji. Rzadko kiedy trafia się sezon, gdzie na kilka kolejek do zakończenia rozgrywek połowa ligi jest zagrożona spadkiem.
Jeden z najlepszych obrotowych w historii i żywa legenda kieleckich mistrzów Polski kończy sportową karierę. Julen Aginagalde pożegna się z parkietem w najbliższą sobotę.
Za nami kolejne zawody z cyklu Industria Grand Prix Gór Świętokrzyskich. Była to V eliminacja, która była zarazem trzecim Memoriałem Mirosława Piróga. Na starcie pojawiło się blisko 40 zawodników i zawodniczek z Kielc, Tarnowa, Warszawy, Końskich i Tczewa. Nie zabrakło medalistów mistrzostw Europy i Polski.
Białorusin jeszcze przed końcem sezonu deklarował chęć pozostania w Koronie Kielce, jednak ostateczną decyzję uzależnił od tego, czy żółto-czerwoni utrzymają się na najwyższym szczeblu rozgrywek. Kiedy PKO Ekstraklasa w przyszłym sezonie stała się faktem, strony doszły do porozumienia.
Chociaż na oficjalny raport PKO Ekstraklasy przyjdzie nam czekać mniej więcej do połowy czerwca, już teraz w sieci dostępne są szacunkowe wyliczenia na temat kwot, jakie otrzymają za zakończony właśnie sezon poszczególne kluby grające na najwyższym szczeblu rozgrywek. Korona Kielce w tym zestawieniu nie jest krezusem.
W najbliższy czwartek 1 czerwca dojdzie do posiedzenia Rady Nadzorczej Korony S.A.. Być może tego dnia rezygnację z funkcji przewodniczącego Rady złoży prezes Suzuki Motor Poland, Piotr Dulnik. – Najbardziej ubolewam nad brakiem jasnej strategii finansowania klubu przez jego właściciela, czyli miasto Kielce – powiedział dla Polskiego Radia Kielce. Podobne wątpliwości wyraził prezes Łukasz Jabłoński.
Najbardziej spektakularny mecz w karierze Grzegorz Bronowicki rozegrał w 2006 roku w Chorzowie w eliminacjach Euro przeciw Portugalii. Wraz z Pawłem Golańskim przyćmił wówczas na Stadionie Śląskim wielkiego Cristiano Ronaldo. Polska wygrała 2:1 i awansowała do finałów Mistrzostw Europy, na które Bronowicki nie pojechał z powodu kontuzji.
To był jego najlepszy mecz w sezonie. Na szczęście dla Korony Kielce przyszedł w najważniejszym spotkaniu kampanii 22/23. Dawid Błanik wygrał głosowanie sondzie po starciu żółto-czerwonych w Łodzi.
Orlen Wisła Płock idzie w zaparte. Na kilka dni przed finałem Pucharu Polski z Barlinkiem Industrią publikuje kolejne oświadczenie. To ma związek z brakiem odpowiedzi sędziów meczu o mistrzostwo Polski na przedsądowe wezwanie.
Dużo się dzieje na finiszu III-ligowej grupy 4. Naszpikowana gwiazdami Wieczysta Kraków złapała zadyszkę, odnotowała czwarty mecz bez zwycięstwa i traci do liderującej Stali Stalowa Wola 4 punkty.

Copyright © 2023 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group