Korona przeszacowała budżet na pierwszą ligę? Nie pozwala na to regulamin PZPN
W środę Korona Kielce złożyła dokumenty wraz z aktualną prognozą finansową w procesie licencyjnym I ligi. Wydaje się, że nic już powinno stać na przeszkodzie, aby klub otrzymał licencję i wystartował w nowym sezonie piłkarskim. Skonstruowany przez włodarzy budżet zawiera jednak pewne luki. I już teraz możemy domniemać, że klub będzie stratny co najmniej 400 tys. złotych.
Wszystko jest efektem regulaminu Pro Junior System - programu, nad którym pieczę sprawuje PZPN. To projekt, w którym Polski Związek Piłki Nożnej wynagradza kluby za stawianie na młodzieżowców i wychowanków. To właśnie wpływy z tego tytułu mają stanowić sporą część nowego budżetu Korony Kielce - aż 1,7 mln złotych.
- Założyliśmy zwycięstwo w tym programie zespołu rezerw w trzeciej lidze (400 tys. zł) oraz drugie miejsce pierwszej drużyny w pierwszej lidze (1,3 mln zł). Przy założeniu, że nasza drużyna będzie odmłodzona i będą grać wychowankowie, są realne szanse, aby te środki pozyskać - mówił na Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta Marek Paprocki, wiceprezes klubu.
Jak się jednak okazuje, już teraz wiadomo, że klub przeszacował z budżetem. Regulamin Pro Junior System jasno mówił do tej pory, że: "W sytuacji, kiedy jeden klub zajął, w klasyfikacjach końcowych dla dwóch różnych rozgrywek, miejsca uprawnione do otrzymania nagrody finansowej, nagroda będzie mu przysługiwać wyłącznie z jednego tytułu - miejsca w klasyfikacji skutkującego wyższą nagrodą finansową - i nie będzie uwzgędniony w klasyfikacji końcowej programu dla drugich rozgrywek" (za PZPN).
Oznaczało to, że gdy pierwsza drużyna Korony zajęła czołowe miejsce w tym programie i mogła liczyć na nagrodę w wyższej lidze, premii nie otrzymywały jej już rezerwy.
Od nowego sezonu zasady stają się jeszcze bardziej restrykcyjne i zespoły rezerw zostają zupełnie wyłączone z programu Pro Junior System. Decyzja ta zapadła na posiedzeniu Polskiego Związku Piłki Nożnej 24 lipca. Zarabiać pieniądze poprzez grę wychowanków będzie mogła zatem tylko pierwsza drużyna Korony, występująca w pierwszej lidze.
Taka sytuacja dotknęła już w minionym sezonie Lecha Poznań, który zajął czołowe miejsca w PJS w Ekstraklasie oraz w II lidze. Pierwsza drużyna uplasowała się na drugiej pozycji w najwyższej klasie rozgrywkowej, za co zainkasowała dla klubu 2 mln złotych. Jej rezerwy wygrały rywalizację w II lidze, ale ze względu na regulamin nie "załapały" się już na 1,1 mln zł nagrody.
W ubiegłym sezonie Korona II wygrała rywalizację w PRS w grupie IV trzeciej ligi z ogromną przewagą i dostała za to 400 tys. zł. Teraz zapunktować będzie mogła tylko pierwsza drużyna w rozgrykach I ligi. Do zdobycia będzie więc 1,6 mln zł (za pierwsze miejsce), 1,3 mln zł (drugie), 1,1 mln zł (trzecie), 0,8 mln zł (czwarte), 0,6 mln zł (piąte), 0,4 mln zł (szóste).
fot: Urząd Miasta Kielce
Wasze komentarze
Albo redaktor jest ignorantem albo autor prognozy IDIOTĄ!
Jak można pomylić przychod z dochodem? Co z tego ze przychod ze sklepu ma wynieść 300 tyś skoro dochod może być zdecydowanie mniejszy lub rowny zero! Co z tego ze przychod z dni meczowych to 1,8 mln skoro ZYSK moze być zerowy bo obsługa nie pokryje wpływów z biletów!
Wirtualna księgowość?
Ale skoro wydaje się więcej niż ZARABIA to nic dziwnego że ze klub jest w takiej sytuacji jak jest.....
A jeżeli nie to przyjdziemy tam i was zwolnimy . A dziś pospawać muszę tandem z taczek akurat mam dwie .
Dlaczego za doprowadzenie do stanu upadłości Klubu nie zawiadomiono do tej pory organów ścigania? Za takie działania odpowiada zarząd spółki. Dlaczego za długi spolki ma płacić Miasto Kielce. Art. 299 KSH par. 1 Jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania
PZPN musi zmienić regulamin ????????????