Trener Orląt Kielce: Aspiracje zawodników są takie, aby grać o coś więcej

31-07-2020 19:45,
Michał Gajos

Mówisz Kielce, myślisz... Korona. Ale piłkarska mapa stolicy województwa to nie tylko żółto-czerwoni. Nad Silnicą swoją siedzibę mają Orlęta Kielce, które na wyjątkową, 70. rocznicę istnienia klubu w A Klasie wywalczyły awans do Ligi Okręgowej. Jeden z najstarszych klubów piłkarskich w Kielcach ma zespół oparty na uzdolnionej młodzieży oraz wychowankach. Teraz przygotowuje się do startu nowego sezonu Ligi Okręgowej, w której zagra po czterech latach przerwy. 

Przed pierwszym meczem nowego sezonu porozmawialiśmy z trenerem zespołu Tomaszem Kołodziejczykiem. Opiekun drużyny Orląt mówi o planach na nadchodzące rozgrywki i przyszłości. - Chcemy dalej stawiać na swoich chłopaków. Celujemy w utrzymanie, ale ambicje zawodników są większe i chcieliby grać o coś więcej. Na pewno do samego końca będziemy grali o zwycięstwo - przekonuje trener Orląt Kielce.

Orlęta po czterech latach wracają do klasy okręgowej. Czy po decyzji związku o przedwcześnie zakończonym sezonie radości towarzyszyła ulga i radość z powodu awansu, czy byliście spokojni, gdyby przyszło grać dłużej? 

Tomasz Kołodziejczyk (trener Orląt Kielce): - Myślę, że nic by się nie zmieniło, a nawet ta dziewięciopunktowa przewaga punktowa by się powiększyła, bo przygotowania zespołu wyglądały naprawdę dobrze. Zagraliśmy sporo sparingów i cały czas obserwowaliśmy progres w grze. Efekt dały frekwencja na treningach i wcześnie rozpoczęte z początkiem stycznia przygotowania. Uważam, że gdybyśmy grali dłużej, to wynik byłby lepszy i powiększylibyśmy naszą przewagę nad rywalami.

Orlęta wracają na dobre tory?

- Miejmy nadzieję, że tak. Odkąd objąłem drużynę w A-klasie, zawsze mówiło się o awansie. Początkowo możliwości klubu nie były na tyle mocne, żeby to osiągnąć. Nadal oczywiście jest wiele do poprawki, ale staramy się. Młodzież, która zebrała się dwa sezony temu i zespół, który awansował do ligi makroregionalnej, był ułożony na nabytkach z Korony. Ci chłopcy przyszli do nas już ukształtowani i osiągnęli bardzo dobry wynik w lidze makroregionalnej. Na plus działa też kolejne cenne doświadczenie dla zawodników. To wszystko przełożyło się na nowy zespół, który rozpoczął rozgrywki 2019/20. Było widać, że jesteśmy naprawdę mocną drużyną. Młodzież plus zawodnicy doświadczeni stworzyli jeden silny kolektyw. 

Teraz to na młodych zawodnikach będzie oparty trzon zesopłu?

Tak naprawdę u nas zespół się nie zmienia, podobnie jak nasze działania. Dalej chcemy stawiać na swoich chłopaków. Nie mamy możliwości, żeby ściągać zawodników i opłacać ich za większe pieniądze, więc bazujemy na swoich piłkarzach oraz na wychowankach, których mamy w drużynach juniorskich. Faktem jest natomiast, że tego lata mieliśmy więcej odejść zawodników, niż nabytków. Technicznie można więc powiedzieć, że jesteśmy na ligę okręgową osłabieni, ale nie może nas to martwić, ponieważ będziemy w razie potrzeby korzystać ze zdolniejszych zawodników z juniorów.

Przygotowania są już na ostatniej prostej.

- Zagraliśmy ciekawe, wartościowe sparingi - choćby z ŁKS Probudex Łagów. To duże wyzwanie zagrać dla beniaminka Klasy Okręgowej sparing z zespołem trzeciej ligi. Z tyłu głowy miałem oczywiście, że może się to różnie skończyć. Ale ostatecznie wynik był bardzo pozytywny (ŁKS Probudex Łagów wygrał 3:2 - przyp. red.). Tak samo gra. Nieźle zagraliśmy na tle tak mocnego przeciwnika. 

Same przygotowania zaczęliśmy już z początkiem czerwca. Mieliśmy dwa miesiące na przygotowanie formy na pierwszą kolejkę nowego sezonu, który rusza już w sobotę.

Jakie cele stawiacie sobie na nowy sezon?

- W czerwcu zrobiliśmy sobie z zarządem spotkanie podsumowujące sezon. Rozmawialiśmy też o celach na nowy. W rozmowie mówiliśmy raczej o spokojnym utrzymaniu, aby nie martwić się o spadek. Wiem natomiast, iż aspiracje naszych zawodników są takie, że chcieliby grać o coś więcej. Jestem pewien natomiast, że będziemy grali do samego końca o trzy punkty. Nie będziemy martwić się o porażkę, czy zachwycać remisem. Zespół jest ukierunkowany na to, że chcemy wygrać każdy mecz.

Poprzedni sezon był udany. Mieliśmy dziewięć punktów przewagi nad wiceliderem, wygraliśmy wszystkie mecze poza jednym, który zremisowaliśmy. Z tego powodu chłopaki są głodni kolejnych wygranych i będą chcieli wyjść na mecz, nieważne z jakim przeciwnikiem, po zwycięstwo. Liga Okręgowa jest bez dwóch zdań trudniejsza i w razie porażki, będziemy musieli mentalnie szybko się pozbierać.

Największym sukcesem klubu w XXI wieku był awans do III ligi w sezonie 2009/10. Czy dziś Orlęta myślą o powrocie do czołówki województwa świętokrzyskiego?

- Nie wiem, czy nas na to stać. Na tą chwilę finanse klubu są na takim poziomie, że ciężko byłoby nam występować na wyższym szczeblu niż tym, którym jest Liga Okręgowa. Ważne jest, aby pojawili się sponsorzy, którzy będą chcieli pomagać i wspierać. Ma to znaczenie przede wszystkim w utrzymaniu naszych chłopaków, aby Ci nie odchodzili do ościennych klubów. Zdajemy sobie sprawę, że finanse czasami biorą górę i ciężko jest o utrzymanie, czy wyegzekwowanie pewnych rzeczy od zawodnika.

Na dłuższą metę uważam, że Orlęta Kielce mają niesamowitą perspektywę, żeby na bazie swoich zawodników, przy współpracy z różnymi firmami oraz miastem, grać wyżej. To jest realne. Jednak na tą chwilę trzeba patrzeć racjonalnie, a nie wybiegać przyszłość i myśleć górnolotnie.

Pierwszy mecz już w najbliższą sobotę, 1 sierpnia - na własnym stadionie z Klimontowianką Klimontów (godz. 11:00). Zatęskniliście już za piłką? 

- Zdecydowanie. Szkoda drugiej rundy, ponieważ chyba każdy wolał dograć sezon do końca. Nie chcieliśmy uciekać od zakończenia rozgrywek, bo czuliśmy się mocni. Teraz czekamy na pierwszą kolejkę z niecierpliwością. 

Wyszedłem z założenia, że przy szerokiej kadrze możemy rozegrać więcej sparingów. Dzięki nim chłopaki są w rytmie meczowym, ale walka o ligowe punkty to jest co innego. Zobaczymy jak będzie wyglądało to starcie z rzeczywistością. Mecz w lidze to presja, gra o punkty i walka o każdy kawałek boiska. Czy uda się osiągnąć dobry wynik? To wszystko wyjdzie na placu gry.

Więc kto będzie w sobotę faworytem?

- Myślę, że Klimontowianka. Mówi się o ich aspiracjach do awansu, podobno są do niego przygotowani. Jeszcze niedawno grali w czwartej lidze. Nie znam personalnie zespołu, ale wydaje mi się, że są tam zawodnicy, którzy występowali w czwartej lidze. To duże doświadczenie na naszych boiskach. Troszeczkę boję się, że właśnie tego doświadczenia może nam zabraknąć. Na pewno nie braknie natomiast umiejętności i ambicji. Czasami przychodzi jednak w meczu taki moment, w którym coś się zatnie i trzeba reagować. Wtedy wychodzi doświadczenie lub jego brak. Jestem jednak przekonany, że moi zawodnicy nie podejdą do Klimontowianki, jak do kogoś, kogo się będą bali, tylko wyjdą na boisko i będą chcieli ten mecze wygrać. Czy się uda? Zobaczymy w sobotę. 

Rozmawiał: Michał Gajos

fot: Piotr Młynarski / Orlęta Kielce (Facebook)

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Dominick Zator przedłużył umowę z Koroną Kielce. Defensor będzie występował w „żółto-czerwonych” barwach jeszcze przez co najmniej jeden sezon.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe GOG Håndbold 33:25. – To tylko pierwsza połowa, a w drugiej może zdarzyć się jeszcze wszystko – powiedział po spotkaniu Tomasz Gębala, lider defensywy „żółto-biało-niebieskich”.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe GOG Håndbold 33:25. – Mam nadzieję, że zdobędziemy ten upragniony awans, ale była to dopiero połowa meczu – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe z GOG Håndbold 33:25. Najwięcej bramek dla kielczan, dziewięć, zdobył Alex Dujszebajew.
Koszykarze UJK Kielce rozpoczynają rywalizację w fazie play-off o awans do pierwszej ligi. Już w pierwszej rundzie drużyna z Kielc zmierzy się z faworytem do awansu, OPTeam Resovią Rzeszów.
Już w wielkanocny poniedziałek Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe z łódzkim Widzewem. Wraz z Koroniarzami na wyjazd szykują się także kibice żółto-czerwonych, którzy już w grupie około 700 osób zapisali się na wizytę w „Sercu Łodzi”.
Korona Kielce poznała termin wyjazdowego starcia z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zagrają wówczas mecz, który może zdecydować o losach utrzymania.
Po zakończeniu zimowej przerwy Korona Kielce rozegrała 7 ligowych rywalizacji i wywalczyła w nich zaledwie 6 punktów. Kielczanie mają przed sobą teraz wyjazdową potyczkę z Widzewem. Czy Korona wywiezie 3 punkty z trudnego terenu?
Historia napisała się na naszych oczach. Reprezentacja Polski po raz piąty z rzędu zagra na Mistrzostwach Europy. Bohaterem Wojciech Szczęsny!
Poszukujesz sposobów na podniesienie swoich umiejętności piłkarskich do nowego poziomu? Odpowiednio dobrane znaczniki piłkarskie mogą okazać się kluczowym elementem w osiągnięciu tego celu.
Czy zastanawiasz się, jak w pełni wykorzystać potencjał Instagram Stories w strategii marketingowej? Poszukujesz sposobów na tworzenie angażujących reklam w formie stories? Jeśli tak, to artykuł ten jest dla Ciebie!
Trzeci tydzień Małej Ligi Piłki Ręcznej dostarczył kibicom mnóstwo emocji, zarówno na boiskach Bilczy, Kielc, jak i Chęcin. Rozgrywki odbyły się w dniach 19, 20 i 21 marca, prezentując szereg talentów w różnych kategoriach wiekowych.
Świetny turniej juniorek młodszych Korony Handball Kielce w 1/16 finału mistrzostw Polski. Podopieczne Moniki Ciszek zakończyły go z kompletem trzech zwycięstw.
Przed Industrią Kielce rywalizacja w 1/8 finału Ligi Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” w najbliższą środę (27 marca) zmierzą się z duńskim GOG Håndbold.
Dokładnie za tydzień (1 kwietnia) piłkarze Korony Kielce powrócą do gry po reprezentacyjnej przerwie. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja kadrowa w kieleckiej ekipie poprawiała się w porównaniu do ostatnich konfrontacji.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Brakuje mi minut rozegranych na parkiecie przez te dwa i pół miesiąca bez gry – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek obrotowy mistrzów Polski.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Będzie trzeba taktycznie ich rozpracować. Jest to niewygodny zespół z groźnymi zawodnikami na każdej pozycji – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy mistrzów Polski.
Sabina Jarząbek, reprezentantka Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego została wicemistrzynią Polski w półmaratonie. Jednocześnie pobiła swój rekord życiowy i uzyskała kwalifikację na Mistrzostwa Europy w Rzymie.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Mam wielki szacunek dla tego klubu, który bardzo mocno walczy w duńskiej lidze oraz Lidze Mistrzów – powiedział przed spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener mistrzów Polski.
W niedzielne popołudnie doszło do starcia dwóch zespołów z dolnych rejonów tabeli CLJ U-18 kobiet. Drużyna KSP Kielce pokonała na obiekcie przy ul. Jeziorańskiego 53 ekipę Legionistek Warszawa 0:1.
Na odbywających się w miniony weekend Mistrzostwach Polski Muay Thai w Szaflarach do walki stanęło 4 zawodników kieleckiego klubu.
Trwa marcowa przerwa reprezentacyjna. Na boiskach drugiej ligi (poza dwoma wyjątkami) nie ma jednak odpoczynku.
W ostatnich dwóch tygodniach drużyny szczypiornistów z regionu świętokrzyskiego rozegrały 5 ligowych spotkań.
Mieszane uczucia towarzyszą świętokrzyskim zespołom po rozegraniu 22. serii gier trzeciej ligi. Czarni Połaniec przegrali 0:1 z Karpatami Krosno, KSZO zremisował z Orlętami Radzyń Podlaski 2:2, a Star Starachowice pokonał Sokoła Sieniawa 1:0.
W meczu 18. kolejki Ligi Centralnej Kobiet szczypiornistki Suzuki Korony Handball Kielce przegrały na wyjeździe z MTS-em Żory 36:15. Najskuteczniejszymi zawodniczkami kielczanek były Magdalena Berlińska oraz Nikola Leśniak, zdobywczynie pięciu bramek.
W meczu 25. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce wygrała wyjazdowy mecz z Zepter KPR Legionowo 31:23. Po spotkaniu sowimi opiniami podzielili się Krzysztof Lijewski oraz Cezary Surgiel.
W meczu 25. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce wygrała wyjazdowy mecz z Zepter KPR Legionowo 31:23. Najwięcej bramek dla kielczan, osiem, zdobył Alex Dujszebajew.
W sobotnie przedpołudnie w ramach 20. kolejki RS Active IV ligi rozegrano spotkanie pomiędzy dwoma kieleckimi ekipami. Korona II Kielce przy ul. Szczepaniaka pokonała 2:1 Orlęta Kielce.
Korona Kielce przedłużyła umowę z Jakubem Konstantynem. Skrzydłowy będzie występował w „żółto-czerwonych” barwach jeszcze przez co najmniej jeden sezon.
W 25. kolejce Orlen Superligi zawodnicy Industrii Kielce zagrają na wyjeździe z Zepter-em KPR Legionowo. W ostatnich tygodniach beniaminek pozytywnie zaskakuje.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group