Nowy zawodnik Korony: Cieszę się, że mogłem dołożyć cegiełkę
Korona Kielce nie podłamała się po dwóch straconych bramkach i w drugiej połowie odwróciła losy sparingu z ŁKS-em Łódź, doprowadzając do rezultatu 4:2. Pierwszego gola w nowych barwach zdobył środkowy obrońca Przemysław Szarek. 24-latek wyskoczył najwyżej w polu karnym i wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie testowanego Mateusza Cetnarskiego.
- Najbardziej cieszę się ze zwycięstwa i tego, że mogłem dołożyć swoją cegiełkę w postaci bramki - komentuje nowy zawodnik kielckiego zespołu.
Potem kolejne bramki zdobywali młodzi zawodnicy: Mateusz Sowiński, Wiktor Długosz, a także nowy testowany piłkarz, którego personaliów nie ujawniono. - Nie weszliśmy za dobrze w ten mecz, ale w drugiej połowie skorygowaliśmy nasze ustawienie. Wtedy gra zaczęła się układać - tłumaczy Szarek.
I dodaje: - Na pewno jest jeszcze sporo pracy, żeby się lepiej dogadywać, ale po dzisiejszym meczu są plusy.
POLECAMY: Bartoszek: Chłopcy mężnieją
fot: Korona Kielce